Spotykam się z ex..

5 miesiecy temu rozstalam sie z chopakiem z ktorym bylam 4 lata. Mieszkalismy razem ale tak czesto sie klocilosmy ze sie wyprowadzil do mamy. Chlopak ma 33 lata, bardzo go kocham rozstawalismy sie milion razy tym razem cos sie zmienilo. Ma swoich nowych przyjaciol, gra w gry karciane a ze mna od jakiegos czasu sie spotka to do kina, na piwo ale nic wiecej. Pozniej milczy. Bardzo sie mecze bo nie potrafie tego przerwac. Z jednej strony strasznie sie ciesze ale pozniej bardzo Cierpie:( Nie rozumiem tych zagrywek, sam mowil ze to koniec. Byl ktos kiedys w takiej sytuacji? Chcialabym zeby kiedys role sie odwrocily..