zdarzyło wam się kiedyś że wasz facet po prostu znikol?

zdarzyło wam się kiedyś że wasz facet po prostu znikol?

a co to znikol ?

zaginął na zawsze

Chodzi ci o to ze przestał się odzywać , czy że coś się stało zaginął i nie odnalazł się ?

i to i to

zaginął ale po dwóch miesiącach przyszedł list z paki

23:10 - zazdroszczę, zawsze chciałam mieć faceta wysyłałby mi listy

tak, szukałem , odnalazła się po trzech miesiącach , byłem zaskoczony , zadzwoniła , napisała maila , zapytała wprost , ile powinna mi oddać pieniędzy za sukienki i buty oraz inne zakupy ciuchowe , które kupiłem w Polsce oraz jakieś tam 'złote' drobiazgi , typu łańcuszek z białego złota, bransoletka, kolczyki, pierścionek z małym diamentem itd ? - odpowiedziałem, że NIC nie oddawaj , niczego nie chcę , tylko jest to ostatnie kóórestwo aby oszukiwać faceta , przed swoją rodziną ukrywałaś, że jesteś 'normalna' , chciałaś aby facet był tak zwanym 'parawanem' dla rodziny , chwaliłaś się pierścionkiem zaręczynowym z prawdziwym diamentem 0,34ct a ten pierścionek sprzedałaś na Allegro za 287 PLN na licytacji, tak kupiłem ponownie ten pierścionek na Allegro , warty jest ponad 2000 PLN , wiem, że teraz mieszkasz w małym miasteczku u Helvetów z Helgą, która ma 33 lata i jest less , wystarczyło abyś powiedziała, że jesteś less i nie miałbym żadnych pytań a teraz , nawet nie jesteś dla mnie minus ZERO , nawet nie jesteś dla mnie szmatą do podłogi , kobieta, nawet LESS nie powinna tak traktować faceta , żeby był jej 'parawanem' dla własnej rodziny !