Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facet niezbyt przystojny

Pytanie do wolnych kobiet po 30tce

Polecane posty

Gość Facet niezbyt przystojny

Macie nadzieje że jeszcze poznacie faceta? Szukacie czy was to po prostu wali i nie interesują was faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Ja juz nie szukam, poddalam sie. Ale wierze, ze skoro sa fajne wolne babki p.o. 30stce to I sa tez wartosciowi wolni faceci, ktorzy tez maja problem ze znalezieniem odpowiedniej partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że szukam i mam nadzieję, że znajdę. Chociaż mężczyźni z którymi się umawiam ostatecznie są bardzo napaleni i chcą seksu jak najszybciej. Generalnie jeśli facet jest atrakcyjny i mi się podoba to nie udaję cnotki, daje mu zielone światło. Jednak zależy mi też na długotrwałym związku, żeby partner mną się zajał (nie tylko w łóżku), żeby mogła zbudować przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bez problemu znalazłam faceta po 30tce, umawiałam się z wieloma, którzy byli całkiem sensowni, po prostu nie dla mnie, ale nie było z nimi nic nie tak. Wg mnie to mit z tym problemem ze znalezieniem faceta po 30tce wynikający z faktu, że większość szukających kobiet nie miała tego powodzenia nigdy, na żadnym etapie życia. Nie wychodziło I'm w wieku nastu czy 20stu, tym bardziej więc po 30tce. Ja bym powiedziała, że było mi wręcz łatwiej niż kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E, nie pisz znowu bajek. Po trzydziestce wcale nie jest łatwo kogoś znaleźć, bo po prost jest mniej wolnych, a i miejsc gdzie można spotkać mniej niż za młodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 30 tak naprawde bardzo ciezko, wiekszosc kobiet jest malo atrakcyjnych i generalnie nie jest to takie latwe. Kobieta po 30 i to wielotetnia singielka ma juz taki przegieb ze nawet nie chce o tym myslec, nie akceptuje takich co korzystaja z zycia bo sa wolne i jes XXI wiek a potem szukaja frajera co to ZAACEPTUJE i bedzie prawdziwym FACETEM, ktory jej wszystko wybaczy, o nieee, stad wielu znajomych unika kobiet po 30, nie dlatego ze z nimi cos nie tak, tylko ze to przechodzony material

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nikogo nie szukam. Dobrze mi samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Zgodze sie z kims powyzej że jest mniej wolnych facetow po 30stce. Ja wole byc sama poki co, ciagle lecze zlamane serce I ciezko byloby mi komus zaufac teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie panią po 30-tce to nie jeden już "użył" i zostawił(bo w dziewice nie wierzę) a ja może mam być tym frajerem który da się zaciągnąć przed ołtarz? Takiego!! Na co to komu. Po za tym znacie jakąś panią co odrzuciła oświadczyny po 30-tce. Raczej mało prawdopodobne co nie. Wiedzą że młode już były, szczyt atrakcyjności za nimi to polują na naiwniaków. Trzeba było się wiązać na stałe wcześniej a nie używać życia(zaliczać facetów). Zresztą taki facet z braku laku przy pierwszej okazji i tak zostanie zdradzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.50 - to samo na temat mężczyzn można napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mnóstwo wolnych facetów po 30tce, ludzie w dzisiejszych czasach bardzo łatwo się rozstają, rzadziej się żenią, więc sporo ma na koncie tylko nieformalne związki. Życie towarzyskie masz takie jak sobie zorganizujesz, a że większość już tylko praca, internet i tyle, to już wasz wybór. Ta obsesja na punkcie "cnoty" partnerki to też tylko na kafe, normalni ludzie po 30tce mają gdzieś przeszłość partnera i nie szukają madonny. Niepotrzebnie też się martwicie, że przechodzone 30stki się do was zgłoszą- nie chciały was w wieku 20, a po 30tce tym bardziej nie weźmie się byle kogo. Człowiek woli kota niż byle co. Można zrezygnować co najwyżej z miłości i wybrać kierując się praktycznymi względami, ale to nadal wyklucza życiowych i mentalnych przegrywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość o 17. to niezły zjeb. Od kiedy ślub to coś co tylko kobiecie ułatwia życie, od kiedy to kobieta na ślub ma zasługiwać i co wspólnego ma cel małżeństwa czyli wzajemne wsparcie i dochowanie się potomstwa z cnota? I zarówno jako staramy prawnik po 30 jesteś frajerem jak gość po 30 który przeleciał wiele kobiet i domaga się dziewicy jesteś hipokryta. W obu przypadkach ty się nie nadajesz do niczego poza ew. przeleceniem bo ani do związku nie ani do małżeństwa nie. Kto by takie coś chciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to panie 30+ to same delicje aż palce lizać. Byle kogo czyli pana z wyglądem nie 10/10 ale npv6/10 czy 7/10. Ale oczywiście każda królewna żąda przystojniaka 10/10 bo jej się należy i już.Wytłumaczę łopatologicznie: jak jesteś ślicznotką za którą oglądnie się na ulicy każdy mężczyzna to tak masz prawo oczekiwać związku z panem typu Adonis. Ale chyba wiele z was nie jest bo nie byłybyście same. Więc spójrzcie w lustro ,urealnijcie swoje oczekiwania i nie traktujcie tego że nie będziecie z przystojniakiem jako swojej największej życiowej porażki. A coś mi się zdaje że ogrom Polek z takiego (w tym większość z was panie 30+)wychodzi założenia. Nie mam przystojniaka jestem zerem/pośmiewiskiem otoczenia(głównie koleżanek). Więc wolę być sama i nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już nikogo nie szukam. Narobiłam sobie tylko niepotrzebnych nadziei, zaliczyłam dużo koszy, mam dość. Jestem już wypalona. Przyzwyczajam się do swojej samotności. Co ma być to będzie. Na siłę już nie szukam. Nawet nie próbuje. Faceci chcieliby księżniczkę, ideał niczym Miss Polonia... a sami nie grzeszą urodą. :D Po pracy idę na spacer z psem, ugotuję sobie smaczny obiad, poczytam książkę, obejrzę ciekawy film/serial, poukładam sobie puzzle albo zabiorę się za szydełkowanie. Pouczę się języków obcych. Sama jeżdżę na wycieczki raz do roku. Gdy najdzie mnie ochota to idę na lodowisko, na rower, na rolki, do kina/teatru. Nigdy ze sobą się nie nudzę. Facet do szczęścia nie jest mi potrzebny. Facet to taka wisienka na torcie, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś g****o prawda. Nigdy się nie uganiałam za facetami 10/10. Raczej bardziej 6/10. I tak mnie olewali i tak, bo oni z kolei oczekiwali super laski z dużymi zderzakami. A potem lament, bo taka laska miała ich głęboko w poważaniu i wylewają takie buce swoje żale na kafe, że kobiety lecą na wygląd i kasę :D hahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , a musze uprawiac seks z goscie, ktory mi sie nie podoba? czy wy nieatrakcyjni faceci wolicie byc oszukiwaniu w lozku, ze podobacie sie kobiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta wolna po 30stce
Interesuja mnie mezczyzni, ale oni mna sie nie interesuja. Nie mam nadziei, ze kogos jeszcze poznam. Po co mam sie oklamywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem wolna po 30. W te wakacje wzięłam się za siebie. Schudłam 15 kg, wywaliłam z garderoby workowate ciuchy, nakupiłam sobie szpilek, sukienek, spódniczek, bluzeczek. Ścięłam włosy, zaczęłam się malować. Pewnośc siebie poszła w górę. I zaczęłam chodzić na randki. Nie szukam faceta rówieśnika. Wolę takiego starszego o 10-15 lat. Jest już poukładany w życiu, dzieci jeżeli ma to dorosłe i nie musi ich niańczyć. Z rówiesnikami też się spotykam, ale to nie mój typ. I od dziwo pełno jest wolnych i zaradnych i do tego przsytojnych. Nie każdy od razu hajta się w wieku 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po 30 tak naprawde bardzo ciezko, wiekszosc kobiet jest malo atrakcyjnych i generalnie nie jest to takie latwe. Kobieta po 30 i to wielotetnia singielka ma juz taki przegieb ze nawet nie chce o tym myslec, nie akceptuje takich co korzystaja z zycia bo sa wolne i jes XXI wiek a potem szukaja frajera co to ZAACEPTUJE i bedzie prawdziwym FACETEM, ktory jej wszystko wybaczy, o nieee, stad wielu znajomych unika kobiet po 30, nie dlatego ze z nimi cos nie tak, tylko ze to przechodzony material x nie kazda ma przebieg, a na pewno nie taki jak facet:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie szukam, bo jak to ktos napisal (zapewne super kobieta) a) nikomu sie nie podobam b) mezczyzni ktorzy zostali sa nieatrakcyjni (pod zadnym wzgledem) c) jestem stara dziewica d) mam jeszcze w sercu kogos sprzed 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewcie maja przerabane, bo jak taka nie oddala sie zadnemu przez 30 lat, to teraz ma pewnie opory itd i kazdy ktorego by poznala sie zniecheci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo kto kto ozenil sie z Polska kobieta jest szczesliwy tkwia w malzenstwie bo po rozwodzie nie maja zadnych perspektyw samotna 30 nie ma szans na zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo kto kto ozenil sie z Polska kobieta jest szczesliwy xxxx raczysz zartowac :D jakos widze w pracy i dookola, ze wszyscy rzygaja tecza. oprocz mnie, bo ja sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostekgostianowicz
Facet(18:18) po co dyskutujesz z kobietami? Za grosz u nich logiki i sensu. Dlaczego? Bo rządzi nimi hipergamia. Widać to zwłaszcza w wypowiedzi pani z 19:29. Większości kobiet 80% podoba się zaledwie 20% mężczyzn. To dlatego wolą być same niż z kimś kto jest na podobnym jak one szczeblu urody.Zawsze chcą więcej i chcą najprzystojniejszego nawet jeśli same nie powalają urodą.Nie zmienisz tego i zajmij się sobą, swoim rozwojem, robieniem kariery. Kobiety to tylko kłopoty, dąsy, fochy, szantaże emocjonalne, zszargane nerwy. Po za seksem nie mają nic do zaoferowania(zero wsparcia w przypadku kłopotów). To dlatego tak nie nawidzą cór koryntu bo te wytrącają im ich podstawowy (jedyny)atut w kontaktach z mężczyznami. Nie da się wtedy szantażować faceta, wymuszać na nim czegokolwiek.Niech siedzą same po 30-tce , po 40-tce itd. Same tego chcą same do tego doprowadzają swoim postępowaniem. Winą oczywiście obarczając ten niewdzięczny męski ród, czy świat w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale za to mezczyzni, ktorzy bzykali wszystko jak leci lacznie z corami koryntu, to swietne partie? oczekuja uslug seksualnych na zawolanie, bo jak nie to fochy, szantaze, ciche dni albo g***ty w zwiazkach. warto wiec, zeby facet sie podobal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo ktora kobieta jest zadowolona z polskiego faceta, raczej to placz i rozpacz i meka wieloletnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie wstyd wam, ze inni mysla o was, jakie to jestescie biedne i niepelnowartosciowe, ze nie umialyscie usidlic takiego faceta, jakiego hcialyscie? w pewnym wieku wstyd samej wychodzic do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 30 tak naprawde bardzo ciezko, wiekszosc kobiet jest malo atrakcyjnych i generalnie nie jest to takie latwe. Kobieta po 30 i to wielotetnia singielka ma juz taki przegieb ze nawet nie chce o tym myslec, nie akceptuje takich co korzystaja z zycia bo sa wolne i jes XXI wiek a potem szukaja frajera co to ZAACEPTUJE i bedzie prawdziwym FACETEM, ktory jej wszystko wybaczy, o nieee, stad wielu znajomych unika kobiet po 30, nie dlatego ze z nimi cos nie tak, tylko ze to przechodzony material hhh tak, najlepiej wrzucić wszystkie 30stki do jednego worka którego naslezy unikać :O Ja na przykład jestem wolna robię na co mam ochotę. Na dokładkę jestem dziewicą i 30 lat mam. Także nie wiesz jak bardzo sie mylisz w takich górnolotnych ocenach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa dziewica w wieku 30 lat. To możliwe jeśliś szkaradna. Jeśli nie to nie bardzo w to wierzę. Kobieta może mieć seks na pstryknięcie palcem, nie musi nic robić. Facet ma pod tym względem przerąbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak kobieta jest aseksualna? brzydzi ja seks? albo trafiala na niecierpliwych? albo cale zycie nie chcieli jej ci, ktorych ona chciala az w koncu sie poddala i stlumila te sfere? no dobrze, na partnerke sie moze juz nei nadawac, ale nie musi byc szkaradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×