rozstęp mięśni prostych brzucha

Witam Czy któraś z Was miała powyższą przypadłość po porodzie. Jak sobie z tym poradziłyście?

Ja. Poród dwa lata temu. Nie poradzilam sobie. Cwiczylam kilka miesięcy i niestety brzuch poprawił elastyczność ale dalej jest wywalony. Duzy. Jestem chuda i mam Male piersi, wyglądam jak w ciąży. Co poniektórzy gratulowali mi nawet. Najgorzej wkurza mnie moja matka i tesciowa które jada na mnie ze się pewnie obżeram, zaniedbalam..one miały kilkoro dzieci i maja brzuchy mniejsze od mojego po jednym. Ja probuje z tym zyc bo niec mi wiecej niezostalo. Ćwiczenia dawaly marny efekt. Teraz pracuje, musze ogarnac dom i dziecko i normalnie to olalam. Ale przezywam lubić zakupy. We wszystkim wygadam.zle. A kiedys to byla przyjemnosc

Tez to mam. Jestem 8 miesięcy po drugim porodzie. Ćwiczę od około 4 miesięcy z fizjoterapeuta i jest lekka poprawa. Nue mam nadwagi jestem szczupła a brzuch odstaje ale jest poprawa. Moja fizjoterapeutka mówi ze czeka mnie około roku pracy nad sobą. Ćwiczyła tez ze mną dziewczyna po trójce dzieci i niestety skończyło sie operacja bo zrobiła jej sie przepuklina. Wiem co czujesz z tymi zakupami bo tez przestałam to lubić. Trudno dopasować zwłaszcza spodnie :(

Wiem co czujesz... Ja właśnie kończę polog po pierwszej ciąży miałam lekką przerwę między miesniami ale już w połogu zeszła się a ćwiczenia zupełnie poprawiły to. teraz nie dość że.mam brzuch w. rpzsteppach to nie jestem wstanie zrobić brzuszka z wyciagbietymi rekoma a cwiczylam do 5 mieosaca na silownie.. zostalo mi 3 kg I po pare cm ale wiem już dziś ze nigdy nie bedzie tak jak było.

To nie pocieszyłyście mnie ;( Ja jestem po pierwszej ciąży, niedługo kończę połóg. Przerwę mam taką, że dziura jest na głębokość ok. 3 cm. Za 2 tygodnie idę do fizjoterapeuty. Przed ciążą miałam bardzo ładny, płaski i wyćwiczony brzuch. Teraz mimo, że nie ma jakoś na nim tłuszczu i zwisającej skóry to odstaje, nawet jak go napnę. Dodatkowo został mi brzydki pępek, taki odstający jakby.

To ja z 12:16. Ja jestem ogólnie wściekła ze nie mówi sie o tym kobietom po porodzie. Moja fizjoterapeutka mówi ze ćwiczyć trzeba zacząć jeszcze w połogu bo wtedy działają jeszcze relaksyny ( mam nadzieje ze nie przekręciłam) i można prawie wszystko skorygować.

Ja nie mam dzieci, ale ogólnie jak wpadam na to forum to jestem zdumiona o ilu rzeczach się nie mówi kobietom o ciąży i porodzie. Kobiety się wstydzą? Nie chce się zniechęcać młodych kobiet do porodów? bo jedyne co się gada to, że mogą zostać kg, ewentualnie coś o rozstępach na skórze brzucha i cycków. A tak zero o problemach z mięśniami, nietrzymaniu moczu, nacięciami podczas porodu, wypadaniu macicy, problemach z hemoroidami...rozumiem, że to nie jest normą, ale moim zdaniem koniecznie trzeba uświadamiać, wtedy jest się i psychicznie na to gotowym i od razu wiadomo kiedy iśc do specjalisty a nie czekać aż "samo się zrobi".

Jakie ćwiczenia zalecają na to wasi fizjoterapeuci?

To sa ćwiczenia mięśni brzucha ale takie ktore powodują "zbliżanie" sie tych mięśni do siebie. Nie polecam robic samemu bo można sobie zaszkodzić. Ja przez dobre trzy miesiące miałam zakazane nawet podnoszenie głowy jak leżałam na plecach. Oprócz tego jak wstaje z łóżka to mam sie najpierw przewracać na bok i wstawać tak zeby nue angażować mięśni brzucha. Dźwiganie ciężkich rzeczy tez odpada tak samo jak fitnes rolki trampolina i wiele innych rzeczy. Ale to musi ocenić specjalista na ile sobie możesz pozwolić.

Cholera, czyli już nie ćwiczenia w domu czy nawet karnet na fitnes za te 150 zł tylko pewnie jednorazowo u fizjoterapeuty przeszło stówka? Po jakim czasie od porodu się do nich zapisałyście i jak poznałyście że to właśnie rozstęp mięśni a nie pociążowa oponka do samodzielnego zwalczenia?

Ja płace 40zl za godzinę ale to mała miejscowość. Co tydzień dobiera mi nowe ćwiczenia ktore ćwiczę pózniej w domu. Najlepiej oczywiście codziennie. A w trakcie zajęć robimy takie cwiczenua których np nue da sie robic samemu. To wszystko sa bardzo indywidualne kwestie. Jak masz nieduży rozstęp to może będziesz raz na dwa tyg chodzić a głownie ćwiczyć w domu.

A ze to rozstęp to sie dowiedziałam z internetu oczywiście :) zauważyłam ze skóra nad pępkiem dziwnie mi sie zapada albo wybrzusza i zaczęłam szukać informacji na ten temat. Wielkość brzucha nie dała mi aż tak do myślenia bo pierwszy poród był SN a drugi cc i myślałam ze poprostu potrzebuje więcej czasu na powrót do figury.

jeśli masz duży rozstęp to jedynie operacja pomoże (szycie mięśni lub wszywanie siatki), jeśli niewielki to jesteś w stanie się go pozbyć bez operacji. Są specjalne pasy, poczytaj też o taśmach specjalnych. No i najważniejsze ćwiczenia, nie tylko brzucha ale też dna miednicy, pleców bo trzeba cały ten obszar wzmocnić. Tylko nie zwykłe brzuszki bo tylko pogorszysz swój stan. Najlepiej udaj się do fizjoterapeuty, który oceni jak poważne jest to rozejście i podpowie ci do dalej z tym robić.

Ja jestem właśnie zła na brak informacji o tym od kogokolwiek w czasie ciąży. Cała ciąża prowadzona prywatnie. łącznie z porodem. Chodziłam też do szkoły rodzenia. Jakiekolwiek informacje dopiero w internecie jak sama zauważyłam tę dziurę w brzuchu. W moim przypadku rozejście nastąpiło z powodu zbyt mocnych mięśni brzucha! Łatwiej im było się rozejść niż rozciągnąć! A wszędzie wokół mówi się jak to dobrze być wysportowaną przed ciążą. Fakt kilogramów i centymetrów za dużo nie zostało, ale ten brzuch to fatalna sprawa. Według mojego męża jest ok i mówi, że wiele kobiet i bez rozejścia mięśni ma gorszy. Ale przecież nie chodzi o to, że ktoś ma gorszy to spoko. Ja bym chciała mieć swój brzuch ;(

Mi tez cieżko sie pogodzić z tym jak wyglada mój brzuch. Tez byłam wysportowana i miałam ładny brzuszek. Maz tak samo jak Twój Tobie, mówi mi ze nue jest zle ze jemu sie podobam itp ale ja sama ze sobą nie czuje sie dobrze. Dobija mnie jeszcze to ze mam koleżanki ktore w ciąży przytyły po 30kg i nie maja kompletnie rzadnych "pamiątek" po tak dużym przybraniu na wadze. Ja przytyłam 10kg a brzuch to obraz nędzy i rozpaczy. Ehh..

Żadnych *

Strach zachodzic w ciaze :(

Mi jak ćwiczenia nie pomogą to myślę o operacji za kilka lat, jak już nie będę planowała większej ilości dzieci. Tylko to trochę kosztuje...;(

Masz na myśli plastykę brzucha? Bo zszycie mięśni lub wstawienie siatki która je połączy robia na NFZ. Tylko po jednym i po drugim duża blizna chyba zostaje.

Tak, mam na myśli plastykę. Na NFZ robią chyba tylko przepuklinę. Samo rozejście się mięśni to tylko defekt kosmetyczny. Z tego co czytałam oczywiście. Jest opcja zszycia laparoskopowego i po tym zostają małe dziurki przy biodrach albo wokół pępka. Tylko do tej metody rozstęp nie może być zbyt duży. Nie wiem czy mój by się złapał na tę metodę.. Czy któraś z Was odważy się wstawić zdjęcie swojego brzucha?

Dziewczyny a to jest tak ze rano macie plaski brzuch a jak zjecie robi się duży i wystający? Bo mój brzuch tak ma po ciąży....

To o czym mówisz to chyba nie rozstęp mięśni prostych albo jego bezpośrednia przyczyna. Wydaje mi się że to po prostu słabe mięśnie. Ja tam mam, a jestem osobą ,,normalnej'' budowy, rano szczupły brzuch, a im dłużej od pobudki tym większy worek się robi, nawet zanim coś zjem chociaż oczywiście posiłki potęgują to wrażenie. Nigdy nie byłam w ciąży, nie miałam też nadwagi

Ja zdecydowalam sie na plastyke brzucha, niestety cwiczenia z fizjo niewiele pomogly. Jestem bardzo szczupla, waga nie jest moim probelem po 2 ciazach. Ale mam przepukline pepkowa, rozstep miesni i zwiotczala skore na brzuchu. Za 3 tygodnie mam operacje.

Ja to miałam po porodzie.Rozstęp mięśni i przepuklinę pępkową.Jestem 1,5roku po operacji i może jest troszkę poprawy-ale żadna rewelacja.Wydaje mi się że brzuch nadal odstaje -niestety

Ile płaciłyście za operację i w jakich miastach?

Hej dziewczyny, napiszcie proszę w jaki sposób można to sprawdzić. Ja jestem 6 tygodni po drugim porodzie,wiec teoretycznie polog powinien się skończyć a dalej jak napnę mięśnie brzucha czuje dziurę od żeber do pepka. Brzuch po pierwszym porodzie "wciągnął " się rewelacyjnie,wyglądał praktycznie jak przefektywnie porodem, a teraz katastrofa. Czy dac sobie jeszcze czas czy juz trzeba działać? Jak sądzicie?

gość dziś Ja nigdy nie rodziłam i też tak mam. Mięśnie mam w miarę - nie super wyćwiczone, ale też nie jestem galaretą. To jest związane najprawdopodobniej z drobną budową ciała i chudością (rano mam ok. 55cm w talii) - po prostu jelita, żołądek i pęcherz jak są napełnione muszą się gdzieś pomieścić. Może po ciąży schudłaś z brzucha i zaczełaś to dostrzegać. tak czy owak, raczej nie masz o co się martwić.

Do 15:21 - daj znać po operacji czy jestes zadowolona.

Sprawdzić można bardzo łatwo tzn.kładziesz się na plecach,podnosisz troszkę się do góry (coś tak jakbyś chciała zrobić brzuszki,ale tylko do połowy)chodzi tu o napięcie mięśni brzucha i wtedy widzisz,jak masz dziurę na szerokość trzech palcy(ja tak mam)tzn.zapadający się pępek to najprawdopodobniej mięśnie się rozeszły.Chociaż 6tyg.po porodzie to troszkę wcześnie,daj sobie jeszcze troszkę czasu i życzę Ci żeby to nie było to.

Szanowne Panie! Jestem studentką 5 roku fizjoterapii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym i piszę pracę magisterską na temat skuteczności programu ćwiczeń dla kobiet z rozejściem mięśni prostych brzucha. W związku z tym, poszukuję chętnych do wzięcia udziału w badaniach kilkunastu kobiet z rozejściem mięśni (poród siłami natury, od 6 tyg. do 3 msc po porodzie). Badanie składa się z dwóch spotkań ze mną i specjalnie dobranego programu ćwiczeń, który będzie trwał 6 tygodni. Mogę dojechać w każde miejsce w Warszawie i okolicy. Będę bardzo wdzięczna za Waszą pomoc i zaangażowanie