Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem ładna i każdy myśli, że może mnie mieć...

Polecane posty

Gość gość
10:56 po prostu musisz zacząć im słać cięte riposty tak by szło w pięty czasami być oschła, czasami chamska czasami zrobić awanturę takie zachowanie skutecznie odstrasza takich flirciarzy jednocześnie pokazujesz że na pewne traktowanie sobie nie pozwolisz a im nie dajesz a to szans, musisz stac się bardziej bezczelna, chamska i arogancka, nie dawać wciągać się w gierki ani flirty, jestes za miła i oni wchodzą ci na głowę tak bardzo że skłądają propozycje wprost, też tak kiedyś miałam odkąd się zrobilam chamska, bezczelna czasami zrobie awanturę czasami rzucę ciętą ripostę to chodzą jak na paluszkach może nie wszyscy nie lubią ale przynajmniej mnie szanują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak to jest w pracy to tym bardzieiej nie wiem jak zareagować, żeby nie wyszło, że jestem chamska i nie miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może oni chcą się po prostu umowic na lunch lub kawe ot tak żeby pogadać, najpierw się umow - ale w przerwie w pracy a nie wieczorem a potem zobaczysz o co chodzi, natomiast zmienianie swojego stylu czy to w zachowaniu czy w ubiorze uważam za bezsensowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rób sobie żartów!, gdyby się umówiła nawet w przerwie na lunch to odbiorą to jako zaproszenie i pozwolenie na więcej. Bardzo zły pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miła=uległa=łatwa tak myślą o tobie c faceci co do takiego zachowania w pracy może być ciężko bo wyjdziesz na tą złą, chamską i konfliktową i może by,ć ciężko zmienić to jak cię do tej pory postrzegają +plus skargi urażonych facetów do szefa bo źle się odezwałaś ale taka jest cena albo chcesz być traktowana jak prostytutka albo być nielubiana ale szanowana, twoja zmiana może być cieżka dla otoczenia, początkowo będą cię wyśmiewać potem atakować w końcu cię zaakceptują sama coś takiego przeżyłam nie jest idealnie ale było warto powalczyć o siebie, plus musisz popracować nad swoją pewnością siebie, asertywnością i szacunkiem dla siebie być w tym wszystkim konsekwentna dalej ja miałam dodatkowo ciężej by kobiety mnie nie lubiły w małymi wyjątkami a byłam spokojna więc uważały że mogą mną pomiatać, zaczełam się stawiać było cięzko bo były awantury i robienie mi na złość ale w końcu się udało zaczeły mnie szanować, musisz wyznaczyć nowe granice i ich bronić, poczytaj książkę "cięte riposty" musisz się zaprogramować na szacunek czyli że masz prawo do szacunku i masz prawo reagować gdy twoje granice są przekraczane,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam identyczny problem, i fajnie się mówi zrób dziką awanturę albo bądź chamska... Jak to jest w pracy i to są twoi szefowie tj. prezes/dyrektor/szef bezpośredni to jak chcesz tam dalej pracować to musisz znaleźć złoty środek i systematycznie odmawiać, zniechęcać ale grzecznie. Dzika awantura i chamstwo = postępowanie złośliwe szefostwa żeby narobić ci kłopotów, wykazać , że żle pracujesz i w konsekwencji zwolnić. Tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to też ja to ucinam zazwyczaj grzecznie i miło, ale wolałabym tego wiecej nie słyszeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy jakiś facet jest wyjątkowo natarczywy i zbywanie nie działa przeprowadzasz rozmowę w 4 oczy i mówisz czego sobie nie życzysz gdy on się na ciebie skarży szefowi bezczelnie mówisz że nie wiesz o co chodzi, jest mnóstwo sposobów nie zawsze trzeba mówić wszystko wprost można odpowiedzieć w żartach lub z jajem tak by ośmieszyć faceta i jednocześnie że nie dasz sobie w kaszę dmuchać, no chyba że to wyjątkowy psychol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;08 ja zrobiłam się chamska i fakt że miałam dużo nie przyjemności ale było warto, nie jestem miłym popychakiem więc umiem ostro się bronić również w sporze z szefową i uważam że czasami trzeba stawiać sprawę na ostrzu noża czasami ryzykując pracę, czasami dziewczyny zwykłe zwracanie uwagi i asertywność nie działa są ludzie którzy tylko rozumieją język agresji słownej i niestety trzeba przemawiać do nich tym językiem, ja na pewne zachowania sobie już nie pozwalam już nawet nie muszę wytaczać cięzkich dział bo ludzie którzy wczęsniej sobie pozwalali na zbyt wiele w stosunku do mnie dzisiaj mnie omijają szerokim łukiem albo zaczeli się ze mną liczyć, zaczęłam z powodzeniem stosować taktykę obrony przez atak ale za nim to zrobiłam przeczytałam mnóstwo książek z rozwoju osobistego, asertywności, komunikacji, perswazji, tego po prostu trzeba się nauczyć małymi kroczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłym popychadełkiem miało być, dziewczyny ja się nachodziałam na warsztaty z rozwoju osobistego, czytam mnóstwo książek więc umiem sobie radzić teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny jesteście za miłe i to wasz problem to nie jest złe ale ma swoje złe strony jak widzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę polecić jakieś książki jak chcecie, musi wam wejśc w krew że macie prawo by traktowano was z szacunkiem, nie wszyscy muszą was lubić ale muszą was szanować by to zrobić pierwszym krokiem jest to że to wy musicie się szanować, dbać o siebie i własne potrzeby, musicie stać się pozytywnymi egoistkami dla otoczenia może być to trudne możecie nawet stracić pracę za to ale możecie potraktować wasze doświadczenia jako lekcje będziecie wiedziały co zmienić w przyszłej pracy, poza tym sytuacja w waszej pracy może być polem doświadczalnym możecie próbować wprowadzać zmiany małymi kroczkami nie musi być to od razu rewolucja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od kiedy miła i grzeczna znaczy łatwa, to coś nie tak jest ze światem, a nie z tymi dziewczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie to nie wina dziewczyn ale świat jest pełen agresji i przemocy psychicznej trzeba nauczyć się funkcjonować w tym świecie a nawet się bronić bo inaczej zostaniesz wykorzystana albo zjedzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrafi ich pani rozpoznać w grupie ludzi? Na przykład na przyjęciu? Zawsze. Ciągle się uśmiechają. Ich mowa ciała wyraża uległość. Często też przytakują. Lubią używać takich słów, jak "wspaniale", "oczywiście", "nie ma problemu!". Ludzie dotknięci "przekleństwem bycia miłym". Też taka byłam. Zawsze pomocna, życzliwa, uśmiechnięta. Zajmie się chorym dzieckiem przyjaciółki, napisze za kolegę raport, wysłucha koleżanki, która znowu ma małżeński kryzys itd. Niezależnie od tego, czy ma na to ochotę, siłę i czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×