Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

edzia1122

Miłość zrodzona z nienawiści

Polecane posty

Cześć. Mam do was pytanie,a w zasadzie liczę na rade bądź pomoc. Mam 26 lat, jestem w długoletnim związku. Mieszkam z moim narzeczonym. Niestety jakiś rok temu zmieniłam pracę. Poznałam tam "współpracownika" w którym się chyba zakochała. Chyba, bo nie jestem pewna co właściwie czuje. Gdy go zobaczyłam pierwszy raz poczułam coś czego nigdy wcześniej nie czułam, jakieś dziwne przeświadczenie,że ten facet będzie moim mężem. (WTF w ogóle?). Często wydaje mi się,że go nienawidzę i działa mi strasznie na nerwy,ale ciągle o nim myślę, śni mi się po nocach itp. Ten mężczyzna jest kawalerem, ale nie jest zupełnie mną zainteresowany,a wręcz mnie nie lubi. Chociaż często mi powtarza ,,Kto się czubi ten się lubi". Jednak problem tkwi we mnie, bo nie umiem sobie z tym kompletnie poradzić, to uczucie zżera mnie od środka i niszczy mój obecny związek. Poradźcie mi coś proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mało danych, żeby coś doradzić. Ale całkiem możliwe, że między Wami jest jakaś zgodność biologiczna, hormonalna czy jakoś tak i dlatego na siebie tak działacie. Po prostu dzieci z tego byłyby zdrowe, skoro Was do siebie ciągnie. Ale to z miłością nie ma wiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam coś podobnego, strasznie mnie wkurza taki jeden i ja go wkurzam, ale jednocześnie mu się podobam, bywa dla mnie niesamowicie wredny ale tez chce ode mnie seksu a ja dlatego, że tak się czubimy nie mogę mu ulec, bo to jakieś dziwne jest i nie wiem co dalej no i on się wkurza, że "nic się nie dzieje" a ja jednocześnie go lubię i nie lubię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym "moim" też przerabiałam jakieś dziwne flirty i podchody i rozmowy na temat seksu. Nie wiem, mam wrażenie,że on się ze mnie naśmiewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale jesteś zajęta, ja jestem wolna, on mi prawie już gatki zdjął, próbował całowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja rada: olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej ma Cię w d***e. Odpuść go sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_co_lubi_pisać
Napisze Ci co myślę i wiem, że Ci się może nie spodobać ale cóż, tak mi mówi intuicja i doświadczenie życiowe. Masz w duszy wzorzec w którym kręci ci i przyciąga facet który cię ignoruje i z Tobą walczy (jak piszesz - czubi się z Tobą). Lubisz takie jazdy, takie sprzeczności i inny, zwykły, normalny, wierny, grzeczny, układny Cię znudzi. Z drugiej strony piszesz "Nie wiem co czuje, nie wiem co się dzieje" - co oznacza że nie masz kontaktu ze swoimi emocjami, nie możesz ich nazwać, nie umiesz w nich "być" i jesteś skołowana. Najlepiej dla narzeczonego, Ciebie i kolegi z pracy byłoby abyś zostawiła to wszystko, odcięła się i złapała kontakt z sobą, z tym co masz w duszy, czego pragniesz i czego tak naprawdę szukasz w życiu. To by było najlepsze. Wiem, że trudne - ale to jest dorosłość - czasami musisz podjąć trudne, bolesne decyzje bo tak trzeba. Powodzenia, siły i wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×