Jak obchodzicie urodziny?

Hej mamusie jak w pytaniu? Jak obchodzicie urodziny swoje i rodziny? Ja zawsze staram sie pamietać o wszystkich, przejmuje sie zeby nikomu nie było przykro ze taki ważny dzień a nie pamiętałam. Kupuje zawsze jakis drobiazg, pieke tort, świeczki, balony, konfetti. Tak zeby dzieci widziały i sie cieszyły. Jednak swoich urodzin nigdy nie robie. Nikt mi nigdy nie zrobił niespodzianki takiej jak zawsze ja wszystkim. Dzisiaj jest ten dzień, nawet nikt mi życzeń nie złożył, oprócz męża i rodzicow. Nawet drobnego prezentu.. Nie jest mi przykro, tak zawsze jest.. Czy ktoś ma podobnie?

nawet drobnych prezentów od męża , dzieci i rodziców nie dostajesz ?

Partner mnie co roku zabiera do Las Vegas, ale to juz tradycja od wielu lat :)

Mój syn ma 4 latka, mama zawsze jakis drobiazg mi da ale tak ogólnie to nie. Przyzwyczaiłam sie do tego, moich urodzin sie nie świętuje, nie ma czego.

My z mezem nie obchodzimy urodzin, tzn nie swietujemy. Kupujemy sobie tylko jakis drobny prezent. Dziecku staram sie zawsze zrobic jakiea przyjecie a jak nie przyjecie to zabieramy go na jakąs super wycieczkę

wspolczuje ci syna. :( może nastepna bedzie corka! :)

Mój syn jest cudowny, jestem w ciąży z drugim synkiem. Zawsze jak jest kogos święto to przede wszystkim robie to dla niego zeby widział ze urodziny to tak ważny dzień i sie świętuje.

Nie chciałaś aborcji jak dowiedziałaś sie o płci? Ja bym sie załamała i chyba usunela jakbym miala miec syna :(

Nie myślałam o tym. Chyba masz racje, wyskrobie bo nie córka. Pozdrowienia

Jak mozna chciec syna? To nie ma zadnych uczuć ani więzi z matką. Kopnie w d**e z pierwszegolepszego powodu. :(

U mnie jest tak samo. Ja pamieam o urodzinach najblizszych osob. Mezowi ostatnio kupilam prezent warty 400zl a dla mnie to duzo ale odkladalam. Dla mamy babci zawsze jakis drobiazg czekoladki albo kwiatek. Dla siostry robilam torty. A o mnie nikt nie pamieta zero telwfonow zero zyczen od bliskich. Maz zapomnial w pospiechu kupil tofifi. Synek jest maly dwa latka ale skladal zyczenia. Moja mama ma taki charakter zr pamieta ale zyczen nie zlozy. Nic nie dostalam w sumie. Teraz sobie postanowilam ze nie bede swietowala urodzin innych osob bo moich tez nikt nie swietuje

Nie jest ci przykro? Ze o wszystkich pamiętasz a o Tobie nikt? Ja sie do tego przyzwyczaiłam. Ale pomimo tego nie nawidze dnia moich urodzin. Całe szczęście ze ten dzień dzisiaj juz sie kończy.

My z mężem świętujemy nasze urodziny. Wychodzimy wtedy do lepszej restauracji czasem gdzieś wyjeżdżamy. Dajemy sobie skromne prezenty. Zawsze dbamy o to, żeby dnie naszych urodzin były odświętne. Z życzeniami dzwonia do mnie rodzice, rodzeństwo i teściowa.

W ostatnie urodziny dostałam od partnera voucher na ski trip, cud sie stał, że mialam wolne w urodziny. A tak to znajomi nasi z pracy zazwyczaj robią coś w stylu surprise party. Taki zwyczaj od setek pokoleń tutaj. A rodzina od strony partnera przychodzi jak najszybciej może. Są tacy pro family. :)

Szerokim łukiem :P Wychodzimy z mężem do restauracji, czasem do tego jakiś drobiazg typu książka, i tyle. Nigdy nie lubiłam spędów urodzinowo-imieninowych, ani swoich ani czyichś, więc jak najbardziej mi to odpowiada.

Bardzo różnie. zalezy od roku, od pogody, od tego czy są plany czy spontan ... i czyje to urodziny (czyli jaka pora roku). W tym roku było tak: Najpierw ja - moje 35 urodziny to były - mąż z synem zrobili mi tort i był pyszny, z kremem migdałowym na budyniu (moj ulubiony) ; dostałam od męża ulubione perfumy (mam 4 ulubione i mąż ma zapisane jakie to, i kupil mi te które ostatnio mialam ponad 2 lata temu, bo najdroższe z wszysktich tych czterech) a syn zrobił dla mnie laurkę oraz naszyjnik z koralików takich różnych, dziecięcy zestaw taki, przy czym dominują kolory zielony i biały, kształty okrągłe oraz serduszka, śliczny, noszę do pracy :) Poza tym mielismy też rodzinny seans filmu familijnego jaki ja wybrałam i popcorn, paluszki, takie tam. nastepnego dnia ja i mąż mielismy kolację w restauracji (nasze pierwsze wyjście to było od kilku miesięcy) , a syn spał u teściów. Potem urodziny syna - szóste - wiosna w pełni, prawie lato, pogoda super, więc był piknik w parku z zaproszonymi dziećmi i ich rodzicami, też znajomi nasi z dziećmi, w sumie jakoś 12 dzieci i kilkunastu dorosłych. piłka, bumerangi, bańki mydlane, clown, tort, popcron, ciastka, owoce ... zabawa. prezenty. od nas syn dostał parkę myszoskoczków (tzn samce dwa). potem mąż, to już lato w pełni, więc w domu mini impreza my i syn plus teściowie, tort prezent takie tam, a weekend później wypad ja z mężem w Góry Stolowe na dwie noce- weszlismy na Szczeliniec Wielki, pilismy wino przy zachodzie słońca... pierwszy taki wypad od lat. ale np rok temu to w moje urodziny była impreza ze znajomymi, bo mielismy palny wyjazdu ale nie wyszły z powodów finansowych, była fajna, w urodizny syna padało i płakał ale jakoś i tak dalo radę zorganizować mu zabawę (z trzema kolegami, u nas w domu), a w urodziny męża ja mialam okropną grypę żołądkową. dlatego w tym roku sobie odbilismy ;) ooo rozpisalam się ;) idę spać

A mnie dziwi jak ludzie nie lubią być mili dla siebie i tylko sie unikają. Ty bardziej w rodzinie.

Więc ja ci życzę wszystkiego najlepszego. Jak ktoś z twoich bliskich będzie miał urodziny to też zapomnij, niech zobaczą jak to przykro. No ale żeby twoja mama nie pamiętała kiedy cię rodziła. Tego nie rozumiem.

Ja staram się wymyślić coś oryginalnego, ale drobnego, za grosze. Jeśli chodzi o mnie to różnie bywa...

Sto lat życzą wszystkie kafe cwoki!! Trzymaj się dziewczyno ciepło!!

Obchodzę tak, że robię sobie prezent i wyjeżdżam :P bo szczerze mówiąc - nienawidzę tego cyrku. W rodzinie składamy sobie życzenia, prezenty dajemy tylko dzieciom.

u nas tak sie sklada ze i ja i maz mamy urodziny w okolicach dlugiego weekendu majowego wiec to juz tradycja ze na tydzien gdzies wylatujemy no Nicea, Sevilla, Ateny itp

Swoich nie obchodzę. Robie tylko dziecku.

ja sobie zawsze robię sama dla siebie dobry prezent. Od jakiegoś czasu są to przynajmniej 3 dni w SPA. I naprawdę, polecam każdemu :) w tym roku nie bedzie inaczej, mam już rezerwację z siostrą w spa unital w mielnie

TAkie urodziny w fajnym hotelu ze spa to naprawdę genialna sprawa :) W tym roku też tak obchodziłam swój dzień, ale nie ja sama sobie wykombinowałam ten wyjazd, tylko mój narzeczony mnie zabrał do hotelu Grand Lubicz w Ustce :) Super było, ich spa jest naprawdę rewelacyjne. No i do tego mają też sporo innych atrakcji jak na przykład kręgielnia :D