Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czuję się za młoda na dziecko

Czuję się za młoda na dziecko...

Polecane posty

Gość Czuję się za młoda na dziecko

W grudniu skończę 24 lata , studiuję, moje życie przebiegało nad książkami - co bardzo lubię , na imprezach i wyjazdach . 6 miesięcy temu okazało się , że jestem w ciąży, wyszłam za mąż . Im bliżej terminu porodu tym bardziej jestem przerażona. Nigdy nie myslalam o dziecku , nie wiem czy w ogole kiedykowiek świadomie starałabym się o dziecko .. nie lubię dzieci .. bardziej interesował mnie rozwój zawodowy .. boję się , że skończę w domu , bez satysfakcjonującej pracy i znajomych :/ jest tu może jakaś mama która miała podobne obawy ? Może udało się wszystko pogodzić ? Proszę powiedzcie że można być dobrą mamą i zarazem spełnioną zawodowo i towarzysko kobietą ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłości matczynej nie zaznalas skoro zalujesz że spotkał Cie Cud gdzie wiele kobiet marzy a nie może mieć.dzieci. Ech... Zrezygnuj.z.seksu.bo szkoda dzieci z Twoim podejściem. Szczęśliwego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
najbardziej przerażają mnie krzyczące kilkulatki :( nie mam cierpliwości do dzieci :( dzisiaj jechalam autobusem - koło mnie Pani posadziła swoją rozwrzeszczaną pociechę - przez 30 min krzyczał/ świewał/ wydawał dziwne dźwięki tuz nad moim uchem :( Pani co chwile pytala czy chce mu się już kupę .. calosc byla jakas taka przytłaczająca . ;(( popłakałam się jak wyszłam z autobusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uprawiałaś seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
Wydaje mi się , że zaznałam , mama jest dla mnie bezcennnym wsparciem, pomoże nam zająć się synkiem . Choć faktem jest , że gdy byłam mała opiekowały się mną babcie , mama w owym czasie skupiala sie w duzej mierze na karierze, czułam, że nie jest dla mnie dostępna kiedy tylko chcę i miałam o to żal , teraz gdy osiągnęła już wszystko stała się dla mnie inspiracją i pomaga mi również jej zawodowe doświadczenie . Zapomnialam juz o tych samotnych chwilach kiedy nie bylo jej w domu - jestem jedynaczką .. DOpiero teraz zaczyam ją rozumieć - też nie chciałoby mi się siedzieć z krzyczącym maluchem i dopytywać czy na pewno nie chce juz kupki . Ale z drugiej strony nie chce by dziecko czulo sie tak samotne jak ja tamtego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę zmarnowalas sobie zycie, ale moglo byc gorzej, moglas zajsc w ciaze majac 20 lub 18 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
Żałosne ale tak się właśnie pocieszam - że niektórzy mają gorzej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bachory sa wstretne. Rozumiem cie. Ja mam 28lat i nadal nie chcę obsrajtucha - do 6roku zycia drze jape i jest niesamodzielne potem klopoty w szkole, kompleksy, wymuszanie rzeczy i pieniędzy, a dzisiejsze nastolatki sa gorsze niz patologia i wiezniowe z lat 70-80. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to dlaczego? bbo musialam zdac egzamin wiec dałalam d**y mojemu dziekanowi.i teraz wmawiam zenkowi z roku ze to jego dziecko/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie wszystkie kobiety rodzą po 30,bo czuja ze musza miec bachora, a wcale nie chca. Ja też nie chcę, a jestem w ciąży. Pamiętam adopcję psa, cudowny czas, byl kochanym malcem nawet jak cale mieszkanie bylo w zasikanych gazetach, teraz jest dorosly, piekny, madry, wspanialy. Juz sie boje porodu i wychowania dziecka... To nie będzie takie przyjemne. Nie wiem na co konu dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy mówi - przecież i tak za 3 - 4 lata musialabys juz sie starac zeby miec dziecko ( po 30 wzrasta ryzyko wad wrodzonych ). A ja tego nie rozumiem - dlaczego ludzie którzy nie chcą mieć dzieci w ogole i ich nie mają są uważani za nieszczesliwych / nieudacznikow i sa zasypywani pytaniami dlaczego jeszcze nie macie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
czuję się winna , bo nie potrafię wpasować się w model matki pt. "dziecko to cud" "porod tylko sn" "karmienie mm to egozim" "czas z dzieckiem bezcenny " "urodziła a juz zostawia bo idzie do pracy" - męczą mnie te teksty na forach chcialabym tak mysleć ale mam też inne cele w życiu , jestem złą matką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w klatce sa rodziny bezdzietne i dzietne. Wiekszosc matek zazdrości tym bezdzietnym kobietom wolnego czasu, wydawania kasy na ciuchy, zabiegi itp a nie na zabawki slodycze i inne bzdury. Ja tam zazdroszcze conajwyzyej rodzinie z dwiema corkami tyle ze one maja juz po 18lat conajmniej, wiec wiadono w tym wieku to juz po tym co najgorsze. A u jednj sasiedzi maja corke, 5letnia, widac, ze bezproblemowe dziecko, inteligentne, nie halasuje, ale miec takie to jak wygrać w totka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
a jak ktoś uważa , że dziecko to cud to niech mnie przekona proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sobie nie Wyobrażałam mieć dzieci. Jestem rok starsza od ciebie i mam 5 mc córkę. Czasami nie jest łatwo ale jestem szczęśliwa, cudowne są pierwsze uśmiechy gesty w twoją stronę itp. Dzisiaj nie żałuję że znajomi idą na imprezę a ja siedzę w domu, chociaż przed porodem jakoś nie potrafiłam sobie tego wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sobie nie Wyobrażałam mieć dzieci. Jestem rok starsza od ciebie i mam 5 mc córkę. Czasami nie jest łatwo ale jestem szczęśliwa, cudowne są pierwsze uśmiechy gesty w twoją stronę itp. Dzisiaj nie żałuję że znajomi idą na imprezę a ja siedzę w domu, chociaż przed porodem jakoś nie potrafiłam sobie tego wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama się przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
22.07 rozumiem czuję się tak samo , moje dziecko jeszcze się nie uśmiecha ale jak czuję jak przesuwa rączką albo nóżką po moim brzuchu odchodzą mi wszystkie żale , albo jak widzę na USG jak ciamka tymi małymi usteczkami. Ogólnie niemowlaki mnie rozczulają ale większe dzieci... PRZERAŻAJĄ MNIE :( dlaczego one tak krzycza i czemu te matki nic im nie mówią ? tylko pozwalaja zeby caly autobus dostal zbiorowego świra po 30 min jazdy z piosenkam/ krzykami / gadaniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, to współczuję Twojemu dziecku. Biedne będzie. Nie chciałabym mieć takiej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli miałybyście dzieci ze spokojnymi facetami to i dzieci nie byłyby rozwrzeszczane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
jak mówię mężowi o tym, że one są starszne i tak biegają to on się tylko śmieje i mówi , że chłopcy to juz tacy sa i on tez taki byl i przeciez wyrósł na normalnego .. w ogole nie rozumie mojego załamania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
gdyby ktos mi tylko powiedzial , ze one wcale nie muszą tak biegać i krzyczec i dlaczego te matki nic im nie mówią / nie upominają to może poczułabym się lepiej . A może to jakieś załamanie nerwowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
Może mi to minie ? Czuję , że kocham to dziecko , wszystko dla niego przygotowałam z najwyzsza starannoscia, ogolnie jestem szczesliwa i mam nadzieję że uda mi się skończyć studia choć nie są łatwe bo to prawo .. ale poswiecilabym rok studiów na dziekankę gdyby była taka konieczność . Modle się tylko by bylo zdrowe.. Przerazilam się tą sytuacją w autobusie : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię dzieci. Z mężem zdecydowaliśmy się pewnego dnia. Stało się, na świecie jest syn. Miałam cc bo chciałam, piersią karmilam 2 miesiące, dłużej nie chciałam. Jak syn się urodził kazałam go zabrać bo bałam się że go udusze przypadkiem. Ale później zakochałam się bez pamięci. Jest dla mnie największym szczęściem. Oczywiście że płacze, czasem mnie bije, wpada w histerie (bunt dwulatka). Bywa małym potworem. Ale moim potworem. Wkurza mniej niż cudze dzieciaki. Zobaczysz wszystko się ułoży. Przecież nie musisz być idealna. Dla niego będziesz jedyna, a on dl ciebie wyjątkowy. I mówi Ci to kobieta która nadal nie lubi dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa... Dodam jeszcze że mąż może mieć trochę racji z tym że chłopcy tak mają. No i pamietaj: twoje będzie cię złościć mniej niż cudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to najlepszy wiek bo ma się cierpliwości do dzieci i my mieliśmy po dwóch latach drugie wtedy dzieci się wspaniale dogadują bo nie ma wielkiej różnicy wieku. Oczywiście poród CC wykluczyłam bo są często komplikacje zdrowotne i dużej się zbiera w całość. Oczywiście poród z mężem i zawsze jest podczas każdego badania ginekologicznego cipki nie jesteśmy zacofani by się wstydzić na wzajem swej nagości. Mam prawo do obecności osoby bliskiej więc go mam również chroni przed takim badaniem. ....Badanie u ginekologa: Lekarz rozpiął rozporek - poranny.pl www.poranny.pl › Magazyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
22.33 dzięki , Twój post przyniósł mi ulgę i nadzieję . A chciałabyś mieć drugie dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha... Czy chciałabym drugie... Zależy z ktorej strony wiatr wieje. Raz tak raz nie. Le gdyby się trafiło to kochałabym jak własne ;) Generalnie nie planuje. Za to mąż owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się za młoda na dziecko
Mój mąż też zapowiada , że chce mieć 3 .. mam nadzieję że jak pojawi się to jedno to trochę spokornieje. Coraz częściej słysze , że to mężowie chcą mieć kolejne dzieci . Kiedys zawsze myslalam , że to kobieta naciska z potrzeby macierzyństwa .. a teraz jakby okazalo sie byc odwrotnie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×