Związek z przyjaciółką

Witam, mam dość spory problem. Otóż, mam przyjaciółkę, znamy się kilku lat, lecz od dobrego roku mamy stały kontakt. Ona miała chłopaka, lecz jakiś czas temu zerwali. Od tego czasu nasz kontakt jeszcze bardziej się wzmocnił, codziennie wymienialiśmy wiadomości, częsciej wyjeżdżalismy wraz z innymi znajomymi, ona często mi przysyłała swoje zdjęcia, ale wciąż jako przyjaciele. Często wspominała przy mnie że moja dziewczyna będzie miała super, a jak mówiłem jej o innych z którymi się kiedyś spotykałem to miałem wrażenie że ma focha, i kropka nienawiści na końcu zdania. Teraz wprowadziłem się do miasta, ona też tu mieszka, wczesniej dzieliła nas spora odległość. Na imieniny zrobiła mi spory prezent, idziemy razem na tańce czy piwo lub do kina, ale ona kilka razy mówiła tak o poprostu coś typu że jestem dla niej za młody ( 2 lata ), że ona nawet nie szuka faceta, pogorszył się nasz kontakt sms, ona nie odpisuje, sama też nie napisze, 4-5 sms dziennie to huk, ale jak dzwonie do niej to ani myśli się rozłączyć. Po takim czasie czuje że ją kocham, i nie wiem czy jestem skazany na friendzone czy mam się brać czy co? help me

Panienką zerwała z facetem i potrzebny był ktoś komu może się wygadac i tyle. Jesteś w frendzone, jest zazdrosna o inne bo wtedy nie miał byś dla niej czasu, ona jasno mówi że cię nie chce, ty chcesz się spotkać ma cię głęboko w ... Ona chce się spotkać masz być, bo jesteś potrzebny. Niedługo pozna cię ze swoim nowym chłopakiem by mu pokazać jaki jesteś cienias i że o "przyjaciela" nie musi być zazdrosny. A jak będzie to pójdziesz w odstawkę na rok czy dwa.

zacznij ja olewac i poznawaj nowych ludzi. niech sobie jest zazdrosna, nie daj jej soba rzadzic czlowieku, bo na tym sie skonczy

Nie możesz normalnie powiedzieć jej że skoro twierdzi że jesteś taki super to spróbujmy być razem, znamy się jak łyse konie, rozumiemy itd, teraz pora by wskoczyć do łóżka i zacząć być w związku. Nie masz nic do stracenia, najwyżej zniknie z twojego życia i przestanie przeszkadzać w poznaniu wartościowej kobiety. Jeśli coś zamarudzi i zniknie a za miesiąc znów się pojawi powiedz o zdecydowałaś się !!! I zabieraj się za nią! Jak się oburzy to daj jej do zrozumienia że za rozmowę z psychoterapeutą się płaci ty nie jesteś wolontariuszem.