Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość totalnie zaniedbana

Myślałam że mam wszystko po kontrolą....myliłam się

Polecane posty

Gość totalnie zaniedbana

Witam Aż sama nie mogę w to uwierzyć ale w ciągu ostatniego roku przytyłam 20kg i wiążę 118kg. Jestem strasznie gruba różnie to ze mną było ale nigdy tak źle. Potrzebuję kopa rady wsparcia a nawet nawrzucania mi aż może się opamiętam. Mąż już sygnalizuje że może trzeba by było coś ze sobą zrobić. Niby wiem jak chudnąć ale zawsze przegrywamy ze sobą. Smutne to wszystko mnóstwo wysłanych łez w samotności ale łzy tu nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie mogłem pojąć jak ludzie doprowadzają się do takiego stanu :o po prostu weź się za siebie i tyle; jedzenie regularnie co 2-3 godziny i ruch. Ja jak widzę, że przybieram to ruszam na basen (2x tyg), siłownię (3x tyg) i biegam 2x tyg. Zaznaczę, że nienawidzę aktywności fizycznej, nudzi mnie ona śmiertelnie, ale się po prostu zmuszam i kontynuuję dopóty, dopóki nie wyglądam znowu normalnie, potem odpuszczam. Nie potrafię się wkręcić w aktywność, żeby kontynuować cały czas, więc nie wyglądam jak postać z gazet, ale tez nie jestem dzięki temu zapasiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie zaniedbana
Gościu To się dziej***ardzo szybko kolejne ważenie a tu 2 kg więcej szok kilka dni diety i znowu wszystko wraca do normy mijają następne tygodnie i już 5 na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rok temu wazyłas 100 kg i juz wtedy byłas opasłym swiniakiem. Wtedy było ok, skoro piszesz ze myslałas ze wszystko miałas pod kontrolą? 100, 120, 140 - to juz róznicy nie robi bo atrakcyjnosć, kobiecosc, estetyka znikła dawno temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
118 kilo to troche przegiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ważę 63 i mam się za spaslaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie potrafiłeś zrozumieć jak to możliwe? na moim przykładzie powiem ci że ja się spasłem przez nerwicę, po prostu zażerałem nerwy stresy lęki. Gdy nie jadłem nosiło mnie ze stresu, czułem niepokój lęk, tylko jedzenie dawało mi odrobine spokoju wytchnienia no i tak się spasłem ze 20kg w pół roku, ale już to odrobiłem tzn schudłem po pozbyciu się poprzez terapię nerwicy, wtedy już ten niepohamowany głód odpuścił, zniknęła nerwica stresy, zniknął i glód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja duzo jem i wazę 70 to ile ty musisz jesc ze az 118 ? Ty chyba caly czas jesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×