Wypadanie włosów pigułki antykoncepcyjne

Hej dziewczynki. Dramat, no katastrofa. Czyli ta jedna z najgorszych rzeczy jakie mogą przytrafić się kobiecie. Łysieje. Ale od początku. Mam 20 lat i od czerwca biorę tabletki anty. Czuję się dobrze, nic mi po nich nie dolega. Ale... jakoś już po 2 tygodniu ich brania zauważyłam więcej wypadajacych włosów. Mam bardzo gęste włosy. Najpierw przez 2 miechy slosowalam Atywie a teraz Madinnette. Myślałam że zmiana na inne pomoże. Nie pomogła. Wychodzą garściami. Po umyciu napewno ok 100 wypada. Już nie mówię o całym dniu. Ginekolog mnie wysmial, że jak mogę oskarżać o to tabletki, przecież one wręcz stymulują włosy i działają na nie zbawczo. Dermatolog też tak uważa. Suplementy diety nie pomagają. Męczę się już 5 miesięcy. Więc zwracam się do dziewczyn z tym samym problemem czyli wypadaniem włosów PODCZAS STOSOWANIA HORMONÓW. Jak sobie poradzilyscie z tym problemem? Czy odstawienie to jedyne wyjście?

Też myślałam, że wypadają mi przez tabletki. Guzik prawda. Tarczyca rozwalona, do tego okazało sie ze mam insulioopornosc, pcos i endometrioze. :o

Nic ci tak dobrze nie wyszło w życiu jak włosy.

a może to początki anemii ? Moja córka tak miała,że włosy jej wypadały, i to były poczatki anemii,lekarz przepisał jej dicofer junior i stosuje go już 2 tygodnie, od tego momentu córka czuje się naprawdę dobrze i włosy nie wypadają :)

Kiedyś sama miałam problem z wypadaniem włosów, myślałam wręcz że wyłysienie, pewnego dnia trafiłam na tą strone:

wlosomaniaczkapl.wordpress.com

Jest tam polecony specyfik na poprawę kondycji włosów, warto go przetestować, załączam zdjęcie z kuracji 2 miesięcznej, efekt jest fantastyczny