Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaczkowatka

Mąż szybko sobie znajdzie nową, a ja będę sama

Polecane posty

Gość Kaczkowatka

Witam, planujemy rozstać się z mężem, myślę, że nie ma już czego ratować między nami. Mam hasło do jego facebooka i odkryłam, że na poważnie flirtuje z inną dziewczyną. Ona wie, że on ma żonę i dziecko ale jej to nie przeszkadza. Na razie jest za granicą, ale już planują wspólne podróże, ona jest przeszczęśliwa. Załamuje mnie to, bo ja nikogo nie mam na horyzoncie, a nawet jeśli bym miała to kto zechce kobietę z dzieckiem? Co powinnam zrobić? On nie wie, że mam jego hasło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądżdesperatką. Niech idzie w cholere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no musisz cos zrobic a nie patzrec na to:) a drugie czy twoj mąz zachowuje się porządnie wobec Ciebie czy może poprzez swoje zachowanie w zyciu codziennym daje jakies sygnały nieswiadome ,że ma Cię gdzieś?:) bo jesli udaje dobrego małzonka to bym się tą lafiryndą zajęła na wstępie:) a potem nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chodzi o bycie desperatką każdy ma prawo do obrony swojego małżeństwa a nie czekania co będzie, gdybym ją znała osobiście to bym Ją za ryja złapała i wpierxdol dała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby miał roztąpić jednak rozwód to radzę gromadzić dowody jego winy, to bardzo się przyda w przypadku rozwodu z jego winy, chłop się nie wypłaci wtedy można żądać nie tylko alimentów na dzieci ale i na siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowatka
Napisałam, że postanowiliśmy się rozstać i nie chcę z nim być. Mieszkamy na razie razem, ale najprawdopodobniej za miesiąc on wyjedzie za granicę. Nie chcemy brać rozwodu, bo nie jest to korzystne dla spraw administracyjnych. Dobija mnie tylko to, że on ma takie powodzenie nawet kiedy mieszka z żoną, ma dziecko. Ta laska jest w moim wieku, ale jest ode mnie ładniejsza i jest dziewicą. On niedawno powiedział mi, że sobie znajdzie dziewczynę o wiele lepszą ode mnie i udaje mu się to. Ja mam problem z nawiązywaniem znajomości no i mam kompleks, bo mam dziecko i w tej sytuacji nikt mnie nie zechce. Załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ile masz lat? musisz być młoda jeśli tamta jest dziewica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nice wiem ile masz last i file later ma wasze dziecko ale jesli jakieś 6-7 to spokojnie możesz wysłać je na wakację do tatusia. Nowa narzeczona po tygodniu spakuje walizki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowatka
Mam 23 lata, a dziecko 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, to pewnie ślub po jakimś roku związku był, zgadlam? Trzeba było tak szybko nie robić sobie dziecka, w ogóle trzeba bylo nie brać ślubu szybko, tylko na prawdę dobrze poznać partnera, dłużej chodzić że sobą. Masz rację, samotna matka ma mniejsze szansę na znalezienie nowego faceta niż samotny tatuś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowatka
Ślub był po trzech latach związku i naprawdę się kochaliśmy, tylko czas wszystko zweryfikował i okazało się, że to był błąd. Jestem realistką i skoro nie mam powodzenia u osób, które nie wiedzą o dziecku to tym bardziej nie będę go miała, gdy się dowiedzą. Nie jestem brzydka, ale jestem bardzo zamknięta w sobie, mam problemy z nawiazaniem relacji, nigdy z nikim nie flirtowałam. Nie będę też zakładać konta na portalach randkowych bo tam siedzą sami niedorobieni faceci i nie chcę wpaść z deszczu pod rynnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona wie, że on ma żonę i dziecko ale jej to nie przeszkadza. Na razie jest za granicą, ale już planują wspólne podróże, ona jest przeszczęśliwa. Załamuje mnie to, bo ja nikogo nie mam na horyzoncie, a nawet jeśli bym miała to kto zechce kobietę z dzieckiem? xxx Powiedz mu ze zmienilas zdanie i dziecko zostaje z nim!!! Zobaczysz jak szybciutko tamta zwinie zagle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowatka
Przecież on od razu powie, że ja kłamię, a ona uwierzy jemu, a nie mnie. Ta dziewczyna nie ma za grosz honoru, on wielokrotnie ją blokował na facebooku, olewał, a gdy on znowu do niej pisze to ona aż sika pod siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie klam! Po prostu zostaw mu dziecko i juz! Zablokujesz mu zwiazki z panienkami a jednoczesnie zwiekszysz swoje szanse na poznanie fajnego faceta. Daj mu tylko 300zl alinentow - faceci zgodnie twierdza ze to wystarczajaca kwota, nawet az za duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowatka
Nigdy nie zostawię synka, bardzo go kocham i on mnie też. Z ojcem od zawsze miał słaby kontakt, mąż jest kiepskim ojcem i nieodpowiedzialnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowatka
On ma 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozstawałam się z mężem to dobijało mnie to, ze on kogoś ma, a ja samiutka. Bardzo przykre to było, ale nie dałam się. Postanowiłam zawalczyc o siebie i być szczęśliwą. I to sie udało! Pomogły koleżanki, a zwłaszcza jedna, która jechała po mnie jak po łysej kobyle, jak zaczynałam się mazgaić. Poszłam na terapię, przestałam sprawdzać co u byłego się dzieje, nabrałam pewności siebie, polubiłam nawet swój okropny nochal:)) Przestałam rozpaczliwie szukać drugiej połowy, a wtedy sama się znalazła. Więcej wiary w siebie, daj sobie czas na szukanie. Najgorsze co można zrobić to leczyc rany kolejnym związkiem. A dziecko wcale nie jest aż taka przeszkodą w znalezieniu partnera. Powodzenia, trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowatka
Wiem, że nie powinnam wchodzić teraz w związek bo skrzywdziłabym po prostu tego kolejnego faceta, a ja nie chcę mieć nikogo na sumieniu. Mąż parę dni temu powiedział mi, że z kolejną kobietą będzie trochę czasu, a potem znajdzie sobie kolejną itd. Sama nie wierzę, że wyszłam za tak podłego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiurem
Nie martw się kochana mam znajoma z pracy która miała 6 dzieci i znalazła sobie faceta który zrobił jej 7 i jest dobry pracowity i są razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiurem
A ta panienka to nie żadna cnota tylko zwyczajna kur,,,bo kobieta która nie widzi nic złego w romansie z żonaty to kur I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet flirtuje i stroszy piórka przed paniami, nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam faceta który został z dwójką dzieci. Babka związała się z kochankiem. I .... została wyklęta w rodzinie, także przez swoich rodzicow, wysadzil duze alimenty (zagrozil tez eks tesciom i plotka glosi ze babka dostala wp*****l od wlasnego ojca) a babki zmienia jak rękawiczki. Cześć na litość, część że taki rodzinny to nie skrzywdzi kobiety, a najwięcej rozwodek z dziećmi bo niby wie jak to jest. Do tego dzieci nie chcą znać matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie oto są efekty zbyt młodego wychodzenia za mąż... 22 latek (bo tyle miał kiedy za niego wyszłaś) to jeszcze chce się często bawić, wyszalec... Nawet jeśli byłaś z nim 3 lata to co by wam szkodzilo poczekać kolejne 3 lata, skoro macie przed sobą cake życie, żeby się upewnić czy to faktycznie miłość, bo samo zakochanie potrafi trwać od roku do 4 lat a potem może już nic nie zostać po uczuciu. Radzę trochę poczytać na ten temat. Nie wierzę że nie było żadnych sygnałów ostrzegawczych przed slubem że coś jest nie tak, że nie warto zanim zakładać rodziny, ale pewnie miałaś klapki na oczach, usprawiedliwialas jego zachowania, tłumaczyłas tak jak zwykle to robią naiwne zakochane kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malzenstwa dzis sa g....o warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowatka
Byliśmy w sobie zakochani do szaleństwa i żadne racjonalne głosy do nas nie przemawiały. Nie zauważyliśmy, że po prostu nie pasujemy do siebie, nie rozumiemy swoich potrzeb i pragnień. Po latach stałego bycia razem to wszystko wyszło na wierzch, oboje się obudziliśmy z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×