Badania ginekologiczne przy anemii

Witam, Niedawno miałam stwierdzoną silną anemię (6,4 hg przy normie 12). Po braniu przez tydzień preparatu z żelazem poprosiłam o skierowanie do szpitala, bo coraz gorzej się czułam. W szpitalu miałam 6,2 hg a na drugi dzień już tylko 5,9 hg. Dostałam 1000mg preparatu żelaza dożylnie i dwie jednostki krwi. Miałam robioną, gastroskopię, ekg, prześwietlenie płuc, usg jamy brzusznej. Wszystkie badania nic nie wykazały. Na kolonoskopię się nie zdecydowałam ze względu na wstyd i ból przy wykonywaniu tego badania( w dodatku dostałam okres). Miałam mieć jeszcze robioną konsultację ginekologiczną ale jej termin był bliżej nieokreślony, więc, po poprawie wyników morfologii, zostałam wypisana do domu. Zalecono mi jednak niezwłocznie udać się do ginekologa, ponieważ lekarze stwierdzili, że problemem jest krwawienie miesięczne. Jednak w trakcie pobytu dostałam okres( i nie był on wcale taki uporczywy, jak np rok temu, czy wcześniej) a mimo to, wyniki się poprawiły. Mam jednak cały czas opory przed tym badaniem. Dodam, że kilkanaście lat temu miałam mieć zabieg ortopedyczny i już wtedy zdyskwalifikowała mnie anemia. Mam już 25 lat a strasznie się wstydzę ( dodam, że nawet nie mam chłopaka, bo przeraża mnie myśl obnażania się przed kimś). Nienawidzę jak mnie ktoś dotyka, bo często sprawia mi to dyskomfort i czasem miewam sińce od tego. Ale wracając do mojej anemii, boję się tego badania. Nie wiem, czego mogę się spodziewać w mojej sytuacji. Nigdy wcześniej nie byłam u tego lekarza kontrolnie a teraz właściwie przyjdę już ,,z czymś''. Oprócz wstydu obawiam się bólu, ponieważ czytałam już o tym badaniu a sama nawet nie mogę wsadzić tampon bez aplikatora, a z aplikatorem też muszę się porządnie skupić, żeby go włożyć. Dlatego mam pytanie, czy któraś z was miała anemię i jakie badania wykonuje wtedy ginekolog, żebym wiedziała, czego ewentualnie się spodziewać? I czy konieczne są te badania?

raczej będzie to standardowe badanie ginekologiczne -usg i badanie palpacyjne.

mnie niestety też dopadła anemia :/ straszna dolegliwość, ale na szczęście długo się z nią nie męczyłam bo lekarz przepisał mi bardzo fajny suplement dicofer, który szybko pomógł mi się z nią rozprawić :)