Mieszkanie ż szwagrem.i szwagierka

Jestem w 25tc .planujemy ślub po urodzeniu dziecka ale teraz byśmy chcieli zamieszkać już razem tylko nie bardzo mamy gdzie. Czy byście się zdecydowały zamieszkać z bratem swojego partnera i jego rodzina? Maja duży dom.i dużo miejsca. Czy to nie za głupie?

Tak to jest głupie i mam nadzieje, że ten temat to prowo.

Dlaczego? To nie miałoby być na zawsze tylko na jakoś czas dopuki nie znajdziemy sobie mieszkania.

To znajdz mieszkanie, a później się do niego wprowadź. Nie zwalaj sie na głowę tym biednym ludziom to nie ich wina ze wpadliscie. ;-)

nie zdecydowałabym sie.

Tylko to nie jesr takie proste narazie nas nie stać Noe mamy pracy

dorosły zdrowy facet nie ma pracy a dzieci robi???

tak na jakiś czas i ślub potem.... srata tata... ugrzęźniecie tak na lata. nigdy nie będzie dobrego momentu na ślub i kasy na wyprowadzkę.

dorośli do dziecka a do pracy, małżeństwa, mieszkania... to juz nie.

Musismu szkół e najpierw skończyć oboje.

Nie macie pracy- a za co opłacicie mieszkanie u szwagra? Rachunki, choćby niskie odstępne? Jedzenie, leki, wyprawkę? W ogóle ktoś was tam zapraszał czy to twój genialny pomysł?

Pracy ani jedno ani drugie, mieszkać nie ma gdzie, dziecko w drodze, z czego wy żyjecie? Czym zapłacicie za prąd? Ja bym takiej rodziny pod swój dach nie przyjęła, bez żartów.

A szwagier I szwagierka o tym wiedza?czy sama jako geniusz planowania chcesz,sie,tam.wklinowac I dziadowac na nich?

Patologia, najpierw się pisać naucz kobieto.

I będziecie pasożytami, bez pracy, bez wykształcenia z dzieckiem. Trzeba było myśleć o konsekwencjach zanim zaczeliscie się gzić!

Na początek pomogą nam rodzice a jak partner skończy szkołę to pokdzue do pracy i będziemy odkładać na wesele i mieszkanie. Nie rozmssuslsm jeszcze że szwagierka ale jutro planuje to zrobić.msm nadzieję że się zgodzą.

Poza tym ono mają syna 14miesiexy więc mają dużo rzeczy po nim więc będzie jak znalazł. Poza tu. Dzieci będą się bawić i wychowywać razem będziemy sobie pomagać itp

No to już mamy pewność,że to głupie prowo o czym od początku w sumie było wiadomo.

Tzn?

W czym ty pasożycie możesz komuś pomóc? Chcesz się wbić do kogoś na chatę, chcesz ubranka, a co dasz od siebie?

Co Tzn? Ciśniesz głupotę od początku, kretyńskie prowo walisz, nawet jak na warunki kafe to prowo poziom -100.

Będę pomagać w domu wiadomo e mister możliwości w ciszy ... nie jestem oasozutem i nie będę

Ni3 rozumiem?

Na początek pomogą nam rodzice a jak partner skończy szkołę to pokdzue do pracy i będziemy odkładać na wesele i mieszkanie. xxx to ile wg ciebie chłopak zarobi że stać go będzie na bieżące wydatki, rachunki, utrzymanie ciebie i dziecka i jeszcze odłoży na mieszkanie i wesele??? spodziewasz się że będzie miał z 10 tys na miesiąc co?

Napisałam chyba że będą nam pomagać rodzice no i szwagier. Plus dostaniemy 500 i 1000.

Najważniejsze, żeby na wesele odłożyć :P

Autorko, a jaką szkołę kończysz, bo twój poziom myślenia to mi na początek podstawówki pasuje.

To głupi pomysł, ani Wy, ani oni nie będą się czuć komfortowo. Wy bo na cudzych śmieciach zawsze będziecie tylko pasożytami, oni, bo nie będą się czuć komfortowo we własnym domu mając niechcianych lokatorów. Jeżeli wasze rodziny Wam pomogą to lepiej wynająć nawet najmniejsze lokum, a nie zwalać się rodzinie na głowę.

A dlaczego szwagier ma wam.pomagac?Szwagier ma,zone ,swoje dziecko wiec z jakiej paki.ma bulic zaxwasza bezmyslnisc.Zadna zona nie pozwoli mezowi na takie durnoty I nie wpusci do swojego.domu takich lokatorow.

Kończę liceum zaocznie.