Niektórzy to sprzedają na internecie używane rzeczy po jakichś dziwnych cenach

Taka moja obserwacja. Ostatnio widziałam na jednym z najpopularniejszych serwisów używane body dla dziecka za 20zł (!), niemarkowe ale niby w dobrym stanie. No ludzie...Można kupić nowe (w tej samej jakości)w dyskoncie za 15zł a w lumpeksie za grosze/poniżej 10zł Raz widziałam też ofertę zestawu: łóżeczko dla niemowlaka+ materacyk. Niby mało używane rzeczy ale z drobnym defektem który wpływa na stabilność łóżeczka za 700pln- całkiem przeciętne, marka bez szału. Jak weszłam na stronę sklepu gdzie te łóżka są sprzedawane to cena nowego łóżeczka to 790pln. W ikei kupiłam nowy zestaw (łóżko+materacyk) za ok. 600pln. Podobnie sprawa się ma jeśli chodzi o ubrania, buty. Nie raz widziałam aukcje starych wytartych buciorów (markowych) za 100pln