Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podsłuchałam pracodawcę

Polecane posty

Gość gość

No może nie do końca. Jestem na stażu z urzędu pracy i już po tygodniu przekonałam się, że mam przesrane. Siedziałam obok, w biurze, drzwi pootwierane wszędzie. "Wykorzystuj ją na maksa, ona z urzędu pracy, także wiesz" i zaczęła się harówka przy obowiązkach, które do mnie nie należą, czyli brudna robota za Panią, która pierdzi w stołek. Spodziewałam się, że mogę być wykorzystywana przez pracowników, ale miałam na uwadze, że w kryzysowej sytuacji będę mogła interweniować u swojego opiekuna czyli w moim przypadku samego dyrektora. Jednak on sam wydaje takie polecenia swoim pracownikom. Pięknie. Musiałam się wyżalić. Jestem zbyt dumna i szczera, dlatego czuję, że długo tak nie pociągnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotku, jak szef zmusi Cię do loda to niby przypadkiem ugryź go w wacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×