wyobraźcie sobie że małpa chce mi podnieść czynsz

za pokoik tak mały, że rzeczy nawet nie mam gdzie porozkładać. z 350 na 400 :O owszem - wszystko wliczone, ale ja nie zużywam wiele wody (trzy razy w tygodniu kąpię się po treningu w łazience Pure Gym, nic nie gotuję poza wodą na kawę i herbatę) a ta nie dość, że nie zgłosiła umowy do council, nie dość że nie płaci żadnych podatków - to za tę klitkę oczekuje 400 funtów! małpa gospodarować pieniędzmi nie umie i myśli że ja będę ją utrzymywać [wściekły] chyba się wyniosę z tego j******o Oxfordu :O

To prowo, widac to, które ma osmieszyć emigrację :) A jesli nie prowo - to wynajmij mieszkanie 1 bed poprzez agencję mieszkaniową, proste. My - nie w Oxfordzie, Londynie ani Manchesterze itd - płacę za mieszkanie: 2 bed, duża kuchnia, łazienka z oknem, salon ma aż 20 m kw, dwa schowki (jeden spory drugi malutki), podwójne okna, stosunkowo nowy budynek (ma max 20 lat) - płacę miesięcznie czynsz + council tax 960. 3 dorosłe osoby - ja, partner i kolega.

chciałbym, żeby to było prowo :O poprzednio płaciłem 450 (też wszystko wliczone) ale a/ na legalnej umowie b/ z pokojem tak dużym, że za komuny by mi przywalili domiar za nadmetraż i wprowadzili ze 2 sub-lokatorów :P niestety aż z 5 osobami do jednej małej kuchni i jednej łazienki teraz płacę 350 i wkurza mnie, że na północy tyle się płaci za małe mieszkanko, a nie pokoiczek wynajmowany u użytkowniczki pozbawionej rozumu a co dopiero mówić o 400

ja, partner i kolega X czyli twojkącik i ru/chanko w dwa bolce hahaha:D widac ze nie stac cie na samodzielne mieszkanie hahaha co za przegryw :D

coo 400 za pokoj w oksfordzie? :D nie ma czegos tak niesamowicie taniego tam:D pokoje zaczynaja sie od 900funtów , w budzie dla psa mieszkasz? :D

do 22:13 taki trójkącik to twoje marzenie, co, bingol?? :D inaczej byś tak nie napisał :D :D

bingol ma wszystko 3 razy taniej w PL, pije piwo, robi grilla i dyma kumpla, i zarabia 6000 netto jako tim lider, a na UK sra rzadkim kupskiem po zjedzeniu kebaba z kota u araba, bo dwa kurki i dywan w łazience to średniowiecze

małpa? mieszkasz u czarnych? o kur....

Malpy to fajne zwierzata choca czasem na widok dzieci robia im sie duze czerwone penisy co jest niefajne

owszem - mieszkam u czarnej i z czasem coraz bardziej staję się rasistą. niech kto mówi co chce i zaklina rzeczywistość - ich IQ jest niebotycznie niższe niż Białych. poprzednio mieszkałem 'u Pakola' - tak to jest w OXF - "nowi Anglicy" żyją bez pracy - z Polaczków. :O

Polaczki - rasiści wracać do Polski , nie ma dla Was miejsca na tolerancyjnym Zachodzie...

zamknij dziób - POLaczku. małpa mi mówi, że rachunki ją mordują, ale pojechała gdzieś i zostawiła włączone światło w kuchni i w jednym pokoju. nikogo nie ma, ale światło włączone. i rachunki ją później "mordują" :O szukam sobie nowego pokoju...

dzwoń do zoo że im małpa uciekła i niech po nią przyjadą ;)

czarni to bardzo proste istoty, do nich trzeba gadać jak do debili bo nic nie kumają, w afrykańskich językach jest niewiele wyrazów i tylko podstawowe pojęcia potrafią określić, np. u nich nie ma pojęcia że coś jest po środku, jest tylko góra lub dół, tak samo z pojęciami czasu i przestrzeni, nie kumają że np. miejsce na parking jest dla specyficznego pojazdu który może zaraz nadjechać i chcieć zaparkować

a propos. ciągle do niej przychodzą mandaty do zapłacenia - a to jechała bus-pasem, a to parkowała w miejscu niedozwolonym, a nielegalnie zostawiała auto na parkingu na noc - a to jest po 60-80 funtów! co za małpa! i pomyśleć, że udało się jej skutecznie uciec z zoo aż z kamerunu :D

kup budynek na kredyt i zostań landlordem, i wtedy tobie będą płacić czynsz a nie ty im. Chyba tylko kilka % ceny trzeba wpłacić i jazda.

jazda ale w twoja islamska du/pe tepaku

nie będę kupować żadnej nieruchomości w UK. raz, że nie mam zamiaru tu siedzieć przez 30 lat (kredyt). za dwa lata obywatelstwo - i raczej mnie tu zbyt długo po tym fakcie nie uświadczą. dwa - po Brexicie nastąpi tu trzęsienie ziemi w nieruchomościach - kiedy przestaną napływać imigranci z Central & East Europe okaże się, że za 400 F będzie do wynajęcia domek, a nie pokoik u małpy. (o ile funt nie będzie kosztował 2 eurosów :D) ciekawe czasy nadchodzą. a mieszkanko to ja sobie kupię w Hiszpanii albo innym Egipcie, gdzie dziefffczęta są piękne, a słońce jest przez 300 dni w roku.

Taaa kupisz sobie ale simsach. A "dzieffczeta" nawet nie spojrza na taka oblesna swinie z polaczkowa. :)

to że masz kredyt na 30 lat nie znaczy że musisz tam siedzieć, bo bierzesz firme co zbiera czynsze i wpłaca ci na konto a z konta spłacasz kredyt. Po co ci obywatelstwo brytyjskie jak nie masz zamiaru siedzieć w UK? Do Hiszpanii możesz przecież z polskim obywatelstwem jechać. A kupić domek w hiszpanii to łatwo tylko z czego tam będziesz żyć, pozatym hiszpania ma własny burdel do przetrawienia. Bujasz w obłokach a z UK i tak nie wyjedziesz. Po Brexit myślisz że ceny wynajmu spadną? wątpie.

oczywiście, że ceny wynajmu spadną, bo ustanie fala imigracji z UE (a tym bardziej spoza jewrosojuza). prosta zasada popytu i podaży. ceny wynajmu spadną, bo brexit przyniesie (jestem gotów się założyć) poważny wstrząs ekonomiczny, znaczne zwiększenie kosztów życia i wzrost bezrobocia. każdy będzie oszczędzać - jak tylko może. ci co mają dom i pusty pokój - wystawią go na rynek. ci co szukają pokoju - będą wybrzydzać. i wtedy np. małpka może rok szukać 'frajera'co jej za pokoik zapłaci 400. a paszport brytyjski to wg rankingów jeden z najlepszych paszportów na świecie. co mi szkodzi go mieć? co do kosztów życia w ciepłych krajach - odkładam sobie pieniądze tutaj, trochę się uzbierało i jeszcze uzbiera - na początek wystarczy. dzieffffczęta będą moje :D

Tylko w pl sa tak piekne domy z dzialkami i pory roku. Ani hiszpanski żar z nieba ani angielska deszczowa pogoda nie sa w stanie sie równac z pl. Kazdy funt wydany w uk jest bezpowrotnie stracony.

I pewnie dlatego z tego kraiku 'z gumna' ucieka każdy kto może (o LOLandii piszę)