Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam już pomysłu :(

Polecane posty

Gość gość

Dzień dobry. Nigdy jeszcze nie dodawałam na stronie tego typu tematu ale nie mam już pomysłu co mogłabym zrobić. Mam problemy z utratą wagi. W Grudniu tamtego roku trafiłam do szpitala i w związku z zażywaniem dużej ilości silnych leków psychotropowych z 56 kg w miesiąc przytyłam 20kg :( Było to spowodowane zatrzymaniem metabolizmu , zleniwieniem jelit i z tego co potem się okazało to dostałam hiperprolaktyny i mlekotoku. Tak mi te leki zniszczyły organizm. . . Po wyjściu ze szpitala przez 4 miesiace schodziłam z dawki szpitalnej i zbijałam hiperprolaktyne , dodatkowo trzymałam diete (nie jadłam słodyczy i jadłam mało) żeby nie przytyć bo przy takich problemach zdrowotnych nie miałam szansy na schudniecie. Dodatkowo brałam debretin na aktywowanie metabolizmu i chodziłam 3 razy w tygodniu na basen. Po ustabilizowaniu dawki na jedną tabletkę kwetapiny 300miligramów zaczełam się bardziej odchudzać. Jadłam śniadania, obiady, raz w tygodniu z jakieś znikome ślady czekolady , wszystko w małych porcjach. Zaczełam chodzić (chodzę) na Body Space(bieżnia pod ciśnieniem) - trochę mi to dało bo przestały mi się robić rozstępy i celulit mi znikł , zrobiła mi się figura ale nadal nie chudne. Na basen nie chodzę bo miałam taką sytuacje że RATOWNICY za głośno komentowali pływających i ich wygląd , za głośno i po tym co usłyszałam na temat swojego wyglądu nie mam ochoty tam wracać. Dobrze wiem że jestem gruba jak na wzrost 160cm , waga 76kg to mocno za dużo. Nie mam już pomysłu, nie mam możliwości żeby codziennie kupować jakieś warzywka i gotować je na parze bo jestem uzależniona od rodziców, nie przejdzie to że oni zrobią sobie to co chcą na obiad a ja sobie potem zrobie dla siebie obiad, bo finansowo to nie jest dla Nas do pogodzenia. Uzbierałam 200zł żeby kupić sobie jakiś suplement diety wspomagający diete i ćwiczenia, narazie jestem na etapie szukania, bo tego jest w cholere i większość jest przereklamowana a wydać w błoto tyle pieniędzy jest bardzo łatwo. Byłam u dietetyka , wydałam też w cholere pieniedzy które uzbierałam a dietetyk za te pieniądze przepisał mi diete 1300 kal którą 3 miesiące wcześniej znalazłam w internecie ._. Nie mogę chodzić na siłownie bo mam nogę popsutą i większości ćwiczeń na maszynach nie mogę robić. Jedyne co mogę to na rowerku ćwiczyć, a płacenie 100 zł na miesiąc po to żeby chodzić tylko na rowerek to szkoda mi pieniędzy. Chodzę dużo i jak jest ładna pogoda to idę na rower. Nie mam pomysłu co robić. . . bardzo mnie dołuje ta waga . . . Powiedzcie Mi proszę, macie jakieś pomysły? Ktoś był w podobnej sytuacji co moja? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zainteresuj się metodami naturalnymi i tym co mówi i pisze w internecie Jerzy Zięba (Ukryte terapie), to facet ,który przekazuje ogram wiedzy na temat zdrowia i leczenia chorób przewlekłych metodami naturalnymi. Gdybyś była zdrowa to poradziłabym jeść to co rodzice, dwa razy dziennie (np. godz. 10 i 17 aby organizm miał czas wszystko strawić) , najlepiej gdyby to były posiłki skomponowane z przewagą białka i tłuszczu z dodatkiem jarzyn bo tym się nasycisz i jak nie będziesz głodna to nie będziesz myślała o głupotach typu słodycze. Słodycze i śmieciowe jedzenie są przyczyną wszystkich chorób, jedz tylko główne posiłki. Ogranicz węglowodany, których właściwie wszyscy jemy zbyt dużo i nie są nam potrzebne. Wystarczy, że nie będziesz się przejadać i wtedy można jeść każde względnie pożywne i zdrowe posiłki, bez śmieciowego jedzenia oczywiście. Dobrze, że próbujesz się ruszać. Proste ćwiczenia, na początek rozciągające i wzmacniające, możesz wykonywać w domu, podpatrując w internecie ( zerknij na "fit matka wariatka" na fb) Komplikować może choroba, na co właściwie jesteś chora, skąd były te silne leki psychotropowe, o których piszesz na wstępie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie kupuj żadnych leków czy suplementów "na odchudzanie". Żaden nie zadziała tylko wyrzucić pieniądze w błoto. Raczej skupić się należy na witaminach i minerałach, o których mówi Jerzy Zięba, każdemu z nas ich brakuje. Trzeba brać to co się będzie nam najlepiej przyswajać oraz w dużych dawkach. Witaminy z apteki to też kasa w błoto. Coraz bardziej popularne są sklepy eko, bio, ze zdrową żywnością, zielarnie i tam należy szukać witamin i minerałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, zapisz się na fb do grupy "Stop Mafii Medycznej - materiały ujawniające medyczne wałki" . Wyśledzisz tam mnóstwo porad zdrowotnych, ludzie wymieniają się tam cennymi poradami, możesz też tam opisać swój problem to go "rozłożą na czynniki pierwsze" i coś sensownego doradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jedz tylko tyle aby się nasycić, nie pchaj na siłę, nie przejadaj się, nie próbuj pocieszać się jedzeniem, jeść z nudów ani do towarzystwa. To dotyczy tych dwóch posiłków. No i co z tą chorobą, bo to może niweczyć wszystkie działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schudnij jedzac to co gotujesz dla swojej rodziny. Bedziemy opiekowac się tobą codziennie i wspierać.Zapraszam na naszą stronę na fb Matki i żony - odchudzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×