Gość gość Napisano Październik 7, 2017 Cześć :) mam 21 lat i odkąd pamiętam mam problem z poceniem się rąk, stóp, pach i co najgorsze nosem. Moje ręce od zawsze były zimne i mokre. Brałam już wszystko zaczynając od żeli różnego rodzaju kończąc na tabletkach i nie widziałam u siebie żadnej poprawy. Czytałam bardzo dużo przypadków na temat nadpotliwosci, jednak przypadku podobnego do siebie nigdy. Przypadłość ta jak same możecie się domyślić strasznie utrudnia mi życie. Jak oddaje sprawdzian bądź cokolwiek wszystko jest cale mokre. Jak pojadę komuś rękę to strasznie się wstydzę, gdy ktoś dotknie mojej ręki może czuć jakbym dopiero ja włożyła pod wodę i nie wytarła.. podkładu też nie ma co nakładać bo za 5 minut z całego nosa mi zniknie i wygląda jakbym się woda oblała... poce się dziewczyny do takiego stopnia ze woda spływa mi kroplami po rękach, pisząc nawet te wyznanie muszę mieć papier w ręku bo jak nie przetre ręki to telefon zaczyna wariować, myślałac ze chyba oblalam go woda. Do pewnego czasu myślałam że tak ma być już do końca życia.. Ale ostatnio zaczęło robić się coraz gorzej. Nie mogę wysiedziec w sali bo wykładowcy myślą że mdleje, ponieważ siedzę i cale 2 godziny i muszę się wachlowac bo czuje jakbym się dosłownie rozpuszczala... ostatnio powiedziałam sobie dość tego i bardzo głęboko wczytałam się w tą nadpotliwość i przeczytałam ze takie przypadki występują bardzo rzadko i taka przypadłość może podchodzić pod chorobę. Czytałam również o sympatektomii piersiowej. I moje pytanie właśnie do Was , czy któraś może już to przychodziła ? Czy może też była takim przypadkiem co ja bądź może miała jeszcze większy problem. Jak to wyglądało wszystko ? Co powiedział lekarz ? Czy znacie kogoś z takim poceniem jakie opisałam wyżej? I ogólnie dziewczyny co o tym wszystkim myślicie?? POMOCY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach