Babcia kuzynki kłamie kiedy opowiada o jej życiu.

Zacznę od początku. Moja ciocia wyszła za Niemca, urodziła tu córkę ( moją kuzynke). Dostaliśmy zaproszenie od cioci, więc przyjechaliśmy do niej całą rodziną + dołączyła się babcia i dziadek kuzynki. Jechaliśmy ich autem, ciocia ( babcia kuzynki) opowiadała, ze jej wnuczka ma wspaniałego męża, który pomaga jej przy nowo narodzonym dziecku, jest opiekuńczy, taki kochany itp. Dzisiaj kuzynka przyjechała do swojej mamy ok 10 i siedziała do 18. Bez swojego męża. Z dzieckiem wyszła z ojcem zamiast mężem, sama pojechała zrobić zakupy. Jej mąż przyjechał ok 18, kuzynka dała mu butelkę żeby nakarmił małą a sama pakowała córkę, troskiliwy tatuś nawet nie zabrał małej do swojego auta, bo malutka jechała z moją kuzynką. Pytanie po co kłamać ze jest idealnie gdy w czyims życiu nie jest fajnie?

uj nas to obchodzi ty szmato bez własnego życia

Jej mąż założył spodnie szare jakies takie luźniejsze w kroku, biała zwykła bluzka i czarny sweter taki rozpinany. Dla mnie nie wygląda tak mężczyzna. Prowadzi jakiś klub imprezowy, jest choreografem. Tylko tyle zgadza sie.

W imieniu wszystkich kafeterianek, odpowiadam ci autorko: sramy ci w usta rzadką kupą!!!

Ważne ze kasę ma.

http://f.kafeteria.pl/temat/f10/smieszy-mnie-moja-kuzynka-i-jej-babcia-p_6876117 Tu poprzedni temat :D

Kłamie bo nie zna ich.

Oj tam autorko to co opowiadasz to nic nowego. Ludzie szczególnie jak widzą kogoś rzadko to nie bedą prali brudów rodzinnych tylko uprawiali dyplomację. Tak sie robi wszędzie, bo trzeba czymś zapchać cisze a nie bedzie przecież baba wylewać pomyj, szczególnie że źle sie postrzega ludzi którzy kogoś obgadują. Inna wersja jest taka że babka kuzynki mogła widzieć tego męża w jakiejś akcji jak coś tam w dany dzień działała nie wiadomo czy miał lepszy dzień czy może robił to na pokaz ale mogła sobie to zapamiętać.

"jak coś w dany dzień działał" miało być, czyli pomagał może kiedyś jak babka była w odwiedziny