Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym męża lekarza!!! ustawiona do końca życia

Polecane posty

Gość gość

Z takim partnerem życie jest po prostu łatwiejsze. Mam chłopaka który pracuje za 2000 bez perspektyw i wstyd mi przed ludźmi za niego. Nie będzie nas stać na własne m, nasze dziecko będzie biedne, nie będzie nas stać na fajne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam męża lekarza i naprawdę, nie ma się nad czym spuszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba każdy lekarz ma na swoim sumieniu jakiś błąd lekarski, niektóre tragiczne, pomyslcie jak sumienie musi gryźć tych ludzi, nawet jak się będą starać, to zmęczenie czy cokolwiek da znać lepsze czyste sumienie i mniej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy byłabyś tak zadowolona gdyby twojego faceta nie było wiecznie w domu, wracał do domu przemęczony, zestresowany, spięty, wiecznie zmęczony... Znam to z autopsji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to taki sam mit jak to, że prawnicy są super materiałem na męża, prawnicy to na ogół manipulanci i jak coś będzie nie tak to będą cię ganiać po sądach nie wiem dlaczego słowa "lekarz" "prawnik" tak magicznie działają na kobiety a wystarczy trochę pomysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż lekarz to prawie jak mąż wojskowy. Służba nie drużba, może kasa jest i wygodne życie ale kosztem czegoś. Stres, ciągłe dyżury, nieobecność w domu. Chyba że jesteś typem księżniczki, która brzydzi się pracy i twierdzi że facet to przede wszystkim koń wół który ma się zaharowywać dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia pusta lala...idź na studia medyczne, a potem jak już zarobisz to się 'ustawisz', mam nadzieje ze nie znajdzie sie taki frajer, do tego lekarz ktory Cie bedzie chcial :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wytrzymasz kokurencję z młodymi pielęgniarkami? bo wciąż przychodzą nowe, młode i ładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz to ma dobrze! Studia wcale nie są takie trudne a zarobki bajeczne. Acha! I jeszcze jedno: tak jest w Szwecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jest inżynierem, wyciaga kilkanaście tysi na rękę (plus kilkadziesiat tys. premii rocznie), a pracuje od poniedziałku do piatku od 6.00 do 14. Niemiecka firma na prowincji. Spokój, czysto i dostatnio - to jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chyba w bajce inżynierzy to biedacy do lekarza, znam kilku i mają takie domy i auta, że Wam się nie śni. Właśnie lekarze z małych miast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty mówisz. O inżynierze za granicą, jakbyś wiedziała ile zarabia lekarz w Kanadzie to byś się przestraszyła. Znam jednego to ma 70 000 na miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:56 Byc moze, ale co to za zycie skoro ciagle kibluje w szpitalu? Nawet czasu nie ma kiedy wydawac te pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co masz z życia z biedakiem, wiem coś o tym nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×