13 cm penis

Ja też mam 14 -14.5 i wszystkie twierdzą że jest duży a niektóre mówią że ma pewnie z 17cm

Jak to mówi moja koleżanka żeby wszyscy mieli tyle w głowach co mówią że mają w gaciach to by był pożytek

Ja mam wszędzie wystarczająco dużo, w spodniach, w głowie i w portfelu

up

jest nieadekwatne do stanu rzeczywistego ale nie wszyscy o tym wiedzą,że taki mały(np 6-7cm) może podczas wzwodu osiągnąć nawet 16cm!Z kolei ten co w zwodzie ma 12 przeważnie podczas erekcji ma tyle samo albo powiększa się o 2-4cm

Przejdzcie się do seksuologato wasze 13-14 cm okaże się duże a niewiedza i kompleksy są spowodowane branżą po/rno

Prawdopodobnie nie pisałbyś o tym, gdyby to była prawda :D W temacie: Autorze, bracie, nie patrz se w gacie! Nie w gaciach zuchwalcem a językiem i palcem, trenuj zawzięcie a będziesz miał wzięcie. Od grubego pęta to i umrzeć można, a już na pewno trza bzykać z ostrożna by swej kochance nie zrobić rożna. Tymczasem, to facet zazwyczaj się jara k*****m, kobiety wtedy, gdy nie ma biedy w twojej głowie. Wtedyś asem i przykładowa białogłowa chętnie skorzysta z twojej torpedy.

Jak wielkość taka ważna to wszystkie kobiety poniżej biustu tzw /piąteczki/są nic nie warte:)

No niby wiadomo ze w glowie trzeba miec duzo. Ale kurde jak kobieta byla z typem co ma 16 i teraz bedzie z takim co ma 14 dlugosci to slabo moze byc?

2cm nie robią różnicy

Ty chyba nigdy nie roochałeś . Jak będziesz ****** to zobacz ile ci wchodzi maksymalnie . 70 % pitola wchodzi w pipe . Ja mam 12 cm .

a co ma wielkośc biustu do wielkości fiuta ?

Jak co ma wspólnego biust do penisa.To samo co mały penis do małego biustu

A grubość : Najlepiej sie roocha jak pipa jest jeszcze zamknieta . Bo później jak sie dziewczyna rozpali i tuź przed orgazmem i w trakcie to ciężko sie spuscić bo pipa jest tak luźna ze nic nie czujesz .

Skoro dyskryminuje się facetów z małymi i średnimi k****sami to czemu nie dyskryminować kobiet z małym biustem ta sama para kaloszy

A u mnie to nie ma różnicy czy mokra czy sucha i tak szybko sie spuszczam

Do 12 cm nie wiem jakim cudem 70 procent ptaka wchodzilo Ci tylko chyba ladka musiala miec 150 i 45 kg wagi zeby takie cuda byly. Ja mam 14 cm i mi calutki wchodzil jeszcze dopychalem na chama bo laska mowila glebiej a ja siedzialem juz po same ballsy

Dodam ze bylem jej 1 chlopem w lozku

Wszystko zależy od anatomii kobiety jedna jęczy przy 14cm nawet za długi innej będzie mało

To trochę przy mało, ja lubię tak powyżej 17cm

Do kolezanki wyzej to chyba zadko cie ktos zadowala skoro az 17 chcesz

Buhaha powyżej 17 lamepet

Naganiacz temat gdzie te szmaty co pisza ze 13 to maluch?

Ktoś tu napisał, że zależy to od anatomii kobiety. Dodam, że równie ważna jest technika. ;) Znam co najmniej 3 pozycje, w których wchodzi wszystko, co masz do zaoferowania. Jeśli dodatkowo dbasz o siebie i umiesz zewrzeć zwieracz tak, żeby wypchnąć znajdującą się w kroczu część pytonga, to starczy aż aż. Poza tym mówiłem - wszelkie czynności okołostosunkowe, właściwie stosowane, załatwiają połowę roboty. Moje panie dochodzą minimum dwa razy, nim zacznę myśleć o użyciu Miecza Przeznaczenia.

Możesz się ze)sr)ać a jak masz 17-18cm to nie włożysz całego może jednej na kilkatysięcy

Ale dokładnie to, co opisałeś, robię narzeczonej co kilka nocy xD Owszem, potrzeba trochę przygotowań i nie od razu da się to zrobić bez bólu, ale przecież nie o to chodzi, żeby się wpychać na chama, na sucho. Jak śpiewa klasyk, "You've got to f*ck her... soooftlyy" :D I po raz trzeci - używać rąk i języka.

Poza tym, tak swoją drogą, to chyba nie o 17-18cm naganiaczach jest ten temat, nie? ;) Ja się akurat z tego poziomu wypowiedziałem w kwestiach neutralnych dla wielkości pyty, ale tu problemem nie jest za duży kurak :D

Tylko i wyłącznie budowa ma znaczenie bywa że i 13 to za dużo są to rzadkie przypadki ale istnieją przekonałem się kiedyś a mam raptem 14 a wchodziło z 10-11 i koniec

No sa takie male kobiety ze 10 cm by je rozepchaly

Wolisz zrzec się odpowiedzialności za swoją część wkładu w sukces (czyt. orgazm kochanki) z obawy przed niepowodzeniem, ja wolę się trochę po prostu postarać :D I póki co niezadowolonych brak.