Ludzie gardza naszym związkiem

Ja mam 27 lat mój chłopak 21 lat. Ludzie dziwnie na to patrzą. Bardzo dziwnie. Ten chłopak kochał się we mnie jak miałam 20 lat. Jest kolega mojego brata. Mial wtedy 14 lat jak zaczął mi pisać smsy i w ogóle. Było to słodkie bo był dzieciakiem. I okazała się jego pierwsza miłością. Miesiąc temu na imprezie urodzinowej brata był też on. Już nie był dzieckiem. (nie widziałam go jakieś 4 lata bo byłam za granicą) Przystojny mężczyzna z niego i spotykamy się od tamtej pory. Ale ludzie którzy nas znają to mówią że to nie ma szans bo jestem za stara.

faceci dojrzewają emocjonalnie duuuuużo później albo trafiłas na perełkę albo szybko będziesz tego żałować

Zachowuje się bardzo dojrzale. Pomaga matce pracuje zdał egzamin na prawko i nie przeszkadza mu moja 3 letnia córka z nieudanego małżeństwa. Chłopcy w jego wieku to myślą o imprezach itp. A związek z kobietą, która ma bagaż nie wchodzi w grę. On jest inny. Zawsze był inny niż mój brat i inni jego koledzy.

Dodam jeszcze, że w tym wieku u chłopaków budują hormony. Wszędzie widzą seks. A on zachowuje się jak dżentelmen. Nie naciska nie rzuca zboczonych tekstów. Czasami mam wrażenie, że jest bardziej dojrzały niż ja.

to niech ci się uda ale nie dziw się spełeczeństwu oni myślą żeś złapała na szybko zastępczego ojca dlatwojegodziecka ja bym młodszego nie chciała nigdy nie wiadomo co na pewnym etapie mu odpali ale szczescia ci zycze

15.05. Również myślałam o tym. To że się spotkaliśmy to był przypadek. Urodziny brata na których nie miało mnie byc ale jednak. Pamiętam jego podchody jak miał 14lat :) myślałam że to minie ale nie minęło mu. Mówi że byłam pierwsza dziewczyna przy której miał motyle w brzuchu. Haha. Śmiesznie mi się to wspomina ale to co jest teraz... On jest młody. Rok, dwa ok ale nie sześć. A co będzie za 10 lat? Tego nie wiem ale póki jestem Szczęśliwa to chyba nie grzech?

u mnie w pracy jest rozwodka z kilkunastoletnim dzieckiem tzn teraz znów mezatka drugiemu mężowi urodziła tez dziecko on jest odniej 12lat młodszy to wogóleodjazd ale wiesz tak patrząc zboku to on jąnieco wykorzystuje ona wszystko planuje wszystkiewydatki czy sprawy uzrzedowe musiałamu nawet pomóc formalnie firmę założyć /murarz tynkarz akrobata/ on nie jest lewusem alemam takie wrazenie ze troche sie pod nią podwiesił

Ile ja takich historii czytałam i słyszałam. Hehe. Jestem szczęśliwa z nim. Póki co. Nie wiem co będzie później. Ale póki co niech to szczęście trwa. Nie miałam. Tego w. Małżeństwie to może teraz... Chociaż chwilę...

Lubie zabijać ludzi

15.10 Zabij mojego byłego :)