Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy myslicie, ze w tych czasach mozna komulokwiek zaufac

Polecane posty

Gość gość

Mam na mylsi czasy wyzwolenia seksualnego, egoistycznego dazenia ludzi do wlasnej przyjemnosci, nie liczenia sie z niczyjymi uczuciami i nikim. Czy da sie zbudowac cos trwalego? Chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak oceniasz kogoś przez pryzmat tego czy uprawiał seks i ile razy w życiu to nie zbudujesz z nikim relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zbuduje ten, kto żyje wg motta takiego świata- Róbta co chceta i takich szuka partnerów lub o takich zapędach a obłudnie głoszących co innego czy na pokaz żyjących inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bo wszyscy sie zdradzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedział ten/ta, który/a nie umie dochować wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wychodze z założenia, że skoro ja nie zdradzam to inni też nie muszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze ty nei zdradzasz nei oznacz ze 2 strana tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie mam powodu podejrzewać zdrady tylko dlatego, że "wszyscy zdradzają"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, faceci rouchaja co wlezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie ozenilem, ale nie ufam do konca zonie, mylse ze nikomu nie trzeba ufac, ale to nie powod zeby rezygnowac z zycia malzenstwa przyjaciol itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie nie do końca ufam a co dopiero komuś. Z resztą już komuś kiedyś zaufalem. Nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Czy da sie zbudowac cos trwalego? Chyba nie " W twoi rodzice/dziadkowie/pradziadkowie to budowali na "idealnej miłości" a nie braku rozwodów i ostracyzmie społecznym :classic_cool: Jasneeeeeeeeeee Ludzie są jak zawsze... masz 1000x więcej możliwości poznania kogoś.... nie ma takich barier społecznych... Pomyśl trochę. 80 lat temu to męża/żonę by ci rodzice załatwili, pewnie z tej samej wsi, i tyle miałabyś do gadania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×