Wieczór kawalerski, striptizerki

Witam, idę dzisiaj na kawalerski na którym będą dwie striptizerki. Dziewczyny mają opłacone również zajmowanie się uczestnikami:) Wiadomo, ze jak się człowiek napatrzy na gołe laski to będzie chciał coś więcej, myślicie że to coś złego sobie przed ślubem poużywać?

Stary korzystaj póki możesz, ja jak chodzę na takie wieczory to zawsze obrócę jakąś striptizerkę:) Pan młody też zawsze to robi:) Jak już patrzysz to co za różnica czy podotykasz i pobzykasz jeszcze:)

Ja byłem 3 razy na takim wieczorze i też pan młody korzystał. A pogapić się na zgrabne babki zawsze można. Raz byłem na wieczorze bez striptizu i ogólnie to była lipa. Także jak kawalerki to musi być jakaś ładna goła dupka:)

Ustalenia odnośnie takich kwestii robisz z przyszłą żoną, nie kolegami z kafeterii :D Albo ci pozwoli, albo będziesz wiedział, że to nie ta. ;)

Dobre:) faktycznie zapytaj, jak Ci nie pozwoli, to się z nią nie żeń ale na wieczór idź i szalej już bez skrupułów :D

A pewnie! Tylko powiedz potem żonie czy tam.dziewczynie jak fajnie inna ciagnelA i jaka super peezde miala. Z pewnoscia bedzie skakac ze szczescia i gratulowac,że taki kozak z ciebie.

a po co ma mówić:) to co jest na wieczorze na wieczorze zostaje:)

A czemu nie? Niech partnerka da mu medal i obcagnie pałę po waleniu striptizerki jako nagrodę. Wszak koleś obrotny i ***aka.

Po co tak płaczesz, pilnuj swojego faceta:) Każdy facet powinien przed ślubem posmakować jeszcze innej cipki:) Korzystaj kolego:)

Znaczy ta ostatnia odpowiedź akurat głupia trochę była. Natomiast jak najbardziej - jeśli chcesz zrobić cokolwiek, albo ustalasz, że ci wolno, albo jesteś oszustem. Panu z 16:33 to nie przeszkadza, ale oszustem nie każdy lubi być, więc wolę, żebyś był tego świadom, autorze.

Faceta pilnować nie muszę. Jeśli uważasz,że każdy myśli k*****m i widzi kobietę wyłącznie jako obiekt seksualny to szkoda mi ciebie i pewnie spotykasz takich frajerów. Płytkie masz myślenie to widać i pewnie też byś swojego faceta pochwalila jakby walil k***y za twoimi plecami ,bo przeciez każdy facet sie musi wybawic. Nie kazdy facet. Za to kazdy k****arz owszem.

ale jesteś tępa, akurat jestem mężczyzną a nie kobietą i trzeba być strasznie głupią, żeby pomyśleć inaczej. Po to są wieczory kawalerskie żeby się zabawić. Pewnie jesteś zazdrosna o striptizerki bo sama jesteś gruba i nikt by Cię nie chciał zobaczyć na rurze:)

Były narzeczony mojej przyjaciółki też sobie wymyślił taki wieczór kawalerski ze striptizem (choć obiecał jej że nie będzie), tego dnia poprosiła mamę żeby zobaczyła gdzie się wybierze z kolegami, no i ona powiedziała że weszli do klubu ze striptizem, ona tam pojechała i zobaczyła jak jej niedoszły obmacuje striptizerkę, ślubu oczywiście nie było, nie raz ja przepraszał i mówił że to tylko wieczór ale ona zdania nie zmieniła. I dobrze :) Ona teraz ma super męża który nie ma potrzeby patrzeć na goły laski bo wystarczy mu ona, a on dalej sam jak palec :)

hahha dobrze że się z nią nie ożenił, skoro laska wysyła matkę do śledzenia, to miałby całe życie p********e i z nią i z jej matką:D a to że jej obecny mąż nie patrzy to chyba Twoje marzenia:) każdy facet ogląda p****le i gołe baby w necie a jak może to na żywo, tylko widać matka jest słabym detektywem:d hahaha

umarłem:D:D:D:D:D wysłała matkę:D:D:D:D:D buhahahahahaha:D:D:D:D:D broń Boże wszystkich facetów przed takimi żonami i ich matkami:D całe szczęście że poszedł na ten striptiz:D

Wysłała bo coś czuła że będzie coś nie tak, a nie miała kogo wysłać, a że jej mama akurat była w pobliżu to poprosiła o mała przysługę gdyby nie fakt że miałam pracę to pewnie ja bym jej pomogła :) nigdy mu testów nie robiła, nie sprawdzała ani nic, wyjeżdżał z kolegami nie była zła ani podejrzliwa, mogl wychodzić na imprezy, nie złościła sie o nic, poprosiła tylko żeby nie miał striptizerek na kawalerskim, on obiecał że nie będzie jednak ona czuła że coś nabroi w momencie gdy przyszli jego koledzy i zaczęli się podejrzanie zachowywać. Sama wyjść nie mogła, poprosiła mamę, no i ona wszystko zobaczyła.

Po co tak dyskutujecie. Jest wieczór kawalerski, muszą być striptizerki. To nic złego jak sobie faceci popatrzą na ładne zgrabne kobiety. Po ślubie już nie będę chodzić, więc ten raz mogą.

Ja swojego sama nakrylam na tym. Też mi obiecał że nie będzie żadnego striptizu, zadzwoniłam do niego nie odbierał, zaczęłam go szukać, w końcu z pomocą koleżanki udało mi się go znaleźć, akurat wsadzał jakieś pannie banknot do majtek (bo stanika już nie miała oczywiście) podeszłam, powiedziałam że się na nim zawiodłam, oddałam pierścionek i odeszłam. Oczywiście mówił że to nic takiego, zwykły męski wieczór bla bla bla... Próbuje jeszcze walczyć o nas ale nie w wiem po co, mówiłam mu nie raz że nie chcę mieć z nim nic wspólnego.

Mój mąż chciał mieć taki wieczór kawalerski powiedział że dobrze niech ma ale ja też będę chciała mieć taki że striptizerem, on oczywiście zdsiwony ale jak to, po co, DLACZEGO, powiedziałam że to też moja ostatnia chwila żeby zabawić się z jakimś umięśnionym mężczyzna, niezle wyposażonym, o dziwo już nie chciał mieć kawalerskiego ze striptizem i wieczór spędził z kolegami w domu przy piwie :D

Jak kto woli. Można się nawzajem wyzłośliwiać. Ja wolę z narzeczoną grać w jednej drużynie. Panowie i panie, niezależnie od tego, jak to widzicie, o ile ustalicie przed co i jak i będziecie się tego trzymać, nikt nie ma prawa mieć wam nic do zarzucenia. Zabawne, bo akurat za 3h idę na własny kawalerski :D

to pobzykaj sobie porządnie kolego:) Każdy facet powinien

Niech i przyszla żona się zabawi, jakby nie było kobieta może i całą noc, a mężczyźni po paru razach opadnie i ciężko o powstanie (o ile już nie przy pierwszej razie nie padnie :D ) a kobieta może mieć kolejno po sobie orgazmy a i tak może dalej się kochać bez przerw. Niech i narzeczona "poczuje" dobrą zabawę ;)

hahaha zazdrosne kobiety piszą:D buahaha a prawda jest taka że mam kumpla i on mówi że to najlepsze co może być, nie dość ze sobie p****** to jeszcze mu za to płacą:D Striptizerki robią to tylko dla kasy a faceci nie dość że zarobią to jeszcze p*****ają:D także kobiety korzystajcie:D a Ty kolego jak idziesz na ten wieczór to pewnie że się zabaw:)

do babki z 17:21 musisz być strasznie brzydka i gruba że przy Tobie po jednym razie już nikomu nie staje. Uwierz mi że przy takich suczkach jak te striptizerki to i facet może całą noc:D

Polecam, mój wieczór panieński był wyśmienity, zabawiałam z 3 mężczyznami po kolei, orgazm za orgazmem, w jednej chwili miałam dwóch w sobie, coś wspaniałego, dodatkowo każdy miał dużego ptaka więc czulam jak mnie rozpychają Zabawiałam się z nimi tak cały wieczór, noc i jeszcze rankiem. Z chęcią bym to powtórzyła jeszcze raz :) Każdej kobiecie polecam taki wieczór panieński ;)

gość dziś Już nie jednemu stawał na mój widok ;) jestem sliczna, ciało mam świetne, ćwiczę więc jestem szczupła, mam spory wystający jędrny tyłek, piersi mam spore i sterczące, nie jeden o mnie zabiegal i zabiega ;) tylko niestety drodzy panowie nie jestescie takimi ogierami za jakich się uważacie, nawet kobiety nie umiecie zaspokoić gdy ta ma ochotę, bo niestety większość jak tylko dojdzie to już nie może, a jesli nawet zdoła to góra 3/4 razy, a potem ciągle leży... Dlatego nie uważajcie się za wspaniałych ogierów jeśli pala nie moze wam stać chociaż przez kilka godzin.

dobrze że ze marzenia nie karają:D biedne zazdrosne Panienki teraz będą wymyślać opowieści żeby tylko zmienić temat:D Kolego z tematu, wal ile wlezie z żoną nie będziesz tego miał:D

jakbyś była taka z******ta to byś nie siedziała na tym forum, tutaj tylko stare lampucery:D

Byłem na kilku takich wieczorach. Wszyscy się zabawiali Pan młody, samotni kawalerowie i żonaci którzy przyszli. Większość polek jest zaniedbanych i grubych więc popatrzeć na takie ładne i zgrabne laski a potem się z nimi zabawić to cała przyjemność

Okej. Mówicie ze kazdy pan młody zalicza na swoim kawalerskim. A w życiu jest tak ze działa wszystko w dwie strony:) owszem zaufanie to podstawa. Załóżmy, kobieta pozwala swojemu narzeczonemu na striptizerkę, wiec to jest ta kobieta-jedyna. Okazuje sie ze ta striptizerka jest kobieta która można przeeeeleciec, i taki pan młody korzysta, i bzykaa sobie te striptizerkę, gdzie kilka godzin wcześniej obiecywał swojej ukochanej ze na oglądaniu sie skończy- wiec jest oszustem. Ale jego kobieta moze zrobić to samo. Wieczor panieński, jest striptizer, mega przystojny, wysoki, umięśniony, i chętny na panią młoda, wiec ona korzysta, bzyka sie z nim pół nocy. Wiec panowie, zanim bzykniecie jakaś striptizerkę, wcześniej bzykana przez stu innych, zastanówcie sie czy chcielibyście aby wasza przyszła żona bzyknela sie ze striptizerem. Tak o, przed ślubem przecież trzeba korzystać prawda?:)