Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poznałam faceta ale boje sie że chodzi mu tylko o sex

Polecane posty

Gość gość
na pewno nie bede gadać o żadnych związkach, ani w która strone zmierza ta znajomość spokojnie;) może po prostu wybadam go po tym co mówi, jeżeli będzie mówił, ze nie chce się wiazać i takie tam, że chce być sam, to bedzie dla mnie to jasna odpowiedź do gościa o penisie, nie nie zakochałam się w jego przyrodzeniu, po prostu jest w moim typie, może zauroczyłam się i tylko tyle na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaz mu ze to tobie chodzi tylko o seks a facet zglupieje,bedzie chcial za wszelka cene zdobyc twoje serce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:49, to całkiem skuteczna rada, ale uwierz, nie zawsze sie ona sprawdza, czasem facet może szukać tylko niezobowiązującej przygody, i będzie mu pasować fakt, że mi też to odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Ty juz scenariusze tworzysz zamiast podejsc na luzie do relacji, poznac faceta i zobaczysz gdzie to was zaprowadzi.Nigdy nie przewidzisz jak relacja sie potoczy, a to kiedy byl seks nie ma nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda w sumie, moze przejść jemu niezależnie od sexu, moze przejść mi równie dobrze.. moze po prostu postaram sie go poznać posłucham o tym co mówi, w jaki sposób a póżniej zastanowie sie co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Ty przede wszystkim patrz na to co robi a nie co mowi. I nie nastawiaj sie na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to wszyztsko nie jest proste, mam za soba złe doświadczenia, i boje sie ze skonczy sie tak samo moze dlatego tak analizuje.. czasem mam ochote uciec po prostu nie tłumaczac sie nawet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę ci tylko powiedziec z mojego doświadczenia że gość cię oleje. Dwa razy mi się zdarzyły takie kobiety jak ty, zaczęliśmy od sexu (co dla mnie jest ok, nie dzielę na kategorie łatwa i ta co da po ślubie) kobiety mi się podobały, miałem nadzieję że będzie coś więcej niż sex, ale sex oczywiście też i że się to rozwinie. Niestety były od razu zakochane, maślane oczka itd. Nie ukryjesz tego, i od razu czar prysł, stały się nudne. Mężczyzna lubi zdobywać (i nie chodzi o sex) bo już był i dziwne by go znów nie było. Chodzi o to by nie wiedział że jesteś już jego, jeśli uda ci się to ukryć to ok. I nie wyskakuje czasem z planowaniem jego przyszłości! Uciekł bym od razu. Luźna znajomość i czekanie co będzie, każdy ma własne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie, tak naprawde, to nie ejst tak, że mam jakieś wielkie parcie na związek, że oczekuje deklaracji że musimy jakoś okreslac naszą relacje itd.. ja po prostu nie chce czuć się wykorzystana, gdy okaze sie, ze ja sie zakocham a on nie.. co do takich tekstów, o planowaniu przyszłości nie ma mowy, na pewno z niczym takim nie wyskocze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze tak posatram sie trzymać dystans nie pokazywac za wiele po sobie, nawet jesli bedzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wykorzystana??? Obiecywał ci ślub? Spotykacie się, idziecie do łóżka macie orgazmy, jest super nikt nikogo nie wykorzystał. A że ty się zakochałaś to twój problem, dalej masz miło spędzony czas i fajny sex, w którym miejscu ktoś cię wykorzystuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezuu. nie o to mi chodzi, bede sie czuć wykorzystana, jak sie zakocham, a on nie. Nie mam nic przeciwko romansowi pod warunkiem że dwie osoby maja takie same oczekiwaniem jak one sie rozmijaja to jedna osoba zostaje z poczuciem krzywdy, czuje sie wykorzystana. Ja nie chce sie tak czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żle zaczęłaś, jak szukasz poważnego związku, najpierw cały urok starań, spędzanie razem czasu, poznaniu się, rozmowy, wtedy nie pisała byś na tym forum byś wiedziała, niektórym pasują łatwe kobiety i to im wystarcza, czy budować na tym trwały związek ? rok czasu i po ptokach, znajdzie drugą łatwa i do widzenia, związek są te szczekliwe chwile jak i trudne , a tu trudności nie ma, i nie będzie będzie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyyyyy, z takim podejściem to daj sobie spokój, cały czas myśli a co będzie jak nic nie będzie, szybko się zdradzisz. Nie wiem jak inni faceci ale ja do kobiet które sypiają z kimś bo mają ochotę, dla przyjemności mam mega szacunek, są odważne nie poddają się presji społecznej. Cieszę się że mnie wybrała pośród innych facetów, i chętnie bym ją zdobył na wyłączność. A kobiety które idą do łóżka z myślą że może jak dam to będzie z tego związek, a jak nie będzie? To drugi raz nie dam bo będę się źle czuć z tym uważam poprostu za głupie. Ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że źle zaczęłam..ale jakoś nie moge poznać nikogo ostatnio kto by mnie zainteresował on sie trafił przy okazji imprezy i tak wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coo? o czym ty piszesz, ja nic takiego nie napisałam, i w zasadzie to mam takie zdanie jak ty. Poszłam z ni do łożka po chciałam, i nie czuje sie z tego powodu winna. Nie spałam z nikim od dawna i miałam taka potrzebe po prostu, ale nie spodziewałam sie że się zaurocze że tak mi się spodoba. Nie analizuje tego pod katem, że jak sie znim nie przespie to bedzie mnie szanował to głupota i hipokryzja moim zdaniem, bo równie dobrze ja moge stwierdzić ze on siebie tez nie szauje. Chodzi mi o to, że nie chce byc wykoszytana bo kiedyś już miałam takie doświadczenie. i tylko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś hmm, ja szanuje kobiety, ale je nie wykorzystuje, jak bym miał tak postępować jak ty musiały bym dawać im numerki zapisywać która w kolejce, i to serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Numerki, kolejka o czym ty piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sobie ospuszcze niech bedzie że jestem staroświecka ale przynajmniej bede postepować w zgodzie ze sobą. a nastepnym razem poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co poczekasz? Sex jak już będzie wielka miłość? Haha. Poczekaj poczekaj, kilka drinków i będzie powtórka z rozrywki, popęd płciowy jest jednym z najsilniejszych popędów człowieka i tłumienie go nie ma sensu i jest wbrew naturze. Stłumiony wybucha z wielokrotną siła często w niesprzyjających okolicznościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak poczekam aż juz poznam goscia, jego zamiary co w tym złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówie o tym konkretnie gosciu , ale ogólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówie, o czekaniu nie wiadomo ile, ale potrafie wybadac intencje drugiej osoby, myśle, ze jak poznam tego odpowiedniego to bede wiedziec po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz wiedzieć, abyś trafiła dobrze, można stękać oj długo w latach wszędzie i jak i na tym forum, mimo że nie było seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Niespojna jestes. Niby ten seks nie jest problemem a jednak bzdurzysz o wykorzystaniu( sic!) i roisz juz w glowie scenariusze gierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mam takie zdanie, ale gdyby ktoś cie skrzywdził to by też zachwiało to twoim światopoglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz tak hipotetyczna ekstremalna sytuacja. Poznajesz faceta, po jednym dniu jesteś zakochana on też, miłość kwitnie, jest coraz lepiej jest to twój ideał, mijają 3-4 miesiące, nie wyobraża ile sobie życia bez siebie. Idziecie do łóżka i klapa, macie całkiem odmienne preferencje, skrajnie różne temperamenty, do tego facet ma malutkiego ptaszka, kłopoty ze wzwodem, a jak mu wreszcie stanie to przedwczesny wytrysk. Co robisz? Rozstaniecie się i jesteś mega nieszczęśliwa, czujesz się oszukana. Druga opcja w imię miłości z nim zostajesz i praktycznie rezygnujesz z przyjemności, Bo raz na miesiąc zagmeranie patyczkiem przez dwie minuty to chyba nie przyjemność? Po góra roku zdradzasz go bo już nie możesz wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:31 Gościu kolorowy mega ego ci urosło :p facet z klasą nie napisałby tego tekstu, nawet gdyby miał szanse na numerowanie kandydatek na jego wdzięki i powaby :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm sex jest wazny ale nie najwazniejszy. A co do preferencji itd, myślę, że z tym można się jakoś dotrzeć..wiesz gdybym go kochała tak naprawde, to nawet na tego małego ptaszka mozna byłoby coś zaradzic. Nie byłam w takiej sytuacji wiec nie wiem jakby było ale podejrzewam, że gdyby dbał o moje potrzeby tak na codzień to dbałby tez i o te w łożku, takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×