skandal.chrzestnym nie bedzie brat tylko przyjaciel

Moja rodzina załamana bo poprosiłam na chrzestnego przyjaciela a nie jedynego brata Brat zyje w zwiazku nieformalnym i sam mowil,ze raczej nie czuje sie godny by byc chrzestnym Moja rodzina teraz obgaduje sytuacje i twierdza 'ze wstyd i co ludzie powiedza,ze chrzestnym nie jest jedyny brat a kolega Czy serio mam na sile czynic brata chrzestnym bo to on powinien być nim?

Olej temat.

Mój jedyny brat także nie jest chrzestnym żadnego z dwojga moich dzieci. Chrzestnymi są nasi koledzy. Mój brat nie jest osobą wierzącą. Ludzie traktują chrzestnego jako "ważniejszego wujka", a to nie o to chodzi. To jest sakrament. Jeśli Twój brat nie widzi problemy, olej temat.

To pogadaj z bratem czy by nie mógł powiedzieć ze ksiądz nie chce mu dać papierka zw może być chrzestnym

Żaden skandal.Ludzie są dziwni i wymyślają problemy, które nie istnieją.KTO do cholery powiedział, że chrzestnym MUSI być brat?! To prawda wiary jakaś jest?! Chrzestnymi naszego najstarszego syna są najlepszy przyjaciel mojego męża i moja koleżanka.I bardzo sobie to chwalimy.Sami ich wybraliśmy, a oni świetnie wywiązują się ze swojej roli.

Wybacz ale chrzestnymi powinna być najbliższą rodzina i wszędzie gdzie mam znajomych czy w rodzinie to każdy ma za chrzestnych brata lub siostrę Jesli jest sie jedynakiem to wtedy mozna brac kolegow,kuzynow

dziwne

Mojego syna chrzestnym jest nasz wspólny przyjaciel. Piszecie, że to powinna być osoba bliska ale myślę, że on jest jedną z najbliższych osób i przyjeżdża do nas prawie w każdy weekend.

Bardzo lubię jak ktoś pisze powinno być, powinna być. A dlaczego? Jakiś sensowny powód oprócz jakiś tradycji w waszych rodzinach? Chrzestnymi powinny byc osoby wierzące i praktykujące. To akurat jest zapisane w dokumentach.

No naprawdę skandal. Jesteś z Podkarpacia?

gość dziś Trochę z innej beczki. Jestem osobą wierzącą, ale nie chodzę do kościoła. Moja wiara nie sprowadza się jedynie do przyjęcia sakramentu, ale dla księży jestem osobą nie praktykującą. Więc oficjalnie nie powinnam być chrzestną? Do autorki Nie przejmuj się tym. To jest Twoja decyzja i nikt nie ma prawa się Ci do niczego wtrącać.

My wzielismy za chrzestnych siostre męza i mojego brata. Moj brat jeszcze interesuje sie synem, nie chodzi tu o prezenty tylko ogolnie, jak bylam kilka razy w szpitalu z synem to brat go odwiedzał, martwil sie. Siostra meza od poczatku miala go w d***e. Zaluje teraz ze ja prosilismy a nie przyjaciólkę.

Pierwsze slysze,ze chrzestnym ma byc ktos z rodziny. Moi chrzestni sa pzryjaciólmi mamy, moje dzieci chrzczone byly pzrez naszych pzryjaciól, ja jestnem chrzestna dla dzieci nie z rodziny. A jesli ktos jest jedynakiem, lub ma mala rodzinę?

Jestem osobą wierzącą, ale nie chodzę do kościoła. Moja wiara nie sprowadza się jedynie do przyjęcia sakramentu, ale dla księży jestem osobą nie praktykującą. Więc oficjalnie nie powinnam być chrzestną? xxx nie, nie powinnaś być chrzestną! nie chodzisz do kościoła i nie praktykujesz religii wyznawanej w kościele - wierzysz w to co sobie wymyśliłaś i to co wybrałaś z wiary katolickiej bo ci najbardziej pasowało żaden katolik z ciebie!

Skandal i granda. A tak poważnie to moją chrzestną jest koleżanka mamy, mimo że mama ma dwoje rodzeństwa.

Co za wsiowe myslenie, ze rodzenstwo MUSI byc chrzestnymi wasych dzieci. Zascianek.

Tak to już w naszym kraju jest,u nas było małe spięcie jak nie chciałam na chrzestnego brata męża a tym bardziej jego żonę zaproponowała moich kandydatów mężowi i się zgodził mimo że to dalsza rodzina ale mamy kontakt i rodzice chrzesni są z obu stron i tu już nikt się nie czepiał ;-)

A po co chrzcić?? mam dwoje dzieci, jedno to już nastolatek, nieochrzczone i mają się dobrze.