Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość J jak pragnienie24

Zazdroszczę koleżancę męża...z mojego sa takie ciepłe kluchy

Polecane posty

Gość J jak pragnienie24

Od początku. Mam 24 lata i męża od roku. Wzięlismy ślub bo zaszłam w ciaże - wiadomo jak to jest. Mój mąż jest bardzi ciepłą osobą..po powrocie z pracy gotuje nam obiady, piecze ciasta, sprząta mieszkanie bez proszenia, robi pranie, itd... W łóżku nie jest zły ale brakuje mu tej iskry, tego czegoś, chciałabym aby był bardziej męski. Raz wyznałam mu że lubię się kochac oparta o ścianę, to wyobrazicie sobie, że wbił gwóźdź pod suritem i jak mamy się kochać, to zawiesza na nami poduszke na sznurku abym "się nie potłukła". Dramat. Z kolei byliśmy w porpzedni weekend u mojej koleżanki. Jest z facetem od paru miesięcy. Z prawdziwym macho. Jeździ na motorze, przerywa jej w pół zdania, przeklina, jest ordynarny, jak wypił to nawet ją popchnął mocniej ale potem tak pocałował na przeprosiny że myślałam ze nogi mi zwiędną. Od tego czasu nie kocham się z mężem bo jest wg mnie nie męski. Nie umiem z nim rozmawiac, ze potrzebuję tego ognia, tej siły, itd...CZY FACET MOŻE SIĘ ZMINIĆ Z TAKIEJ FAJTŁAPY W PRAWDZIWEGO FACETA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje:-( ja tez lubię jak facet jest bad boyem jak pierdyknie z piachy w leb a moj maz to mi tylko poduszeczki i pralineczki podsuwa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi być prowo...a jak nie to życzę Ci takiego macho bys codziennie z p***a pod okiem chodzila. Twojego męża inna doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo faceta od badboyów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie to jest najgorsze że on nie ma własnego zdania, ciągle tylko "a ty co chcesz", "zaproponuj ty, ja się dostosuje" bierze mnie KURWICA bo bym chciała aby był stanowczy, nawet gdyby uderzył to bym wybaczyła ale musiałby być stanowczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GLOOOPIA PROWOKACJA dzieciarnia powinna być w szkole o tej porze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj jest taki sama. ale nie chcialabym takiego typowego bad boya.konkretny w dzialaniu, mial jakis cel w zyciu, stanowczy pewbiejszy siebie.a nie ze ja wszystko mowie planuje a on zgadzam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my dzis mamy wolne w szkole i co nam zrobicie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zerwałam z facetem który był za "ciepły". Nie chcę takeigo co będzie mnie katował, ale klapsami w łóżku nie pogardzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wzięlismy ślub bo zaszłam w ciaże - wiadomo jak to jest. " - serio? Ja mam 10 letniego syna, żyje z jego ojcem, a ślubu nie mamy. To że się zajdzie w ciąże, że się ma dziecko nie znaczy że trzeba brać ślub. To może rozwiedź się z mężem? Po co ci taka "ciepła klucha", inna kobieta go doceni, niejedna kobieta o takim marzy, żeby w domu coś pomógł, wielu facetów nawet palcem nie tknie. Jak coś ci w twoim partnerze nie pasuje to zostaw go i znajdź innego. Zresztą jaką trzeba mieć zrytą psychę żeby zazdrościć komuś że został mocniej popchnięty? Co z tego że później pocałował na przeprosiny, jakby pobił do utraty przytomności a potem pocałował to by było ok? no bo przecież pocałował... Jak lubisz być popychadłem, lubisz jak się ktoś nad tobą znęca, krzywdzi to znajdź sobie takiego, wielu świrów chodzi po ziemi. Niejeden by się zgodził na taki układ, on ciebie bezkarnie popchnie, pobije, ale wszystko wg ciebie będzie dobrze bo przecież później ciebie pocałuje. Jeśli to nie prowokacja to ci współczuje i zostaw swojego męża i wybierz się do dobrego psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nawet nie wiesz jak masz dobrze . Uwierz mi że nie chciałabyś takiego faceta , sama się zastanów ... chciałabyś mieć gościa który by Ci w domu nie pomagał i oczekiwał wszystkiego od Ciebie ? Faceta można wszystkiego nauczyć .. Ja mam podobnie jak ty i po prostu mówię mu że chciałabym od czasu do czasu mieć takiego maczo w domu . Przez kilka lat to ja " rządziłam " w domu a teraz po prostu mi to już się przejadło i role się trochę zamieniły . Spróbuj być trochę wulgarna , może mu się spodoba :-) No chyba że podoba Ci się styl ala " patolka " gdzie facet zaklnie , uderzy , wyżyje się na kobiecie , nie zajmie się dzieckiem , przepije pól wypłaty i co weekend pójdzie szlajać się z kumplami . Ja wolę jak mój prawie mąż jest taki jaki jest , wystarczą mi klapsy w łóżku i ostry seks raz na jakiś czas , zresztą on bardzo to lubi a ja lubię prowokować . Trochę pożyjesz to docenisz to co masz ... widocznie za młoda jesteś , nie jedna by po stopach całowała że takiego męża ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może zamienimy sie? Ja oddam swojego i nawet dopłace. Jeśli chcesz mieć faceta który nie liczy sie z twoim zdaniem, nie ma dialogu bo przerywa w pół zdania podnosi głos i nawet noe daje mi dojść do głosu. Wszędzie musi grać pierwsze skrzypce. Czuje sie takim maluczkim człowiekiem przez tego dupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Ja mam męża podobnego do twojego autorko i jestem najszczęśliwszą na świecie. Jestem typem dominującym, nie lubię jak ktoś coś mi każe, nie lubię zajmować się domem, kocham swoją pracę. Z takim badboyem bym nie wytrzymała. Nie jestem ścierą do podłogi czy kimś, kim można pomiatać. Aha i na seks nie narzekam bo nie lubię odgrywać scen z greya, żadnych klapsów, lubię jak facet jest delikatny. Z mojego męża też żadne ciepłe kluchy. Potrafiłby mnie obronić, jest dla mnie wsparciem i daje mi poczucie bezpieczeństwa, jest zaradny i potrafi się postawić (oczywiście mnie się nie stawia). Przy nim czuję się jak księżniczka. Gdyby mnie face popchnął, nie daj boże uderzył, przerywał mi wpół zdania, nie liczyłby się z moim zdaniem, czy traktował jak służącą to w najlepszym wypadku szybko byśmy się rozstali, albo ja bym wylądowała w pudle za co najmniej ciężkie uszkodzenia ciała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 31.10.2017 o 09:38, Gość gość napisał:

GLOOOPIA PROWOKACJA dzieciarnia powinna być w szkole o tej porze :-)

wychodzi nam bokiem strajk nauczycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaz
Dnia 31.10.2017 o 08:10, Gość J jak pragnienie24 napisał:

Od początku. Mam 24 lata i męża od roku. Wzięlismy ślub bo zaszłam w ciaże - wiadomo jak to jest. Mój mąż jest bardzi ciepłą osobą..po powrocie z pracy gotuje nam obiady, piecze ciasta, sprząta mieszkanie bez proszenia, robi pranie, itd... W łóżku nie jest zły ale brakuje mu tej iskry, tego czegoś, chciałabym aby był bardziej męski. Raz wyznałam mu że lubię się kochac oparta o ścianę, to wyobrazicie sobie, że wbił gwóźdź pod suritem i jak mamy się kochać, to zawiesza na nami poduszke na sznurku abym "się nie potłukła". Dramat. Z kolei byliśmy w porpzedni weekend u mojej koleżanki. Jest z facetem od paru miesięcy. Z prawdziwym macho. Jeździ na motorze, przerywa jej w pół zdania, przeklina, jest ordynarny, jak wypił to nawet ją popchnął mocniej ale potem tak pocałował na przeprosiny że myślałam ze nogi mi zwiędną. Od tego czasu nie kocham się z mężem bo jest wg mnie nie męski. Nie umiem z nim rozmawiac, ze potrzebuję tego ognia, tej siły, itd...CZY FACET MOŻE SIĘ ZMINIĆ Z TAKIEJ FAJTŁAPY W PRAWDZIWEGO FACETA?

Wiesz co daj mi numer do niego chętnie cię uwolnie od tego ciężaru. Szukam takiego jak on 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×