czy taki facet

który postawił na wolność, imprezy, koledzy nie wchodząc w wieku nastoletnim w związki sądząc że słabe szanse mają na przetrwanie, widząc jak znajomi będący w związkach się nawzajem oszukiwali będąc nie fair wobec drugiej osoby wolał być sam i być fair wobec samego siebie, w wieku 25-27 lat już się wyszalał i pragnąc stabilizacji dopiero teraz mając dobrze płatną pracę inteeresuje go poważny związek mający dużo większe szanse na przyszłość? Mając małe doświadczenie i kilka przygód na swoim koncie zostaje szybko i definitywnie przekreślony ?

Powiem Ci tak, jeśli nie będziesz się na starcie przyznawał do swojej przyszłości, to nikt Cię nie będzie z tego rozliczać. A jak laska znajdzie się spoko to powinna Cię akceptować takiego jakim jesteś. Jesteś w całkiem młodym wieku a jak hajs się zgadza to tym lepiej.

A ja właśnie takiego faceta bym chciała i sądzę że byś nie zdradził kobiety z którą byłbyś w związku, widać że jesteś lojalny i masz silny kręgosłup moralny, a doświadczenie bardzo szybko zdobędziesz. Raczej trudniej ci będzie znaleźć kobietę która zaakceptuje i doceni takiego faceta