Obiady dla seniorów.

Miesiąc temu wprowadziliśmy się do domu. Spokojne osiedle, dużo rodzin i starszych ludzi. Poszliśmy z ciastem do sąsiadów, mili starsi ludzie. Po tygodniu przyjechała do nich córka i przyszła z wizytą do nas. Od słowa do słowa doszlysmy do tematu gotowania. Preferuję polską kuchnię w lekkiej wersji. Zupy bez śmietany, mięsko duszone lub piczone, wariacje pierogowe i naleśnikowe, warzywne zapiekanki, sporo ryb. Zaproponowała bym gotując obiad dla naszej czwórki zrobila dwie dodatkowe porcje dla bej rodziców" oczywiści odpłatnie). Starsza pani- sąsiadka jest po wylewie i jeździ na wózku. Miałam przemyśleć sprawę i podać cenę. Zgodziłam się na próbę 1 tydzień, cena za dwa dania wyszła mi 15 zł. Starsi państwo przystali na to. Pan codziennie przychodzi po obiady i zabiera, są zadowoleni oboje i bardzo chwalą moją kuchnię. I tu jest problem. Chwalili mnie do tego stopnia, że przyszlo do mnie dwóch starzych panów z osiedla czy nie mogę gotować tez dla nich? Nie wiem co zrobić. Gotowac owszem mogę, to nie problem. Ale czy to legalne? Tak bez podatku i co na to sanepid? Jak wyraziłam moje obawy jeden z panów powiedział "nic złego pani nie robi pomagając starszym, a gotuje pani dla swojej rodziny wiec na 10% zdrowo i higienicznie". Nie wiem co zrobić, pieniądze by się przydały ale czy to legalne?

Miało być 100%.

Jak bierzesz za to kasę to niestety ale ktoś życzliwy może Cię podpierniczyć chociażby do urzędu skarbowego. Taki mamy głupi kraj.

No biorę, za darmo nie gotuję. Po pierwsze mnie nie stać, po drugie sąsiedzi by nie chcieli. Działalność tez nie mogę założyć bo sanepid się doczepi.

No to tak jak mówię, ktoś życzliwy może to zgłosić do US.

no, to teraz UWAZAJ . TWOJ IP MOZNA SPRAWDZIC i juz masz problemy, oszustko ! Pracuje w urzedzie i postaram sie juz jutro. Nie wstyd Ci ?

Tak tak, postarasz się weź się za obiad kobieto. Nie- autorka.

do gość dziś - małpo widocznie za dużo zarabiasz, kiedy masz jeszcze chęci podpieprzać innych,

uzgodnij z tymi ci om gotujesz, żeby w razie czego mówili, że np., gotujesz im z przyniesionych przez nie produktów a w zamian za to ty z rodziną masz obiad

Uważam,że dobrze robisz i popieram. Niestety ludzie to c***je i zazdrosniki,wiec powinnas to zgłosić lub gotować tylko dla jednej emerytki.

podpieprzyć cie mogą zawsze, więc zbieraj paragony - w końcu robienie komuś zakupów nie jest działalnościa gospodarczą :D

a to, że za darmo pracujesz dla nich jako kucharka.. no coż, to pracodawca powinien zgłosic posiadanie pracownika a nie na odwrót :D

do gość dziś - pieprzona cipo, obyś umarła jak najszybciej w ciężkiej chorobie,

gość dziś a jaki to urząd sprawdza IP ? :D, :D, :D nie dość żeś głupia - bo urzędy nie mają komorek do takich działań i tego nie robią, to jeszcze wredna

Opłaca Ci się to wogole? Przecież musisz lecieć po zakupy,potem większe ilości gazu,wody...No nie wiem ja bym tak nie chciała.

Zakupy i tak robię i gotuje codziennie. Co do oplacalnoci to wychodzi mi jedzenie dla rodzina za darmo, gazu nie liczyłam bo przecież nam też gotuję. Co d życzliwych. Wlanie tego się boję. Trudno mi tez odmówić tym samotnym starszym ludziom. Jak dzieci podrosną to pomyślę o biznesie obiadowym z abonamentem dla seniorów bo osiedle duże, a nasze miasto się wyludnia (w sensie, że młodzi ludzie wyjeżdżają).

Sama chętnie bym skorzystała z Twoich obiadów.Uważam że to doskonały pomysł pomagać seniorom.Zapłaciła bym za cały miesiąc i nie musiała bym gotować dla siebie.

wszystko mozna sprawdzic

Zalegalizuj i problem z głowy.

Autorki a może zadzwoń do Radcy prawnego i zapytaj co i jak. Może coś podpowie zebyś była spokojna. Powodzenia Ci życzę.