Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak załatwić to z kobietą ?

Polecane posty

Gość gość

Mam jeden ale za to duży problem z kobietą z którą mam dziecko (mała ma już 8 lat) no i problem polega na tym, że ona mi niesłusznie zaczyna zarzucać, że ja mam ją gdzieś i się nią nie zajmuje, ale to nie jest do końca prawda. Ja mam taką pracę, że w wakacje pracuje najciężej i naprawde nie mam czasu nawet dla siebie, z kolei teraz mam duzo wolnego, ale jak teraz mam wolne, to dziecko chodzi do szkoły, a później tez nie moge sie nią jak zająć, poniewaz po szkole trzeba odrobić lekcje, później jest już wieczór, nawet gdybym mógł po szkole się nią zająć, to tez za bardzo nie moge, bo mam żonę i drugie dziecko dużo młodsze. Nie potrafię sie z tą kobietą w ogole zoorganizować, ogólnie bardzo krótko z nią byłem, związek z nią to byla jakas porażka i kompromitacja, nawet dwóch miesięcy ze sobą nie byliśmy, o dzieciach nie było nawet mowy, chciałem szybko to zakończyć, a ona do dnia dzisiejszego nie daje mi spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ta kobieta ma do rzeczy? Ty się z córką zorganizuj a nie z jej matka. Dziewczynka jest już duza, Na pewno możecie ustalić jakiś dzień w tygodniu gdy popołudnie spędzasz z nią. Ona przeciez tteż może spędzać czas i Ciebie ze swoim rodzeństwem. I co Ci chodzi tak naprawdę? Chcesz chyba z nią urwać kontakt bo Ci niewygodnie? Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:03 Jeszcze taka duża nie jest, a ja dokładnie problem opisałem, że z tym ustalaniem to ciężko, ja mam już swoją rodzinę, a wakacje to dla mnie najgorszy moment. Kontaktu urywać nie chce, ale to nie ejst moja wina, że czas wolny mam jedynie rano, czyli wtedy kiedy ona jest w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jedno popołudnie w tyg chyba możesz zająć dla niej? Jesteś ojcem obojga to dlaczego jedno ma cierpieć? Choć i tak jedno popołudnie to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:42 Napisałem ci, że popołudniu mała ma lekcje, a ja też mam rodzinę, więc do końca wolny nie jestem. Ta kobieta ma jeszcze m.in. swoich rodziców, rodzeństwo, a na mnie naskakuje cały czas, zachowuje się tak jakby sprawiało jej to przyjemność. Jeszcze ona ma idiotyczne powody, ostatnio nagadała, że musi iść spotkać się z nowym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, jako rodzic możesz odrabiać z dzieckiem lekcje jeśli jest taka potrzeba. Korona Ci z głowy spadnie? Czy po prostu Ty chcesz być tatusiem od lodów i kina? Zresztą 8latka nie siedzi w szkole po 6h, tylko 3-4h, więc ma dużo czasu na wszystko. Po drugie, to dziecko to część Twojej rodziny. Więc skoro masz czas dla rodziny z którą mieszkasz, to masz i dla niej. To jest bajecznie proste. Więc tak, wychodzi, ze olewasz dziecko bo "nie mogę bo po szkole odrabia lekcje, a w końcu ja mam swoją, prawdziwą rodzinę i też nie bardzo mogę wtedy a wtedy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w weekend czemu nie możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:07 Wiesz do lekcji jest raczej potrzebny spokój, a ja mam w domu niemowlaka, więc raczej z tym będzie ciężko. 17:10 W weekend czasami ona przyprowadza akurat ją do nas, problem pojawia się, że ta kobieta chce, żebym więcej czasu z nią siedział, bo ona narzeka na brak wolnego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wiesz do lekcji jest raczej potrzebny spokój, a ja mam w domu niemowlaka, więc raczej z tym będzie ciężko" Hmm, to jak sobie radzą ludzie jak mają więcej dzieci? Zabijają te starsze? Nie, no serio jak ktoś kto ma np. dwójkę szkolnych dzieci i niemowlaka jest w stanie z dziećmi cokolwiek robić, bo wg Ciebie nie da się... Koleś, gdybyś chciał to nawet przy niemowlaku byście to ogarnęli, Twoje nastawienie jest problemem, a nie brak czasu czy możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:34 A myślisz, że dlaczego ludzie chcą dzieci mieć z jak najmniejszą różnicą wiekową ? Założę się, że gdyby mogli, to bardzo dużo osób chciałoby mieć bliźniaki. Zrozum, że ta kobieta jest bardziej winna zaistniałej sytuacji, niż ja, kto normalny po tak krótkiej znajomości zachodzi w ciąże ? Przecież ona to zrobiła specjalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co jakbyś był takim ojcem mojego dziecka to wolałabym ci odebrać prawa rodzicielskie. Myślisz że twoja była jest wiatropylna? Sama sobie to dziecko zrobiła? Upośledzony jesteś ze nie wiesz gdzie pchales sprzęt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:48 Ale ja się na nikim nie mszczę, dobrowolnie uznałem dziecko. Nie nie jest wiatropylna, ale za to bardzo sprytna. Kocham moje dzieci tak samo i chcę z dwójką spędzać tyle samo czasu, ale to jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż sprawę o ilosc i charakter widzeń i po kłopocie. Nie bardzo rozumiem, w czym twoj problem - bo nie widze tu złośliwości ze strony mamy. Ty mozesz rano sie widzieć, ale dziecko ma szkole. Popołudniu nie, bo masz małe dZiecko, które wg ciebie bedzie przeszkadzało przy lekcjach. W weekendy nie, bo chcesz poświęcać czas rodzinie. Gdzie tu robienie na złość tej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:29 Co to niby ma mi dać ? W wakacje i tak się z nią spotykać nie mogę, a normalnie spotykam się tak często jak mogę, ani dnia więcej, ani mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ci da, ze to beda widzenia zasadzone wg sadu sprawiedliwie, bo podasz swoje racje. Jak będziesz miał dwa weekendy w miesiącu brać córkę do siebie, albo miał jakies określone dni w tygodniu, to co wtedy? Nie mozesz sie widywać w wakacje, to nie mozesz, ale jak dziecko rano ma szkole od jesieni, to ktos ci robi na złość? Raczej nie. Moze to raczej nowa żona nie bardzo chce odwiedzin córki w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle nie rozumiem co ma do tego jej rodzeństwo, czy rodzice? Dziecko jest wasze, twoje, ty odpowiadasz. Jakaś osoba powyżej słusznie zauważyła, ze ty chyba chciałbys byś takim niedzielnym tata od lodów i wesołego miasteczka, bez trosk codziennego rodzicielstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak to kobieta nie robi mu na złosć? Nie dość, ze zaciążyła to jeszcze oczekuje, że będzie coś z tym dzieckiem robił :D czysta złośliwość, powinna pokornie się skłonić i wycofać tyłem mamrocząc "tak panie, masz rodzinę panie, rozumiem panie, wybacz za kłopot panie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:40 To ma do rzeczy, ze jedno dziecko jest dużo młodsze, a z młodszym trzeba wiecej czasu spędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiek tu nie ma nic do rzeczy, jedno i drugie dziecko jest w takim samym stopniu twoim dzieckiem i powinienes poswiecac im tyle samo czasu. Owczem, niemowlak wymaga wiecej obslugi bo sam sie nie przewinie i nie nakarmi, ale za to mozesz ze starszym dzieckiem w to miejsce spedzic jakos atrakcyjnie czas. Tak zeby wyszlo po rowno. Niby zalezy ci na relacji ze starszym dzieckiem, ale widze same usprawiedliwienia dlaczego nie mozesz tego czasu spedzac. Sorry, masz dzieci i to powinien byc priorytet, musisz wygospodarowac ten czas. To nie jest cos co sie da przesunac w czasie, albo zbudujesz ta relacje albo stracisz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jpd. Jak czytam tego niedorozwoja, to aż uwierzyć nie mogę,że takie egzemplarze chodzą po świecie. Niemowle powodem,by olewać własne dziecko?Mam w domu niemowlaka,pierwszoklasiste i najstarsze dziecko w piątej klasie. Lekcję zawsze odrabione na czas, posprzatane,ugotowane i jeszcze czas na wspolne rozrywki. Także chłopie nie p*****l jak to czasu nie masz. Tylko napisz wprost: zrobiłeś sobie nowe dziecko ,a to pierwsze masz głęboko w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dokładnie problem opisałem, że z tym ustalaniem to ciężko, ja mam już swoją rodzinę" Twoje pierwsze dziecko nie jest twoją rodziną ? Jak masz takie podejście to faktycznie ciężko dla tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej rozbawiło mnie podejrzenie, że jakakolwiek kobieta mogłaby zaplanować wrobienie takiego przygłupa w dziecko. Nie chce mu się zajmować własnym dzieckiem, więc wymyśla głupie powody i jeszcze oskarża matkę, jaka jest podła, że chce, aby się trochę córką pozajmował i jeszcze tak ustawiła szkołę, że jest przedpołudniem, a on tylko wtedy ma czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:48 No wiesz jak kobieta mówi, że na 100% nie zajdzie w żadną ciążę, a mimo wszystko zachodzi, to raczej nie jest to dzieło przypadku, tylko kłamstwa. 14:15 Niemowle nie jest powodem, żeby olewać starsze dziecko, tylko zrozum, że inaczej to wygląda jak się mieszka razem, bo np w czasie kiedy dziecko śpi, to można zająć się bez problemu starszym, ale jak się mieszka osobno, to już za bardzo to nie wychodzi, dziecko śpi i jak mam się zająć pierwszym dzieckiem, skoro ona jest u mamy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze mieszkając razem gdy niemowlę nie śpi, to starszym w domu też trzeba się zająć. Pomóc przy lekcjach itp. Niestety nie ma tak,że jak maluch nie śpi to starsze idzie w odstawkę. A po drugie Twoje drugie dziecko ma chyba matkę,która te parę godzin tygodniowo może się nim zając sama,tak byś chodź minimum mógł poświęcić pierwszemu dziecku. A po trzecie geniuszu nie słyszałeś o tym,że nie ma antykoncepcji skutecznej w 100%?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:35 Tak, ale jak rodzice są razem, to jest to łatwiejsze ze względu na to, że się mogą tymi obowiązkami dzielić. Oczywiście ma matkę, ale my ustaliliśmy jedno, że dzieckiem będziemy zajmować się razem i wspólnie je wychowywać. To nie jest tak, że ja sobie kogoś tu olewam, to jest decyzja wymuszona czynnikami ode mnie niezależnymi.Ja z matką pierwszego dziecka nie mieszkam razem, nie przepadam za nią, a co za tym idzie nie możemy zajmować się dzieckiem razem jak robię to teraz ze swoją drugą partnerką, gdzie ciążą była planowana i jak najbardziej chciana. Oczywiście, że nie ma anty 100%, a tymbardziej jak się jej nie używa, czego nie zrobiła matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie możesz do nich wpaść pomoc jej odrobić lekcje i wrócić. Tłumaczysz się i usprawiedliwiasz bo albo jesteś leniem albo pantoflem drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę wierzysz w to co piszesz? Matka może zająć sie 2 popudnia dzieckiem sama żebyś mógł byc z córką. Widać że jej nigdy nie chciałeś i tylko wymówek szukasz. Żal mi twojej córki. Jak ty sobie życie ułożyłeś to twoja ex też ma do tego prawo. Nie masz prawa tego oceniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:22 Nie, że nigdy nie chciałem, ale z tą kobietą mieć dzieci, nawet niczego nie planowałem. Ja jej nie oceniam, nie zabraniam jej się z nikim spotykać, ale niech nie miesza w to mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×