Córcia, a widzwnie

Sąd przyznał mi co drugi weekend widzenie córci:-( , nie jestem alkoholikiem, czy nie bedzie mieć mi miała za zle, że tak mało uczestniczę w jej w przyszlosci? Do tej pory brałem ją 2 tygodnie w miesiącu. Podstępnie Hydra wywalczyła to, żeby mieć większe alimenty. Nie chodzi mi o kasę, a o to dziecko:-(

Jakość spotkań jest też ważna. A co do wyroku - trzeba było składać apelację, proponować spotkania w tygodniu.

W jakim wieku jest dziecko?

Miałeś dziecko 2 tygodnie w miesiącu - czyli PRAKTYCZNIE opiekę naprzemienną???

Nie będzie problemu, jak się zapyta, to powiedz że jej matka nie pozwala na częstsze spotkania. Obrócisz to w nią (ale za jakies 12 lat) A i możesz się odwołać. Jeżeli było wszystko normalnie, to sąd ci przyzna w tygodniu też (bez większych problemów)

Pewnie by jej pasowało abyś brał córkę na dwa tygodnie w miesiącu tylko alimenty plać bo tego suka Ci nie odda.

Córka ma 6 lat. Jak to powiedział mój adwokat chce "dwie pieczenie na jednym ogniu" alimenty wysokie i dziecko nadal dwa tygodnie, bardzo ją kocham i wie, że będę ją brać. Byłem na badaniach ZOSS, nie zgadzajcie się na to! Starałem się, ale już wysiadam:-(

Mam elastyczna pracę jak przyjeżdża do mnie córka a ma baseny, kino itp. Naprawdę jest szczesliwa, nawet jeżdżę z nią na zajęcia dodatkowe. Nie zostawiam ja po babcia tylko na maksa wykorzystujemy wspólny czas.

G