Gdybys tylko wiedział

Ze codziennie przez niego płacze, ze mnie tłamsi, psychicznie dołuje, niszczy. Może wtedy byłbyś odważniejszy i coś zrobił w moim kierunku. Kiedyś zauważyłeś, ze coś jest nie tak, nawet byłeś na niego oburzony. Broniłam go, ale w głębi duszy przyznałam Ci racje. Nie chciałam żebyś wiedział, ze jest nie tak. Grałam. Coś jest nie tak. Mam już coraz mniej sił na przyklejanie uśmiechu do twarzy.

to nie przyklejaj tylko odejdz,w miarę możliwości

Życie to nie bajka mała.

Broń go dalej.

Nie wszystko jest takie proste.

Broniłaś?szok!

Dostrzegam w nim tez dobro.

Kogo broniłaś?

Faceta z którym żyje.

Już się narobiłem, a Ty wybrałaś jego.

Chciałabyś żeby ktoś zdrapał Cię z asfaltu i przygarnął?

20.53 z jakiego powodu broniła?

smutno :(

nie radzę sobie, czuję się co raz gorsza, co raz mniej warta.

Daj się jeszcze lać po mordzie za swą głupotę. Nie,nie przyjedzie książę na koniu Cię ratować idiotko

On codzienie mi mowi, że to ze mną jest coś nie tak,że on się stara itd. a ja nie doceniam . Nie mam już sił na te przepychanki. Moze faktycznie to ja jestem zła?

Tak ty leniwa bździągwo, tylko leżysz i pierdzisz a on zapieprza za dwoje! ...nie mam zamiaru nigdzie cie zabierać, jeszcze nie oci/pia/łem