Awantura o facebookowa znajomosc

Jestesmy małżeństwem od 3 lat i generalnie oboje jesteśmy o siebie dosyć zazdrośni. Jakis czas temu byliśmy na imprezie, na której była również daleka znajoma znajomych, o której mój mąż wypowiedział sie kiedys, że jest bardzo ładna. Nic dziwnego- młodsza od nas o ok. 10-15 lat, bardzo szczupła, singielka. W pewnym momencie na imprezie mój maz odszedl ode mnie i podszedl do niej, zaczeli ze soba rozmawiac, oczywiscie na moment nie spuscilam ich z oka i zauwazylam, ze w pewnym momencie objal ja na kilka sekund. Dalam mu potem na osobnosci do zrozumienia, ze wedlug mnie ja podrywal i nie zycze sobie tego typu zachowania, doszlo do malej sprzeczki nastepnego dnia. Oczywiscie on sie wypieral, ze z nia w ogole flirtowal, mowil, ze mu sie w ogole nie podoba z wygladu, a mnie nazwal chora z zazdrosci histeryczka. Przeszlam nad tym do porzadku dziennego, ale po ok. 2 miesiacach zauwazylam, ze zaprosil ja do znajomych na facebooku. Dodam, ze ma niewielu znajomych na facebooku, zaprasza jedynie osoby, ktore bardzo dobrze zna, a jej nie zna praktycznie wcale. Kiedy go przyjela do znajomych wyslal jej usmiechnieta buzke (czasem tak robi). Oczywiscie zrobilam mu awanture i zazadalam natychmiastowego usuniecia jej ze znajomych tlumaczac, ze jej praktycznie nie zna, a zonaty mezczyzna nie powinien nawiazywac na facebooku znajomosci z mlodszymi laskami, ktore wpadly mu w oko. Bardzo dlugo sie wzbranial, ale w koncu po kolejnej awanturze wykasowal ja ze znajomych. Teraz, od kilku dni jest na mnie smiertelnie obrazony, wyglada na to, ze szybko mu nie przejdzie. Czy jest ktos, kto w mojej sutuacji zachowalby sie podobnie, czy moze ja przesadzilam i powinnam go przeprosic?

Widać swędzi go k***s. Nic z tym nie zrobisz i tak cię zdradzi, równia pochyła

taaaa. ślina na nią leci mu aż do pięt!

Jak chcesz wiedziec co on o niej mysli, jakie ma w stosunku do niej intencje, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

on mowi, ze to nic takiego, ze ja strasznie przesadzam, ze mnie kocha i ze w zyciu nie zamienilby mnie na inna kobiete, ze to normalne, ze docenia wdzieki innych kobiet, bo jest facetem, ale ja jestem najwazniejsza. Mnie jednak to wszystko bardzo zabolalo i zranilo.

Normalne ze docenia wdzięki innych kobiet.... spadłam z krzesła! Normalne to jest ze maz szanuje żonę i ja podziwia. Czy teoj maz to małpa ze ma odruchy nad którymi trudno zapanować ???

Łaskawy ten twój PAN. On ślini się na inne ale to ty jesteś najważniejsza. Hahahaha

Obydwoje jesteście siebie warci. Twój facet może doceniać walory innych kobiet, ale obejmowanie ich na imprezach to już przesada. Podobnie jak opowiadanie o tym własnej żonie. Ty nie powinnaś wymagać usuwania znajomych z FB, bo to dziecinada. Jeśli nie ufasz mężowi, to po co z nim jesteś?

Ej tam, puknie ją, przebolcuje porządnie, zleje się parę razy i zacznie szukać nowego celu. W ten sposób pomoże młodszej koleżance zdobywać doświadczenie i trochę se chłop ulży... No chyba że żałujesz mężowi tej chwili przyjemności?

Skąd wiesz czy jego z nią cos nie łączy?? Jaki żonaty facet poszedłby do obcej dla siebie młodszej kilkanaście lat kobiety i obejmowałby ja na imprezie. Moze mezus cis przed Tpba ukrywa droga autorko.

A mnie dziwi dlaczego ta kobita ma wgląd w każdą aktywność męża na fb tj. że wysłał jej buźkę np. Nie kumam tych związków gdzie para ma wspólnego emaila, razem sprawdzają sobie telefony i wszędzie wspólne hasła. Permanentna inwigilacja i jak coś to histeria. A potem płacz.

To nie jest tak, ze on ja obejmowal w dokladnym znaczeniu tego slowa a ja go przylpalam. Podszedl do niej, zaczal z nia rozmawiac, ja ich obserwowalam z oddali, a po pewnym czasie zauwazylam, ze ja objal jedna reka na pare sekund i dal jej buziaka w czolo. Potem tlumaczyl sie, ze to byl tylko nic nie znaczacy gest i rownie dobrze moglby tak zachowac sie w stosunku do kumpla, a ja szukam dziury w calym i jestem chorobliwie zazdrosna. Potem tlumaczyl, ze nie wyszukal jej na facebooku tylko wyswietlila mu sie w propozycjach znajomych i wyslal jej zaproszenie, jednak mnie do konca to tlumaczenie nie przekonuje, bo praktycznie jej nie zna i mysle, ze chcial ja miec w znajomych tylko dlatego, bo wyglada jak modelka. Nie wiem juz sama co o tym wszystkim myslec.

Twój mąż ewidentne kręci i ściemnia aż miło.

Buziaka w czoło, acha... A Tobie wciska ścieme że to nie był flirt i w stosunku do kumola też mógłby się tak zachować, acha już to widzę że leci do kumpla i daje mu buzi w czoło :D lepiej sprawdzaj mężusia bo coś kręci, ewidentnie ona mu się podoba...

Dżolo nic tylko chodzi i całuje w czółko kumpli i przełożonych.

Haha czolo

Nic już z tym nie zrobisz. Zakazy i pretensje jeszcze bardziej zachęcą go do zdrady. Znajdź sobie bolca na boku :-)

Nie rozumiem problemu. Maz ja przelec***are razy, ale i tak sniadania bedzie jadal z Toba :) Ot, zwykle bzykanko dla higieny psychicznej, ale zonka i tak jest najwazniejsza. Nie stracisz go, wiec wyluzuj ;)

To jest chore, moja żona ma podobne zagrywki. Musiałem założyć innego fb, wszystko co przeglądam to incognito. Normalne że w pracy są kobiety i starsze i młodsze, znajdź mnie na fb wyśle ci link, a jak pod linkiem jest jeszcze emotikona to już dla żony jest jawny flirt! Kontroluje wszystko i wszędzie widzisz ku wy na które lecę.