Czy po długim czasie odezwaliście sie do swoich miłości i was jeszcze chcieli?

Niekoniecznie byłych, różne są zawirowania itp.. każdy rozumie. Jak to było u was? Jaki to był czas i jak się wszystko potoczyło?

Po co, po kopa? :-(

Nie. Nie zamierzam.

Odezwalam sie towarzystko i to byl blad, bo on po ponad 10 latach wciaz na mnie reaguj***ardzo, ze tak powiem, zywiolowo. Czyli jednym slowem namieszalam i w piekle sie za to usmaze.

po roku odnowiłem znajomosc z dziewczyną i od 2 miesiecy mamy ze soba kontakt

Autor, odwrócileś sie od dziewczyny ktora się podobała,zerwałeś kontakt?

Jak chcesz wiedziec czy odezwac sie do kogos , kogo kochales i co tam osoba będzie o Tobie myślec, jak to sie potoczy, czy macie ponownie szansę na stworzenie związku, napiszcie do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

9:39 Nie, to ona sie odwróciła, ale mówiąc szczerze miała powód. Kontakt urwał się sam.

A po wuja? Żeby okazać swoją desperację? :D To ok

„Kontakt urwał się sam” x Uwielbiam takie określenia :D Prawie jak „pokój się sam posprzątał”:D

Wiem jak to wygląda i nie chce żeby tak wyglądało, ale nic nie poradze na uczucia. Wiem że ona nawet jakby chciała to się nie odezwie bo to taka osoba.

Jeśli to była miłość, to powinno być ok bo nie przechodzi ot tak. Jeśli to było zauroczenie które przeszło po miesiącu, lub tylko szukanie partnera żeby jak najszybciej wyjść za mąż, to raczej już nie będzie czego szukać.

Nie odezwe się do niego mimo tego,że czuje coś więcej. Boję się odrzucenia i braku odpowiedzi. On nie wie o moich uczuciach i lepiej niech tak zostanie :)

Nie wiem czy u niej minęło, widywaliśmy się dwa lata, tzn znaliśmy i przez ten czas u żadnego z nas nie minęło. Nie wiem czy minęło jej w czasie gdy sie nie widzieliśmy czy też nie.

Spróbuj się odezwać, wtedy wszystko się wyjaśni :)

Odezwałam się a on wypalił,że dużo się zmieniło i ma kogoś. Stwierdził,że podąża już inna droga i żebym zapomniała o nim. Tyle.

podoba mi się ktoś, kontakt się urwał, a nie wiem jak się do niego odezwać, tzn. pod jakim pretekstem. on się raczej nie odezwie - moje znaki niestety były trudne, nie zawsze umiałam zareagować na to co robił...

Normalnie się odezwij, bez pretekstu. Szkoda życia na jakieś podchody i gupoty. Wóz albo przewóz.

jak Ci zalezy to najprościej zacząc od Hej co słychac?:)

zależy, ale teraz go nie widuję w realu (znajomy z pracy, teraz pracujemy w różnych miejscach), a tak pisać to pewnie nawet nie odpowie...

jak nie odpowie to to będzie właśnie ta-----odpowiedź

odezwijcie sie wszyscy - tylko normalnie przyjaznie, bez focha, bez zlosliwosci, bez zgryzliwosci, bez desperacji, bez skumulowanego zalu, bez pretensji i wyrzutow zakamuflowanych. po prostu zagadajcie, nie oczekujcie, ze od razu ten ktos rzuci sie wam do kolan. ale lepiej sie odezwac. zycie jest krotkie, zwlaszcza w tych czasach... szkoda czekac i sie zastanawiac.

Za stara już jest.

gdyby do mnie odezwała się kobieta w której się zakochałem to bym jej nie odrzucił.

a Ty co nie możesz?:)

mogę ale to Ona mnie spławiła