Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka z pracy mnie obraziła po tym jak zachorowałam i jeden dzień

Polecane posty

Gość gość

nie przyszłam do pracy. Napisała że się otakich sprawach informuje wcześniej. Kiedy niby jak wstałam z wysoką gorączką? Napisała mi że chlalam nie mając podstaw. Dostałam od niej kilka wrednych chamskich smsow że tak się nie robi. Dzwoniłam bo chciałam wyjaśnić sytuację każdy ma prawo zachorować zwłaszcza że sezon grypowy mamy. Nie odebrała. Jak gowniara. Dziś widzę jest ogłoszenie że szukają kogoś na moje miejsce co zrobić czy już nie można być chorym!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to koleżanka pracy czy twoja szefowa?? że już szukają kogoś na twoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie taka jakby kierowniczka zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o takich rzeczach się informuję przeciez. Jak danego dnia nie mogłaś przyjechac, bo źle sie czulas to powinnas zadzwonic przed rozpoczęciem pracy do kierowniczki i powiedzieć o zaistnialej sytuacji. Skad ona ma wiedzieć, czy przypadkiem nie olałaś roboty, czy cos Ci sie stalo w drodze do pracy itd. O takich rzeczach sie k***a powiadamia przelozonych. Bierzesz urlop na żadanie ale k***a o tym uprzedz. Ja p*****le.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z maruda broken. To nie jest normalne zeby sie tak wobec wspolpracownika zachowac uciekaj z tej pracy sama bo to jest jakis oboz pracy zuzyja cie a pozniej i tak w d kopna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×