Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

trudny moment w związku

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jesteśmy ze Skarbem ponad 2 lata wiadomo wzloty i upadki jednak ogólnie spontaniczna radośc z drobiazgów zrozumienie wszystko było na dobrej drodze.Jednak od ponad tygodnia nie wygląda to najlepiej. żadnych czułości nawet na pożegnanie i powitanie zrobiła się mało rozmowna i mówi tak naprawde tylko o swoich problemach już nie pyta co u mnie nie martwi sie...Teraz nawet pomimo ,że byliśmy umówieni wazniejsze spotkać się z dalsza rodziną, któa i tak nie mieszka daleko.Jest mi strasznie cieżko przez tę oziębłośc mam coraz to większe pragnienie na Nią, tylko że Ona jakos nie pali się do tego i konczy się tylko na rozmowach na ten temat... Nie wiem już jak mam ją otrząsnąć. Uprzedzając komentarze tak kocha.. ma coś pomieszane w głowie byc może jakaś trauma z wcześniejszego związku wraca czy coś... ewidentnie ma jakieś dziwne bariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co u ciebie o juz nie spisz wyspales sie ? Pptrzebuje gotowki 1000 zl pozyczysz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałeś o PMS? A może miała urodziny/imieniny/rocznicę, o czym zapomniałeś? Jeśli tak, to masz PRZESRANE:) Zastanawia mnie, dlaczego uważasz, że Twoja dziewczyna powinna się martwić o Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to normalne ,że w związku wazjemnie sie przejmujesz druga osobą, to było ale teraz nagle zniknęło wszystko, Ponadto trwa to już ponad tydzień i nie to nie pms anie tez okres. Wiedząc ,ze ma gorsze dni bym sie nie martwił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i o żadnej okoliczności nie zapomniałem pamiętam kazda urodziny imieniny rocznice o to bać się nie muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Po pierwsze to normalne ,że w związku wazjemnie sie przejmujesz druga osobą" x Ciągłe zamartwianie się o druga osobę nie jest normalne. Zresztą sam napisałeś "Wiedząc ,ze ma gorsze dni bym sie nie martwił":) xxx Piszesz, że Cię kocha - skąd wiesz? Bo tak Twierdzi? Jak to się ma do "żadnych czułości nawet na pożegnanie i powitanie zrobiła się mało rozmowna i mówi tak naprawde tylko o swoich problemach już nie pyta co u mnie"? Chcesz nią potrząsnąć? To powiedz jej o swoich wątpliwościach co do jej uczuć i że zastanawiasz się nad sensem Waszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem tylko, że tak to normalne że sie martwi a nie martwiłbym się bo skoro okres tokilka gorszych dni to trwa jednak dłużej i nie jest tym spowodowane. Skąd wiem? skoro mówi ,że kocha itd skoro wcześniej wszysytko było ok skoro chce razem zamieszkać miec dzieci wszystko pięknie ale nie teraz bo za wczesnie i ufam jej oraz sam też kocham to wiem,że mówi szczerze zreszta wiem to po jej zachowaniu jak to mówi. Wątpliwości nie mam ani do sensu ani do tego czy kocha poprostu czuje sie zaniedbany i niezaspokojony mam niedosyt i coraz mi cieżej z tym.wiemm,że to coś związanego z jej psychiką ale magistrem psychologii jeszcze nie jestem/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, jesteś z chłopem, to z nim rozwiązuj nurtujące cię problemy. Nic tak nie uzdrawia :D, jak rozmowa bo ona doprowadza do końca bzdur, które wymyśla twój umysł. W dzisiejszych czasach zauważa się, że pary NIE POTRAFIĄ ze sobą rozmawiać, rozwiązywać konfliktów, niedomówień, osądów własnych i cudzych, za to wielu jest malkontentów, nieszczęśliwych przez tą nieudolność rozmowy, wyjaśniania skrytych "prawd" własnych. I, być może jedynie wróż Maciej byłby zdolny zażegnać konflikty i nie rozwiązane sprawy lecz radzę wam kobiety nauczyć się rozmawiać z chłopem, wszak to stworzenie proste, i jak mu solidnie wyłożysz kawę na ławę bez tych wszystkich godzinnych ozdobników, to on pojmie o co chodzi, a tym samym spokój zapanuje wszelki. Trudność polega jednak na ROZMOWIE bo tylko ona doprowadza do braku "trudnych momentów". :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×