co to sa prawa kobiet

Wydawalo mi sie zawsze ze prawa sa rowne dla obu plci a teraz zewszad slysze ze kobiety maja jakies wlasne prawa..czy nie jest to jakas dyskryminacja plci brzydszej..bo o prawach mezczyzn nigdy nie slyszalem

babom sie popiertoliło. naogladły sie niewolnicy isaury i w empatycznym odruchu solidarności poczuły sie skrzywdzone przez leonzia co wywołało zbiorową traumę i fale oburzenia na posiadaczy ziemskich utozsamianych z pługiem którego symbolicznyą manifestacja jest penis gwałcący matke ziemię. ogólnie banda piertolnietych histeryczek podatnych na manipulacje

mało groźne istoty wiadomo że za miecz nie chwycą co najwyżej za parasolke ewentualnie zaczną sie obnażać publicznie wychodząc z założenia że "sexapil to nasza broń kobieca" ktos je trzyma dla wałsnych celów pewnie mają nawet konkretne przełożenie na czyjeś zyski. aczkolwiek podziwiam je za jedno.

prawa kobiet = kobieta może podglądać faceta pod prysznicem a facet kobiety nie może

Jeśli nadal coś ci się wydaje na temat równości w prawie to powinnaś szybko zweryfikować te poglądy :-) Prawo po to właśnie powstało, żeby ludzi podzielić, wyróżnić jednych a obniżyć znaczenie drugich w danej grupie. Równy to może ktoś być w życiu prywatnym, np. jeśli nie jestem rasistą, to ludzie różnych ras są W MOICH OCZACH równi, a nic to nie ma wspólnego z żadnym prawem ani z żadnymi ogólnoobowiązującymi zasadami.

Up

To perfekcyjne legalne dla pracodawcy zapłacić kobiecie mniej niż mężczyźnie na tym samym stanowisku (większość ofert wynagrodzenie ma podane "od-do". Jak pisał Rescator - kobiety mają też utrudniony dostęp do antykoncepcji (niespodzianka co?), zwłaszcza tej awarynej, nie mają prawa do aborcji, ale sterylizacja jest nielegalna (dla kobiet, mężczyźni mogą przejść ten zabieg). Nawet wymagania wględem ubioru w pracy są niesprawiedliwe - wyobrażasz sobie, że od faceta wymaga się noszenia czegoś co sprawia mu ból i niszczy jakieś części ciała?