Tęsknię za mą śliczną.

Na wszelki wypadek postanowiłam omijać kafeteryjne meteoryty dlatego przenoszę się do innej galaktyki. ... Ty wiesz :) Ściskam bardzo mocno.

Niczego nie zamierzam zrzucać. Piszę to co czuję, Twoim problemem jest chyba to, że albo nie chcesz uwierzyć w moje słowa i wypierasz to, że są prawdziwe (strach? czy nie wiem co), albo sobie ze mnie ciągle żartujesz. A moje słowa są prawdziwe i szczere. Jak widzisz, potrafię kochać i to o wiele mocniej i dłużej niż wielu innych.

Kocham ,kocham ,pragnę Twego ramienia aby się oprzeć i poczuć jak prawdziwa kobieta .

Wiem, że mnie kochasz :) W przeciwieństwie do wcześniejszej Twojej rozmówczyni... niczego nie moge Ci dać a zmieniać nie będę się dla nikogo. Zresztą ja już jestem zmieniona ;) Nie ufam Ci. Znam Cie lepiej niż Ty sam siebie znasz :P i wiem czego pragniesz. Nie chce z Tobą pisać i sprawiać zeby to uczucie wrócilo. NIE CHCĘ bo zle mi bylo z tym uczuciem... bo Ty byles dla mnie zły. Koniec tego pierttolenia. Staję się przez pisanie tutaj prawie tak żalosna jak Ty. Nie możemy sobie pomóc. Skrzywdzić chyba też już nie... rozumiesz? Odpuść bo znam na pamięć te Twoje gry. Sama też już jestem mistrzem choć... w spoczynku :P Aneta :P

21:04 - dlaczego akurat przy mnie będziesz mogła się poczuć jak prawdziwa kobieta? :) Teraz się tak nie czujesz? ;)

Olej ją .. ona jest facetem :P Żegnam.

Nie, nie jest facetem. Jest kochaną, najukochańszą, delikatną i bardzo wrażliwą kobietką i nie musi zaczynać przy mnie czuć się jak prawdziwa kobieta, bo nią jest :) Ze wszystkimi zaletami i wadami :P Bywa też jędzowata jak na prawdziwą kobietę przystało ;) Ale i tak Ją kocham mocno mocno, całym sercem!!!

Marzę, żeby mnie tak ktoś pokochał. Co Ona musiała zrobić, żebyś Ją tak kochał, powiesz mi? Dlaczego dla mnie nikt nie stracił głowy??

dobrze mu obciagla mozesz wpasc do mnie na przyuczenie

W realu też trafiam na takich czyli standard w okół mnie.

Glupie jestescie.Po co wam facet ktory pieknie pisze ale nie poda wam mleka z miodem w chorobie.Ten tylko pisze,z byle kim byle by pisac i tworzyc kolejne Harlequiny.

Nie byle z kim, tylko z moją Ewą! Inne mnie nie interesują! a Ewie będę podawać mleko z miodem i nie tylko!

Dziekuję kochany za ten wpis.Pokazałeś im że prawdziwy facet z Ciebie a inni niech piszą co chcą.Mleko poproszę jak będziesz przy mnie.Twoja Ewa

"Prawdziwy facet"...- co rozumiesz przez to słowo-klucz? :) To komplement?

Będę Ci prawić te komplementy do końca świata ,jeśli chcesz.Brakuje mi dedykacji w postaci jakiejś cudnej piosenki ;)

https://www.youtube.com/watch?v=3JWTaaS7LdU

Dlaczego wrzucasz taką smutną piosenkę Kochanie? To piosenka o rozstaniu, o tym, że ludzie, którzy się kochają, nie mogą być razem...Nie lubię tej piosenki :( A piosenkarka, która ją śpiewa to również smutna postać, wręcz postać tragiczna...

A jakie np. komplementy mi będziesz prawić? :) Lubię komplementy! ;)

To nie ja z tą piosenką wręcz myślałam że to do mnie.Jesteś taki cudowny,Chciałabym spędzać z tabą czas przy kominku i miłej muzyce

Już ta piosenka tej pani jest zdecydowanie bardziej optymistyczna :) https://www.youtube.com/watch?v=ae2iX6vZCoM Bo miłość jest optymistyczna! Nie tragiczna, pełna wyrzeczeń, destrukcyjna, tylko właśnie optymistyczna, dająca siłę i motywację do życia, budująca! I tego się trzymajmy :)

up

A na czym polega ta moja cudowność? ;) Miło mi, że tak o mnie myślisz :) Też chcę z Tobą spędzać długie zimowe wieczory przy kominku, muzyce, na długich rozmowach, przytulaniu i mizianiu ;) Marzę o tym zawsze przed zaśnięciem.

Kiedyś ktoś powiedział .Szanuj ,kochaj,pielęgnuj i dbaj o to co masz.Ja mam Ciebie Ty mnie i nasza miłość ma przetrwać najgorsze chwile.Ma być namiętnie i cudownie jakby nigdy nic nie miało końca.Szkoda że nie możemy razem ulepić bałwanka.Tak posypało czy widzisz to za oknem?

właśnie dbaj o to co masz

Widzę i brodzę w tym...śniegu ;) Będzie namiętnie i cudownie, nie JAKBY miało nie być końca, tylko po prostu NIE BĘDZIE końca. Pisałaś kiedyś, że nie chcesz romansu tylko związku. To tak samo jak ja. Nie chcę związku "na dłużej", chcę być razem NA ZAWSZE. Ukochana osoba to nie jest coś (ktoś :)), co można zmieniać co parę lat, jak pracę czy meble. Przynajmniej ja to tak odczuwam.

Ja też tak myślę.Czyli podobnie rozumujemy dlatego przetrwamy w naszej miłości wszystko nawet gdyby były ogromne mury i przeszkody.Jak w słowach piosenki Ja dla Ciebie Ty dla mnie

Tak, przetrwamy, mury będziemy burzyć, do ludzi nieprzychylnych mieć stosunek - delikatnie mówiąc - obojętny. Ale mamy być razem OFICJALNIE, a nie jako pokątny romansik, który się ukrywa, bo "co ludzie powiedzą". Mam nadzieję, że myślisz podobnie?

oficjalny romansik no niezłe wymagania

Nie żaden romansik, tylko OFICJALNY ZWIAZEK!!!

To nie byłam ja.Oczywiście że oficjalny związek.Jakby mogło być inaczej?