Skąd emeryci mają tyle energii by o 6rano biegać już po bazarach i przychodniach

Ja z trudem wstaje i robię sobie śniadanie, ledwo chodzę teraz w drodze do pracy a oni już o 5, 6 rano na nogach z tobołami z bazaru, pchają się w tramwajach bo im miejsce w kolejce w przychodni ktoś zajmie

Odpowiedź jest bardzo prosta. Nie piją, nie ćpają, nie imprezują :p

Nie pije w ogole Nigdy w ustach papierosa nie miałam Nie ćpam, nawet nie wiem jak zioło smakuje Autorka

Widocznie jestes jakims zyciowym odpadem i do niczego sie nie nadajesz!

odpowiedź jest banalna ale realna większość z nich cierpi na bezsenność :D

Emeryci a więc mówimy tu o starszych ludziach 60+, nie potrzebują juz tylu godz. snu co młode osoby. Wstają wcześniej niż reszta populacji np. 3 - 4 rano, wykonują wszystkie czynności domowe jak jest jeszcze ciemno i później zostają im jeszcze zadania takie jak zakupy, wizyty u lekarza itp. czyli zaczynają wychodzić z domów ok. 7-8 akurat wtedy gdy świat pracujący i uczący się zmierza do swoich celów. Jak wiadomo powszechnie emerytów nie stać na ogół na pomoce domowe, które załatwiałyby za nich zakupy ani też nie stać ich na zamówienie wizyt domowych lekarzy więc muszą sami robić zakupy oraz samodzielnie pofatygować się w kolejkę do lekarza ponieważ na starość, jak powszechnie wiadomo, zdrowie zaczyna szwankować i pobolewa cały organizm. Nie wiem czy odpowiedź zadowoli ciekawską Autorkę ale się starałem w miarę swoich możliwości udzielić tejże. Pozdrawiam serdecznie z nadzieją iż Autorka dożyje takich czasów, że nie będzie zmuszona na starość ani się leczyć ani biegac po bazarkach [ bo tam trochę taniej] . Buziaki, pa

Poza tym aż mnie dziwi, że nikt nie wspomniał też o tym, że nie pracują! Faktycznie większość jest w łóżku o 20-21 i wstają o 4, to nie ma co się dziwić >.

Poza tym aż mnie dziwi, że nikt nie wspomniał też o tym, że nie pracują! Faktycznie większość jest w łóżku o 20-21 i wstają o 4, to nie ma co się dziwić >. O 20? moi dziadkowie od 16-17 już przysypiają przed telewizorem, a potem faktycznie o 4 rano sa już wyspani i na nogach

Babka mojego męża to samo. 7 rano i już napitala.

A Ty o 7.00 jeszcze śpisz, leniwcu?

Emeryci zdaje sie nie maja juz zadnych innych obowiazkow poza ogarnieciem samych siebie, a i w tym czesto wyrecza ich czesciowo rodzina. Wiec w sumie nie bardzo maja sie czym zmeczyc i moga spokojnie latac po bazarach i przychodniach, co zreszta robia, i niech im sie wiedzie:)

nasze pokolenie (1970-20XX) nie dozyje emerytury a polowa nie dozyje nawet 50 wiec nie piszcie ze "jak sie zestarzejesz to pogadamy". 90% kojfnie na raka przez wszechobecne metale ciezkie jak rtec w szczepionkach itd czy rakotworcze konserwanty, barwniki czy wzmacniacze w pozywieniu ze o kosmetykach czy detergentach nie wspomne.

No ale chyba masz trochę rozumu oraz umiesz czytać i możesz wybierać nieszczepienie się, żywność bez konserwantów, barwików, nie palić nikotyny, uprawiać aktywność fizyczną, robić badania profilaktyczne, wysypiać się, mniej stresować w pogoni za mamoną itp itd :) I masz sporą szansę na dożycie do emerytury, czego Tobie życzę z całego serca bo to fajny czas. Robisz sobie nie to co musisz [ choć niektóre czynności trzeba] ale to co chcesz, co sprawia przyjemność a pracując nie miałeś czasu.

dbaja o siebie

jak to już? człowiek u kresu życia śpi parę godzin i nie doczekuje wieczora,, więc co to za problem 6? moja babcia potrafiła się położyć o 20

Ja z trudem wstaje i robię sobie śniadanie, ledwo chodzę teraz w drodze do pracy x radzę wizytę u lekarza pierwszego kontaktu bądź psychiatry, a także badanie krwi.

brokeninside87 dziś x no kurcze, jak Ty brok cos odpalisz to klękajcie narody :D

Ja to bym chciała, żeby moja babcia miała tyle energii. Nie tak dawno temu też jeździła autobusami, teraz porusza się tylko w obrębie domu. Rehabilitujemy ją, ale dopiero od niedawna daje to jakiekolwiek efekty. Wcześniej nie miała siły na te ćwiczenia, teraz zmieniliśmy jej dietę dorzucając między innymi nutramil 2-3 razy dziennie i widać pierwsze postępy

Moja walnieta babcia od 6-7 rano na nogach (a nie spi od 5). Najgorsze, ze kazdy musial wstawac o 8 najpozniej bo SNIADANIE

Moja babcia właśnie tak zgasła - najpierw przestała wychodzić z domu, później poruszała się tylko łazienka-pokój, później bardzo szybko zaległa..

Ja bym nie narzekała, sporo oddała bym, żeby moi dziadkowie wrócili do takiego poziomu sprawności.. Dziadek bardzo mało chodzi i jest straaasznie chudy. Zaciekawiłaś mnie tym nutramilem, muszę o tym poczytać.