po czym poznać że osoba

nie ma nic z głową to znaczy jest normalna i w ogóle nie ma jakiś wielkich odchyleń od normy? bo mam kolegę o którym kilka osób zasugerowało mi że nie jest on do końca normalny, ale wytłumaczyć tego nikt nie chce. A ja rozmawiając z nim nie zauważyłam niczego co mogłoby świadczyć że coś z nim nie tak. Jedyne co można mu zarzucić to to że nie jest on otwarty do ludzi, dość nie pewny siebie i raczej typ takiego samotnika, ale nie uważam żeby to oznaczało że ktoś jest nienormalny.

może ci co go znają wiedzą że np cierpi na jakąś chorobę tylko bierze leki i teraz zachowuje się normalnie? znam osobę która tak ma

akurat ty him żebraczko, masz tak napiertolone pod deklem, że tego nie sposób opisać ty leniwa pasożytnicza szmato!!!!!

na 99 % chory psychicznie to on nie jest.

gość dziś skąd wiesz że jest zdrowy? a może ci co twierdzą że coś z nim nie tak zwyczajnie go nie lubią? jak ktoś lubi np wypić to będze uważał niepijącego za dziwaka itp tu można sobie tylko zgadywać różne opcje

może po prostu ci którzy tak twierdzą uważają to jego wycofanie, stronienie od ludzi jako coś nienormalnego. I pewnie dlatego tak mówią. Dla niektórych jak ktoś jest introwertykiem to to samo jakby był nienormalny.