gaszenie sąsiadów

Nienawidzę swoich sąsiadów,jednej rodziny?Co zrobić by zamknęli mordy i nie plotkowali na mój temat?Jak ich zgasić?

Nie odzywać się do nich, unikać, traktować jak powietrze gdy się mijacie na ulicy, w sklepie czy gdziekolwiek. Jakby ich nie było. Odkąd tak robię to mam spokój.

13.33-też to robię i nadal jestem tematem #1.Jeszcze bardziej

a zależy ci na tym co sobie myślą i gadają?:o

13.44-niezbyt,ale jednak wyzywanie mnie nie jest miłe i rozpowiadanie o moich kompleksach.Po mordzie też dać nie mogę,bo naruszę nietykalność cielesną i jak za człowieka beknę.Potrzebuję jakiś metod mało inwazyjnych lecz skutecznych.Jest tylko jedna taka rodzina tylko nikt nie chce mieć na pieńku z nimi.

A obgadują mnie, bo jestem 33-letnim nieudacznikiem, bardzo brzydkim i niedorozwiniętym, mimo młodego wieku nie pracuję, mieszkam u rodziców i porozumiewam się gardłowymi beknięciami.

To nic dziwnego że cię obgadują :D

Wysmaruj im drzwi gownem.

15.31-podszyw.Jestem kobietą.Nie palę nie piję.

15.43-wiesz,że to mi przeszło przez myśl?Chcę zrobić coś takiego by mój facet nie miał problemów.Ja jestem u niego zameldowana.

Hahahaha

Proste przestań ich podsłuchiwać. Niech se gadają.

16.12-no...jak coś wychodzi poza ich dom to trudne i dotyczy mnie.