Dlaczego niektore dziewczyny tak przezywaja,jak inna jest od nich ladniejsza ?

Czy to takie straszne ? :O

Ja nie przezywam, zawsze staram sie sama siebie udoskonalać zamiast zazdroscic innym

Ale wiekszosc taka jest.

Pingwinica to nie większość, to zazdrosny mop tylko.

No moze wiekszosc, ale nie rozumiem kobiet ktore sa np. grube i zazdroszcza szczuplejszym, albo ladniejszym, a same moglby nad swoim wygladem popracować. A z tego co widze na ulicach to w 90% przypadkow te kobiety moglby sie ubierac, malowac lepiej itd. Rzadko są takie idealnie zrobione, a dalej brzydkie

Uwazam,ze to jest infantylne i glupie. Nikt sobie wygladu nie wybiera.Mozna o siebie dbac i przykladac duza wage do wygladu,ale nie trzeba zaraz ryczec po katach,bo inna jest ladniejsza.

w okresie nastoletnim to się mocno przeżywa, bo to jest naprawdę niesprawiedliwość, jedna śliczna, druga przezywana przez głupich kolegów, że "pasztet" jak człowiek dorośnie to już nie powinien mieć takich problemów, bo uroda to naprawdę nie wszystko a niestety dużo dorosłych nadal pozostaje na etapie przedszkola ja chętnie mówię miłe rzeczy o wyglądzie innych gdy ktoś mnie zapyta zawsze będzie ktoś ładniejszy od nas, 99% z nas nie pobije nigdy wyglądem młodej Brigitte Bardot czy teraz wschodzących aktorek holiłudu, nie rozumiem jak mozna zadzierać nosa, że jest się przepiękną jak w każdej reklamie czy filmie są piękne małolaty

Pingwinica, najs ;)

gość dziś nie rozumiem jak mozna zadzierać nosa, że jest się przepiękną jak w każdej reklamie czy filmie są piękne małolaty X One robią to samo :D

No jak ktos powyzej napisal.Takie infantylne zachowanie mozna zaobserwowac tez u doroslych kobiet.Albo one sa cofniete w rozwoju albo naprawde zakompleksione i przez to nieszczesliwe.Innej opcji nie ma.

19:55- bo wygląd mimo wszystko wiele znaczy w obojetnie jakim wieku. Ok, to nie wszystko, ale wiele ulatwia, napewno w relacjach damsko- meskich, ale tak ogolnie w zyciu tez ladnym jest latwiej i co tu wiele opowiadac. Sama widze roznice bo kiedys bylam szara myszka z nadwaga, jak schudlam i sie "wyrobilam" to widze jednak roznice, ze wiekszosc ludzi zmienila do mnie nastawienie na lepsze

Poza tym to, że ktoś robi karierę w holiłudzie nie oznacza, że od razu jest najpiękniejszy na świecie (!) :) po ulicach kroczą równie piękne ;) te i te wydają kasę na ciuchy i kosmetyki, w sumie każda ma szansę, a co przesądza o tym, że akurat ta, a nie inna? Nie wiem, może ma więcej talentu, a może zgodziła się wejść do wyra staremu obleśnemu typowi.. trudno powiedzieć. Może pomyślała "skoro nie da się tego obejść to zrobię karierę przez łóżko, choć to ja będę tą, która dała d**y" ;)

20:07- do pewnego wieku i kobieta ktora nie ma wiele kasy może swietnie wyglądać jak z reklamy. Problem pojawia sie jednak kiedy zaczynaja sie pojawiac pierwsze zmarszczki czy rozstepy, a taka nie stac na lepszy krem nie mowiac o jakichs zabiegach. A np. celebrytki wygladaja dobrze nawet po 40-stce bo maja kase. Niestety starzejemy sie i zeby wygladac dobrze trzeba juz pozniej inwestowac w cere, zdrowa zywnosc, czasem zabiegi czy operacje nawet

Zresztą to widać, że jednak kobiety z biedniejszych środowisk przewaznie w srednim wieku wyglądają marnie, zmarchy na calego i ogolnie nieciekawie jest. A te bogatsze jednak niektore wygladaja calkiem calkiem. moze juz nie jak nastki, ale tez nie na takie zmeczone zyciem bo maja kase na kremy i zabiegi upiekszajace. Szczegolnie w wiekszych miastach jest to juz widoczne

gość dziś No to na pewno. Mają kasę, ale to są kobiety z krwi i kości i nie są doskonałe, choć dostęp do wszystkich sportów świata robi swoje. Choć uroda to uroda, tak ale dlaczego tak je fotoszopują? Bo też mają jakiś rozstęp czy coś. I dlaczego wszyscy zawsze gadacie o urodzie? Dlaczego?

up