Przespalem sie z przyjaciolka. :(

Ludzie ratujcie, w piatek zrobilem w domu mala impreze, goście poszli a ja zostalem tylko z moja przyjaciolka. Nie chcialo nam sie spac, wiec jeszcze siedzielismy i rozmawialismy przy drinkach i ogladalismy jakies bzdety na YT w koncu stwierdzilismy ze trzeba sie polozyc spac, wykapalem sie i poszedlem jeszcze do kuchni posprzatac i ona w tym czasie brala prysznic. Wracałem do gory do pokoju a ona wyszla akurat z lazienki i sie spotkalismy na korytarzu zagadalem do niej czy chce dodatkowy koc bo wiem, ze jest zmarzlakiem i jej ciagle zimno, powiedziala ze tak, wiec poszedlem do swojej sypialni wyjac koc i ona poszla ze mna. Nie moglem znalezc w szafie tego koca i szukalem a ona siedziala na lozku, poszedlem na dol, wrocilem a ona lezala u mnie i przysypiala a ja durny zamiast ja zostawic u mnie a isc do innego pokoju spac to sie polozylem kolo niej, no i pozniej stalo sie co sie stalo. Teraz mam takiego kaca moralnego, ze nie moge sobie z tym poradzic, nie odzywamy sie do siebie, praktycznie sie unikamy. Co ja mam teraz zrobic, bo gadanie aby o tym zapomniec i zyc dalej normalnie mija sie z celem.

A fajnie chociaż było?

Ciekawe czy zasiałeś. ihihihaaa ;)

Bylo fajnie ale co z tego. Doslownie zapadam sie ze wstydu pod ziemie.

Znaczy, że jechałeś godzine i nie skończyłeś/?? Cóż. Po pijaku tak bywa... Teraz musisz dokończyć na trzeźwo ;)_

No to co obije tego chcieliscie

Jeśli to prawda, co piszesz, to już koniec tej przyjaźni. Albo zostaniecie, parą, albo ta relacja z czasem się rozpadnie, jest jeszcze trzecie wyjście, będziecie czasem spali ze sobą, ale wasza przyjaźń właśnie się zakończyła:O

Nie ma wyjścia, trzeba się spotkać i wyjaśnić sytuację. Słuchaj, a może to coś więcej niż przyjaźń?

niestety przef chwilą wysłała mi sms :byłeś kiepski - żegnaj

Na trzezwo nigdy bym czegos takiego nie zrobil wlasnie dlatego aby nie stracic przyjazni, ktora jest dla mnie bardzo wazna. Wiec nie moge sobie powiedziec " no to co" Para nie zostaniemy na pewno, wiec wychodzi, ze teraz to wszystko sie rozleci.

A wszystko przez to że... byłeś kiepski :( Pewnie miała 1000 lepszych od ciebie na brzuchu. Przyjaźń z dziewuchą? Weź przestań...

Ja sie z nia nie musze spotykac bo chwilowo mieszka u mnie. Wiec caly czas gdzies tam sie mijamy ale ani ja ani ona nie mozemy sobie w oczy spojrzec. Dzisiaj rano zrobilem sniadanie i chcialem zeby zeszla na dol zjeść to powiedziala, ze zje u gory i tyle z naszej rozmowy.

Tak, para nie zostaniemy, nie da rady.

Też kiedyś przespalam się z przyjacielem. Było nam głupio później to fakt. Unikalismy się, gdy nasza paczka się spotykała to staraliśmy się jak najmniej rozmawiać ze sobą. Ale po jakimś tygodniu wszystko wróciło do normy. Pogadaliśmy szczerze, i było ok.

Weź z nią pogadaj i to jak najszybciej przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz. Może ona unika kontaktu bo czuje to samo co ty?

Czas,czas i jeszcze raz czas,po kilku dniach będzie ok. Oboje musicie dojrzeć do rozmowy.

Sp..łeś robote i tyle. Musisz poprawić i będzie dobrze.

Wiem, ze trzeba jak najszybciej porozmawiac ale sie nazwyczajniej w swiecie boje tej rozmowy, boje sie, ze mi powie, ze wszystko teraz juz jest przekreslone i nie bedzie chciala aby nasze relacje byly takie jak dawniej. Odsunie sie ode mnie i tyle z tego bedzie, nie wiem jak mam do niej nawet zagadac. Co mam powiedziec, sluchaj stalo sie ale to nic nie znaczy, badzmy dalej przyjaciolmi? Przeciez to glupie.

niestety skończyłem zbyt wcześnie. i to jest dramat. gdyby się wiła i darła z rozkoszy to ja bym chodził dumny i to ja bym zadzierał nosa i łaskawie jej "audiencji" kiedyś tam udzielił...

przecież to nie był gwałt. Puściły wam hamulce, ale tak ogólnie, to oboje tego chcieliście, tylko walczyliście z myślą, że to się może stać. Może do niej dotarło, ze ma dni płodne i stąd teraz jest przerażona, co dalej. Idź, przytul, jak nie pozwoli, powiedz, że chcesz przy niej w kącie posiedzieć, że potrzebujesz tego. Sprawa się wyjaśni.

chciałbym poprawić by miała orgazm. ambicja i duma mi nakazuje to!

Ona też się pewnie boi tej rozmowy. Idź i powiedz jej prawdę, że musicie pogadać bo strasznie cię to męczy i ją pewnie też, że martwisz się co teraz z wami będzie, a dalej to samo pójdzie.

dlaczego ma być koniec przyjażni przez sex ?

Jaka duma? Chcesz poprawiać po 1000 kotasach które miała w sobie? To co że te kotasy były lepsze? Olej ją! Ciepłym moczem. Okaż jej czym jest. A czym jest? Worem na sperme po dłuuuuugim rochańsku. I koniecznie wyp/ierdol z chałupy. Koniecznie! I to natychmiast!!!

www.wrozkabonita.wizytowka.pl - Tarot, wróżby, progoza na przyszłośc, rozkłady partnerskie, biznesowe, zdrowotne, finansowe, trudne wybory, zakręty życiowe, długi i rozprawy sądowe.Rytuały miłosne,powrót partnera,blokada na kochanke, oczyszczanie aury, odnajdywanie zaginionych rzeczy i zwierząt. Zapraszam

Zachowajcie się jak dorośli ludzie i pogadajcie. Sytuacja głupia, fakt. Myślę co sama bym zrobiła ha,ha. Na pewno bym chciała pogadać i to jakoś wyprostować zamiast udawać,że nic się nie wydarzyło.

az niepojęte ile osób tu się na takie prowo łapie

Niestety ale ona nie chce ze mna gadac, powiedziala zebym ja zostawil,poplakala sie i prosila zebym wyszedl i do niej nie zagladal.

10:19, 10:50, 10:58 to nie ja pisalem a do goscia 11:13 jezeli myslisz ze to prowo to sie po prostu nie udzielaj i tyle, nie zycze Ci takiej sytuacji abys musial przez to przechodzic. Mysle, ze ona jutro spakuje rzeczy i tyle ja bede widzial, wiec mam czas dzisiaj jeszcze aby cos zadzialac ale co skoro nie chce rozmawiac.

Każda by sie popłakala jakby na niej skończyć po 3 minutach. Postaw ultimatum: - albo pozwoli ci sie poprawić - albo wyjazd z chaty