Dlaczego żona mojego szefa ukrywa ciążę

Ona ukrywa ciążę i nie wiem dlaczego...wiem że jest w ciąży, jak przyszła i czekała na niego to skonfrontowałam się z nią pytając ją prosto w twarz czy jest w ciąży i na kiedy ma wyznaczony termin, a jak nie chciała powiedzieć to wprost zapytałam się jej czemu to ukrywa. Nie odpowiedziała i zastanawiam się czy to może dlatego że mój szef nie jest ojcem? Wiem że już raz poroniła.

Gdyby nie miała nic do ukrycia to by powiedziała i przyznała się bez problemu.

Znowu się zaczyna...

Idz sie lecz autorko ze swojej maniakalnej milosci do szefa, albo lepiej zwolnij sie. Niech dotrze do Twojej lepetyny ze jestes za brzydka za beznadziejna zeby byc na miejscu jego zony.

Jestes wscibska... ona wcale nie musi Ci nic mowic ...

Kobiety po poronieniu czesto ukrywaja ciaze, bo sie boja ze znowu poronia, a nie chca sie narazac na zbedne pytania otoczenia.

Autorki ale ty jesteś p*****lnieta.. Żal. Ciągle tematy o żonie szefa. Ale tak to jest jak się jest takim życiowym przegrywem jak ty.

Ale przeziez autorka wymyslila tego calego szefa jak i dziesiatki innych tu postaci.

Ja się też podwładnym mojego męża nie spowiadam no ale u niego nie pracują takie cebulary, które wprost zadawałyby tak obcesowe pytania i właziłyby mi z buciorami w życie.

gość dziś Ale przeziez autorka wymyslila tego calego szefa jak i dziesiatki innych tu postaci. X Hahahaha dokladnie ! I calkiem zgrabnie jej to wyszlo :)

Bezczelna babo daruj sobie te wypociny. Wiemy, ze leczysz sie na schizofrenie