corka mojego partnera uderzylam mnie w twarz

corka mojej partnera ma 16 lat jestem z nim od 5 miesiecy i mam dosc, ona ciagle do nas przychodzi, to zrozumiale ale robi wszystko zeby mnie wykonczyc,gdy przytulam sie z partnerem ta wchodzi miedzy nas, gdy gotuje, zawsze mowi ze robie cos nie tak, wszystko zwala na mnie. Wczoraj bylo apogeum tego wszystkiego, moj partner niczego nie widzi to jest chore. Moj partner ma 37 lat ja 29, ta dziewczyna traktuje mnie jak rownolatke i w ogole mnie nie slucha. Wczoraj zrobilam na biad pieczen, poprosilam by wyciagnela ja z piekarnika a ona specjalnie nia rzucila o ziemie, smiala sie ze mnie, (wtedy zszedl moj partner bo uslyszal awanture)kiedy powiedzialam jej juz w ostatecznosci ze zachowuje sie jak dziecko i matka jej nie wychowała ta z calej si;y uderzyla mnie w twarz, dostalam bialej goraczki i chcialam jej oddac wtedy moj partner zlapal mnie za reke i kazal jej wyjsc na gore. Powiedzial mi ze to wszystko moja wina bo obrazilam jej matke i powinnam ją zrozumiem i ze mam wiecej nie poruszac tego tematu przy niej bo ja ranie. Spalam w salonie i juz sama nie wiem czy on ma racje czy ja. Mam ochote sie spakowac.

Spakuj sie. Dziewczyno masz 29 lat, na cholerę Ci facet z dzieckiem? Poszukaj chłopaka bez zoobowiazan.

Uważam,że dobrze zrobiła :-) pamiętaj matki się nie obraża.

Dokładnie. Młoda jesteś po co facet z bagażem? I w dodatku takim niewychiwanym bagażem.... Ja bym młodej na złość. Zrobiła. Zniszcz jej ulubiony ciuch "przypadkowo" :)

Bardzo dobrze dziewczyna zrobiła że ciebie w ryj strzeliła. Ja to jeszcze bym ci z drugiej strony poprawiła i kopa bym zasoliła :D

Pozatym widac, ze on Cie nie szanuje, nie wzial twojej strony. Powinien gowniarze przemowic do rozumu a nie zwalac wine na Ciebie! Jesli z nim bedziesz to takich sytuacji bedzie wiecej.

Zniszcz jej ulubiony ciuch "przypadkowo" x To będzie musiała odkupić. Tatuś już się postara, żeby oddała co do grosza.

Smarkula wini ciebie za rozpad rodziny i jest zazdrosna o ojca. Twoje spanie w salonie bylo slabe. Nie oddawaj jej pola ale to twoj partner powinien wymagac szacunku dla ciebie a ty z kolei nie prowokuj i nie obrazaj dziewczyny. Z zartem- o fruwajaca pieczen bedzie oplukana i trafi jeszcze do pieca.

Też zacznij grać na emocjach faceta, tak jak córeczka. Zacznij specjalnie płakać w koncie, a jak facet zapyta co się stało powiedz, że twoja córka mnie nie szanuje, ośmiesza, poniża itd. że masz już tego dosyć

prosze o jakies rady

Ja bym go zostawiła. Z tego co piszesz to partner będzie i tak córeczkę bronił ty to. Tylko. Seks. Znajdź kogoś bez bagażu.

Bedzie wrecz beznadziejnie, jezeli twoj partner nie postawi jasno sytuacji, kim jestes ty, ze nie ma powrotu do matki. Za 2-3 lata ona bedzie miala juz swoje towarzystwo. To ostatnie podrygi dojrzewania.