Znam kobiete ktora nie ma ubezpieczenia zdrowotnego.to przerazajace

Nie wiem jak ona żyje..jeśli dostanie zapalenie wyrostka lub złamie nogę to zapłaci kupe kasy w szpitalu

To dlaczego jej tego nie uswiadomisz

może mąż ją dodał do ubezpieczenia ? ja tez nie mam ubezpieczenia :)

Ona nie ma męża Pracuje na czarno W glowie mi sie nie miesci ,ze sa takie osoby

a skąd wiesz ze nie jest zarejestrowana w up?

Normalnie żyje. Ja przez wszystkie lata pracy ani razu nie korzystałam z państwowej służby zdrowia, a mam 38 lat. Co Ty na to

Też kiedyś nie miałam ubezpieczenia przez dłuższy czas.

przeciez to jej zycie i zdrowie, moherowy berecie

masa osób pracujących na czarno wpisana jest do urzędu pracy jako bezrobotne i mają ubezpieczenie, ale swoją drogą to paranoja że gdyby ktoś chciał się uczciwie ubezpieczyć dobrowolnie w NFZ to musi płacić za to straszne pieniądze a kombinator ma ubezpieczenie za darmo z urzędu pracy lub płac***are groszy jeśli załatwi sobie fikcyjne zatrudnienie np na 1/8 etatu:P

To jest ok 400 zł. A wracając do tematu, to wyrostek jej wytną i tak bez ubezpieczenia, a kasy nie ściągną jak nie ma z czego. Nie przeżywaj aż tak cudzych spraw, bo będzie z Twoim zdrowiem gorzej niż u koleżanki, która zresztą może nigdy nie mieć potrzeby korzystać z państwowego szpitala. W USA większość nie ma żadnego ubezpieczenia i żyją. Zresztą ile ten wyrostek kosztuje, z 4 tysiące?

Wycięcie wyrostka? Podejrzewam, ze z 15 k sobie zazycza. Kilkanaście lat temu sąsiadowi wystawili fakturę za złożenie nogi i ręki 9patykow.

Też znam. Niektórym osobom nie należy się ubezpieczenie z PUP, bo np. mają jakiś drobny dochód, np. wynajmują część mieszkania, albo w inny sposób nie spełniają warunków do uznania za osobę bezrobotną. Tragedia, faktycznie, ale cóż robić?

Szkoda ze w Polsce nie ma tak ze każdy ma ubezpieczenie

od 2018 każdy bedzie miał

A dlaczego każdy ma mieć??Niech nieroby się za pracę wezmą. W PUP powinno się po okresie pół roku odbierać ubezpieczenie zdrowotne. Byśmy zobaczyli ilu tam jest by podjąć pracę a ilu by odhaczyć się dla ubezpieczenia.

Nie wiem dlaczego, ale tak będzie.

Moja teściowa wiele lat chyba tak żyła, dzieci nawet do dentysty nie prowadzała bo "ona się nie będzie prosić" (a dzieciom się opieka należy przecież). Jej syn, a mój mąż, pracował od 18 za granicą - czasami miał ubezpieczenie, czasami nie - on nawet tego nie ogarniał. Dopiero ja mu uświadomiłam, że to sa ważne sprawy. Ale no na szczeście przez te lata nic się nie zdarzyło takiego (ale no zebów teściowa swoich skutecznie się koło 60tki pozbyła :P )

Hahaha ale żart ktoś po cisnął z tym ze będzie każdy miał ubezpieczenie To nieprawda

http://www.rynekzdrowia.pl/Ubezpieczenia-zdrowotne/Bezplatna-opieka-zdrowotna-dla-wszystkich-od-poczatku-2018-roku,160545,4.html

http://www.rynekzdrowia.pl/Ubezpieczenia-zdrowotne/Bezplatna-opieka-zdrowotna-dla-wszystkich-od-poczatku-2018-roku,160545,4.html

https://www.tvp.info/28701172/od-1-stycznia-2018-znika-pojecie-ubezpieczenia-zdrowotnego

Te linki to bzdura Pis juz chyba sie z tego wycofał

No tylko jak każdy to każdy więc wara łapy od mojej wypłaty. Zero składek.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/radziwill-od-1-stycznia-2018-nfz-bedzie-postawiony-w-stan-likwidacji,745678.html info z czerwca wiec watpie ze sie wycofali

To ubezpieczenie dla wszystkich obejmowałoby tylko opiekę ambulatoryjną, podstawową, a nie leczenie szpitalne czy operacje. Podstawy to każdy może sobie zapewnić prywatnie za grosze w abonamencie w prywatnej placówce.

Dokładnie W zyciu nie wejdzie takie prawo ze szpitalne leczenie bedzie dla kazdego w razie wypadku lub wyrostka To chodzi tylko o lekarza rodzinnego i podstawowa opieke

a jednak. Nie bedzie NFZ i składek zdrowotnych

A dlaczego każdy ma mieć??Niech nieroby się za pracę wezmą. W PUP powinno się po okresie pół roku odbierać ubezpieczenie zdrowotne x nie sądz wszystkich ludzi po sobie... :( sama szukałam pracy latami po moich studiach, a do sklepu mnie nie chcieli bo za dobre wykształcenie, teraz juz nie ma takiego bezrobocia, ale jak ktos np. chory, a nie dadzą renty, albo ma np. 60 , stracił pracę, to faktycznie znajdzie nowa w chwilę... cha cha

jakbys nie miala co do gęby włożyc albo dzieciom, to byś nie szukala latami pracy tylko brala co popadnie...

Zastanawiam się nad polisa na życie i zdrowie? Czy warto i jaka firmę polecacie?