Co mam robic?

WItam, o co chodzi?? mam w szkole nauczyciela który przez większość lekcji gapi się na mnie, czuje jego wzrok jak pisze notatki w zeszycie, gdy coś tłumaczy na lekcji patrzy się na mnie jakby tylko mi to tłumaczył. Ma dziwne podteksty seksualne, nie wiem czy mówi je świadomie czy tez nie. Zdrabnia moje imię.Ogólnie cały czas się na mnie gapi jest jakoś po 40-stce. Nie wiem co mam robić? Zapytać się jego o co chodzi?

nie pytaj bo go spłoszysz tylko od razu odgryź mu interes

miałam już ku temu okazję by mu odgryżć, ale zbliżał się koniec roku i oceny wystawiał a ja się starałam by mi podwyższył ocenę

Proszę się nie podszywać, bo dla mnie to śmieszne nie jest zreszta dla nikogo mądrego by nie było.

Tak zapytaj się o co mu chodzi? :) ile masz lat? jak ci to przeszkadza to powiedz o tym rodzicom i wychowawczyni, ale w czym problem masz fory to się ciesz

Mam 17 lat. Fory? To niezbyt przyjemne kiedy nauczyciel patrzy ci się w biust, zdrabnia imię przy wszystkich a cała grupa wybucha śmiechem. Do tego gdy codziennie go widzę, wchodząc do klasy widze ten jego chory uśmieszek

Nauczyciel też człowiek i nie widzę nic złego w tym żebyś. Yła dla niego miła. A jak bardzo miła to sama zadecydujesz. On zachowuje się normalnie.

No nie wiek co o tym myśleć bo do nikogo innego nie zachowuje się w taki sposób. Nie wiem czy odbierać to jako zwykłą sympatię czy coś więcej? Mówią ze jest niewyżyty seksualnie bo jest po rozwodzie

Tak i na tobie się chce wyżyć seksualnie :D fantazjujesz bardziej od niego.

chyba masz rację. Muszę się wziąć w garść. Dziękuje za odpowiedzi :)