Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Hipokryzja do BÓLU

Polecane posty

Gość gość

Planujemy z narzeczonym ślub. I odrazu zaczynają się schody, bo on chce wziąć kościelny, mimo że deklaruje się jako niewierzący. Więc jaki to ma sens? On tłumaczy mi to tak, że nie trzeba wierzyć, żeby wziąć kościelny, że jego niewierzącym znajomym to nie przeszkadzało, że to piękna uroczystość, bla bla bla. Dla mnie szczytem bezczelności, ignorancji, głupoty jest branie ślubu będąc osobą niewierzącą. Po co? Żeby się pokazać? Być w centrum uwagi przez godzinę? Gardzę ludźmi którzy tak robią, po prostu gardzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może do końca nie jest taki niewierzący co po prostu niepraktykujący? Powinniście iść na kompromis, może weźcie cywilny tylko w jakimś ładnym miejscu? Dużo domów weselnych ma coś takiego w ofercie i wygląda naprawdę pięknie! Poszukajcie, może was to zainteresuję :) Tu na pewno znajdziesz takie miejsca www.gdziewesele.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×