facet sobie pogrywa?

witam pytanie zwlaszcza do facetow, moze zrozumia takie zachowanie? poznalam faceta. strasznie dlugo nalegal na randke, jest 10lat starszy. jemu ciagle cos wypadalo albo ja nie mialam czasu. dziwnie sie ogolnie zachowywal, raz pisal a raz cisza. Propnowal tez kolacje u niego domu, ze niby swietnie gotuje- odmowilam bo go nie znam na tyle .. w koncu stwierdzilam ze dla swietego spokoju sie z nim zobacze, zreszta nudzilo mi sie caly dzien. Facet zadawal mi duzo pytan, byl zainteresowany chwalil sie swoimi osiagnieciami . dotykal, trzymal za reke i bawil sie wlosami (moimi). przy barze gdy chcialam zaplacic swoja czesc rachunku odmowil i nie chcial pieniedzy. po spotkaniu niemal odrazu napisal ze milo bylo ze sie wreszcie spotkalismy . nie wiem o co mu chodzi, od tego czasu juz nic nie pisal a minelo kilka dni. Ja nie mam zamiaru do niego pisac pierwsza, nie wiem czy on sobie pogrywa czy nie jest poprostu zainteresowany ale to tez w sumie dziwne bo gdyby nie byl zainteresowany nie siedzial by ze mna 4h w knajpie... co o tym mylicie? dac sobie spokoj z frajerem ;D pozdrwiam

Skoro raz pisze a raz nie to może jest zajęty i udaje wolnego żeby Cie wyrwać na seks

Musisz mu dać zamoczyć w twoje cacao ! To jedyna szansa dl ciebie !! Będzie super - mówię ci !

Nie martw się możliwe że stosuje regułę 2 tygodni co jest w sumie normalne u doświadczonych Facetów. Reguła ta ma pokazać że nie jest nachalny. W tym czasie powinien zaproponować spotkanie pod warunkiem że rozstaliście się należycie. Jeżeli on stawiał na randce to wypadło podziękować za spędzony wieczór/randkę czy co tam robiliście... Martwię się raczej o niego bo widzę że trafiła jaśnie pannę co odmawia bo "tak" a spotkania to on może aranżować ale tylko wtedy kiedy się nudzisz :D:D:D Mistrz!

8:28 - głupio piszesz. facet nie jest nią zainteresowany. normalny facet, nawet ten "doświadczony" bywa czasem kulturalny i "nie pogrywa" ale jasno oznajmia, co mu się podoba, a nie bawi w gierki :P

no tak moze masz racje. wydaje mi sie byc typem ktory lubi sie wywyzszac.. dlatego tdz raczej olewalam temat. chcialam zaplacic za siebie ale mi nie pozwolil.

Nawet laskę mu chciałam zrobić , ale mi powiedział , że na pierwzzym spotkaniu nie wypada :-p . Na następnym jak przyjdzie nie będę się go pytała czy chce - tylko rozepne mu rozporek i wessam jego dzide aż do gardła :-)

Kolejna królewna z drewna.

A czy odważyłaś się zapytać o to co czuje do Ciebie i czego oczekuje? Bo może szuka koleżanki do zabawy, może kochanki bo żona nudna, może szuka kandydatki na żone. Pytaj i słuchaj. JEGO, nie nas ...

nie jesteś królewną z drewna, nie słuchaj tego psychola. facet ewidentnie chce seksu. oczywiście, że wprost tego nie powie, ale wszystko na to wskazuje. zaufaj mi, stara jestem i wiem :p

nie dosc ze stara, to glupia i glupote rozpowszechnia. chcialby seksu to by "strasznie dlugo" o randke nie zabiegal tylko znalazl/poznal kogos bardziej otwartego. nie wiadomo co robi (hobby, praca), nie wiadomo co robi autorka, jedyne co mozna wywnioskowac to to, ze zachowal sie na randce porzadnie (mam wrazenie ze zbyt porzadnie), kulturalnie. o ktora to randke musial "strasznie dlugo" wedlug autorki sie starac. autorce korona z glowy spadnie jak sie odezwie pierwsza... moze to raczej ten facet ma prawo pomyslec, ze to autorka sobie z nim pogrywa.

'w koncu stwierdzilam ze dla swietego spokoju sie z nim zobacze, zreszta nudzilo mi sie caly dzien.' Nie wiem czemu napadacie na kogoś powyżej, kto napisał, że to "królewna z drewna". A to zdanie autorki zacytowane przeze mnie wyżej, to niby o czym świadczy?? x 'po spotkaniu niemal odrazu napisal ze milo bylo ze sie wreszcie spotkalismy' A odpisałaś mu chociaż? Równie miło? x 'Ja nie mam zamiaru do niego pisac pierwsza'. A dlaczego? Stanie się coś, jeśli nawet spytasz tak zwyczajnie "co słychać"? Wtedy będziesz wiedziała, co robić. Nie odezwie się, to wiadomo, trzeba olać. Ale może okaże się coś zupełnie innego, fajnego? Nie znasz go, więc żeby znaleźć odpowiedzi na swoje pytania, to przede wszystkim sama musisz tak poprowadzić sprawę, żeby się dowiedzieć o co mu chodzi. Na kafeterii nikt ci gotowych instrukcji nie da.

A może facet po randce stwierdził, że nie jesteś nim zainteresowana. Bo chyba nie jesteś skoro umówiłaś się z nim dla świętego spokoju i w dodatku Ci się nudziło.

14:29 święta prawda, a teraz pretensje nie wiadomo do kogo i o co

dziś

dziś to jakia cymbal sie podszywal zarejestrowaalam sie teraz.

e watpie zeby pomyslal ze nie jestem zainteresowana . bylam mila i spotkanie trwalo dosc dlugo. pozatym odpisalam mu.

Napisał do mnie teraz że chce się wieczorem spotkać . Zastanawiam się jak się ubrać ? Myślę o stroju Julii Roberts z filmu Pretty Women w którym grała prostytutkę . Może mu się to spodoba ?

moze sie podszyj pod czarna dziure i zniknij z horyzontu zdarzen

to wyzej to podszywacz

Mam już taką mini na tyłku , obcasy 14 cm , cycki podniesione , czerwono-krwisty błyszczyk na ustach . . . Na sam widok powiniem mu się namiot podnieśc :-) . Tylko wyskoczył mi okropny syf na tyłku , więc nie mogę mu dać od tylca :-( Nie posunie mnie dziś w czekoladę ;-) Ale za to mu jaja wyliże :-)

jakiś troll znowu pisze !

A tak lubię jak mnie facet swoją dzidą dyma w zad !!! :-( Lubię ostro , tak żeby mi hemoroidy wyszły na wierzch ! ;-)

Facet pogrywa albo nie jest zainteresowany. Albo jest zainteresowany tylko seksem. Mialam przyjemność takiego poznać dałam sobie spokój, bo nie warto tracić czasu. U mnie grał aby zaliczyć, akurat nie udało się. Jestem w związku i mój facet nigdy nie grał, nie olewal, zależało jemu. Wiec uważaj

przerabane z tymi facetami. ej podszywaczu ? za darmo by mi sie nie chcialo takich bzdur wypisywac. nie masz pracy?

haha ale jaja napisal. moze to ja przeginan i za bardzo mysle o facetach i ich zamiarach

nie jesteś królewną z drewna, nie słuchaj tego psychola. facet ewidentnie chce seksu. oczywiście, że wprost tego nie powie, ale wszystko na to wskazuje. zaufaj mi, stara jestem i wiem jezyk.gif x Tą kretynkę trzeba czytać zawsze na odwrót.

z moich doswiadczen wynika ze z 99% przypadkow faceci chca tylko sexu. a czegoz proste samce moga chciec? paronnej kawy i milosci ukochanej? wspolnych spacerow po plazy w gwiezdzista noc? przyjaciolki? oni mysla jak zwierzeta, huc sie liczy.

a z moich doswiadczen wynika, ze 100% kobiet to falszywe zolzy, oficjalnie szukajace wrazliwcow, romantykow, spacerow po plazy w gwiezdzista noc, rozmow od switu do switu, ah, oh, jej, a tak naprawde ganiaja jedynie za tymi, ktorzy i tak je w doope kopna jak sie lepszy model pojawi, zeby pozniej ponarzekac jacy to WSZYSCY faceci sa tacy sami, myslace jedynie macica a oskarzajace facetow o myslenie k*****m, perfidne manipulatorki zawsze robiace iluzje, az same zaczynaja sie w nich gubic, na koncu jak zwykle obwiniaja o wszystko co zle jedynie facetow, zapominajac jakie sa zimne, wyrachowane, raniace i klamliwe. Liczy sie dla nich tylko nadstawianie sie typowym, tepym alfom i wynajdowanie usprawiedliwien dla wlasnego koorestwa

to ciekawe ile kobiet poznales w zyciu.. biedny, ryk zubra w puszczy